Tom,  Rozdzial

 1  I,4 |          że zgromadził na jeden punkt poprzednio wyliczone zapasy.
 2  I,7 |         ciotki.~W Wielką Środę, punkt o jedenastej rano, panna
 3  I,11|          a może więcej Otóż ten punkt sprawy obchodzi panów, którzy
 4  I,11|      genialny i jedynie możliwy punkt wyjścia. Machina latająca
 5  I,11| powietrza cięższe. Ma prawdziwy punkt wyjścia, ma twórczy umysł,
 6  I,15|       Jeżeli zaś ten zasadniczy punkt ma rację bytu, to ma ją
 7  I,17|  głęboko odetchnął; miał czas. ~Punkt o jedenastej był w gabinecie
 8  I,18|       gości i rozmowy "panów" i punkt o dziesiątej mówi do Lisieckiego: ~-
 9 II,6 |        i miała czerwony nosek. ~Punkt o drugiej przyprowadzono
10 II,9 |        miałem przecie doskonały punkt obserwacyjny na całą kamienicę,
11 II,17|         przed trzecią pojechał.~Punkt o trzeciej Wokulski znalazł