Tom,  Rozdzial

 1  I,5 | wodociągi. Każdy pokój w miarę potrzeby łączył się z innymi lub
 2  I,11|           Zdaje mi się, że bez potrzeby szaleję na jej rachunek..."~
 3  I,12|      do diabła.~- Czałkiem beż potrzeby gniewa się pan, bo przecie
 4  I,14|     prostu śmieszne... W razie potrzeby najarystokratyczniejsze
 5  I,17|       będzie wyglądało w razie potrzeby. Dobranoc, dobranoc... -
 6  I,18|        usiłował zliczyć, nie z potrzeby, ale ot, tak sobie: ile
 7 II,1 |      więc i przed tobą nie mam potrzeby ich robić. ~- Jak to - zawołałem -
 8 II,9 |        zorientowałem się i bez potrzeby zrobiłem awanturę temu Szprocinie.)~
 9 II,17|   swoje, już i tak ograniczone potrzeby...~Wokulski przeszedł się
10 II,17|         którą prowadzi się bez potrzeby, na zimno, przy zachowaniu