Tom,  Rozdzial

 1  I,10|    w przednich szeregach:~- Piechota!... piechota!...~Machinalnie
 2  I,10|   szeregach:~- Piechota!... piechota!...~Machinalnie schwyciłem
 3  I,10|         Ej! Katz, węgierska piechota nie tchórzy i nie łamie
 4  I,10|    droge to on będzie szedł piechotą.~Pasażer wsiadł. Nim dojechaliśmy
 5  I,10|    przeciw broni. Węgierska piechota i wreszcie żadna piechota
 6  I,10|   piechota i wreszcie żadna piechota nie będzie strzelać do rozbrojonego
 7  I,12|   Na rogu wysiadł i poszedł piechotą w jedną z poprzecznych ulic.~
 8  I,18|  Szlangbaumowi opadły ręce. Piechotą wrócił do sklepu Wókulskiego,
 9  I,18| pieniądze to też nie chodzą piechotą... A jaką pan będzie miał
10 II,2 |     to jazda - wtrąciłem. - Piechota gryzie ją jak stalowy dziadek
11 II,8 |   długo zabawię, i wolę iść piechotą. Zresztą muszę jeszcze wstąpić
12 II,10|    mając sprawę z węgierską piechotą!...~Wokulski także miał