Tom,  Rozdzial

 1  I,7 | Wokulskiego? - zapytała trochę zdziwiona panna Florentyna.~- Chcę
 2  I,14|      rozmawiali?... - zapytała zdziwiona. - Bo chyba nie o machinach
 3  I,14|       że baron został ranny, a zdziwiona, że opłakany przez nią Wokulski
 4 II,2 |        Dziewczynka była trochę zdziwiona, może nawet zaciekawiona,
 5 II,3 |      kul... ~Wokulski miał tak zdziwioną minę, że Hannibal Escabeau
 6 II,9 |   uniosła się nieco z fotelu i zdziwiona przypatrywała się Wokulskiemu.~
 7 II,10|        panią Stawską. Była tak zdziwiona, że nawet zapomniała upomnieć
 8 II,10|     robiąc przy tym desperacko zdziwioną minę.~- Więc powierzyłby
 9 II,10|   tułowia. Helenka, z początku zdziwiona, przypatrywała się tej operacji,
10 II,12|   panna Izabela, coraz mocniej zdziwiona.~- Powiedziała mi: obawiam
11 II,15|           Wódki!... - zawołał.~Zdziwiona bufetowa podała mu kieliszek.