Tom,  Rozdzial

 1  I,5 |    Alei Ujazdowskiej. Miał tam salon o trzech oknach, gabinet
 2  I,9 |       rękę i we dwoje opuścili salon. Osamotnionego księcia zaraz
 3  I,9 | Ścisnęła go za rękę i opuściła salon.~Wokulski prowadzony przez
 4  I,10|      Wchodzę... słowo honoru - salon!... Meble kryte utrechtem,
 5  I,10|        bardzo kontent, ale ten salon, muszę wyznać, zrobił na
 6  I,11|     laboratorium mogła opuścić salon!... Ma rację, to jej właściwe
 7  I,14| niezręcznie, ale śmiało, jakby salon ten był jego niezaprzeczoną
 8 II,1 |      pracuje pokój dziecinny i salon, poezja, powieść i dramat.
 9 II,10|        obszernego apartamentu. Salon, buduar, pokój sypialny,
10 II,12|      kiedy wobec głupich ludzi salon lepiej wygląda z baronami
11 II,13|      podziwiać. Bylem otworzył salon i kupił ekwipaż...~Chwilę
12 II,13|   wdzięki. Ona prowadziłaby mu salon, zwabiała gości, uśmiechałaby