Tom,  Rozdzial

 1  I,1 |    interes - wtrącił pan Szprot, ajent handlowy, który bywał tu
 2  I,1 |       leci, jak ten czas leci...~Ajent handlowy, który z obowiązków
 3  I,1 |         do galanterii? - wtrącił ajent.~- Zaczekaj pan - przerwał
 4  I,1 | Zachciało mu się być uczonym!...~Ajent począł chwiać głową w sposób
 5  I,1 |         Heca, panie! - westchnął ajent handlowy.~- Nie koniec na
 6  I,1 |        nie było głupie - wtrącił ajent.~- Zapewne. Jednym zamachem
 7  I,1 |        będzie miał - odezwał się ajent.~- Ehe! - żachnął się radca. -
 8 II,9 |        Wszedł, rozejrzał się jak ajent śledczy, zapytał Klejna,
 9 II,9 |        radca Węgrowicz i Szprot, ajent handlowy. Właśnie mówili
10 II,9 |            Ale ja, panie, jestem ajent handlowy, mam żonę, dzieci
11 II,19|       sypialni radca Węgrowicz i ajent Szprot... Spoza nich wychylała
12 II,19|        Panowie radca Węgrowicz i ajent Szprot wynieśli się tak
13 II,19|    Szlangbaum, radca Węgrowicz i ajent Szprot.~- Gdyby pił radzika -