Tom,  Rozdzial

 1  I,5 |       serwis i srebra.~- Są one warte bez porównania więcej, ale -
 2  I,7 |         srebra więcej, niż były warte, a mimo to czuła nieprzeparty
 3  I,7 |         nie zapłacił więcej niż warte! Z przyjemnością ofiarowałbym
 4 II,4 |    trzysta franków za widowisko warte pięć franków... Jakże on
 5 II,5 | najlepiej przypada do gustu? Co warte życie, pleśniejące między
 6 II,13|    Wasze kobiety są akurat tyle warte co i mężczyźni. Wokulski
 7 II,13|    pomyśl pan, co byłoby więcej warte dla świata: czy spryt Szlangbaumów,
 8 II,15|       miłosne modlitwy są mniej warte od moich bluźnierstw?..~
 9 II,15|        i panna Izabela... Jedno warte drugiego!... Ale ta kolej,
10 II,17|         A dziś, powiedz sam: co warte są te ideały i cnoty, gdzie
11 II,17|          to ze trzy razy więcej warte...~Po twarzy Wokulskiego