Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
przewrotnej 1
przewrotnosci 1
przewyzszaly 1
przez 432
przeze 2
przezegnac 2
przezegnaj 2
Frequency    [«  »]
464 tej
450 albo
444 azeby
432 przez
423 wokulskiego
422 jezeli
420 kiedy
Boleslaw Prus
Lalka

IntraText - Concordances

przez

    Tom,  Rozdzial
1 I,1 | J. MINCEL I S. WOKULSKI PRZEZ SZKŁO BUTELEK?~W początkach 2 I,1 | niewielkim fundusikiem. Przez pół roku szukał zajęcia, 3 I,2 | budził się zawsze o szóstej; przez chwilę słuchał, czy idzie 4 I,2 | podłogę, pan Ignacy odczytywał przez binokle ze swego notatnika 5 I,2 | spluwaczki na kartce, podał przez ramię Rzeckiemu i poszedł 6 I,2 | do drzwi. Interesant stał przez chwilę na ulicy, bezmyślnie 7 I,3 | wpływa na losy Francji przez wierne swoje sługi, MacMahona 8 I,3 | oknie duży kozak, który sam przez się skakał i machał rękoma, 9 I,3 | całował stryja w ramię i przez cały dzień skrobał się w 10 I,3 | mojej pamięci przewinęło się przez nasz sklep paru subiektów 11 I,3 | publiczność, zwabił do sklepu i przez tydzień mieliśmy tak duże 12 I,3 | którym poruszał kozaka.~Przez kilka lat po śmierci stryja 13 I,3 | odziedziczył interes prowadzony przez dwa pokolenia Minclów.~Matka 14 I,3 | razie siedzi w Bułgarii nie przez miłość dla handlu...~Ciekawym, 15 I,4 | akordów, zaczyna śpiewać przez nos pieśń bardzo romantyczną: ~ 16 I,4 | marynarza, ale nigdy do kupca... Przez osiem miesięcy nie był w 17 I,4 | pięści - dławił mnie i dusił przez lat sześć!... Czy już nie 18 I,4 | porównają z Minclami. Sam jeden przez pół roku zarobiłem dziesięć 19 I,4 | aniżeli dwa pokolenia Minclów przez pół wieku. Na zdobycie tego, 20 I,4 | mnie w czasie przeprawy przez Dunaj trwającej od wieczora 21 I,4 | i kępy lasów sosnowych. Przez chwilę zdawało mi się, że 22 I,4 | ziemię i nie podsłuchany przez nikogo, wyć z bólu jak pies.~ 23 I,5 | śmierci wielkiego króla przez dwa miesiące nosił na kapeluszu 24 I,5 | z towarzystwem w części przez dziwactwo, w części dla 25 I,5 | istniały pory dnia, gdyż nieraz przez całe miesiące kładła się 26 I,5 | i gdzie kochanek, zabity przez męża w piątym akcie, na 27 I,5 | siebie nie będąc słyszanym przez osoby obok stojące. Po wyjściu 28 I,5 | ziemię - duże fury ciągnione przez chudą szkapę - roznosicieli 29 I,5 | stał się cud: pieszczony przez kochającą kobietę głaz ożył. 30 I,5 | w śmiertelnym języku. A przez miłość dla niej sprawił 31 I,5 | siły.~Każdy z tych ludzi przez pewien czas zaprzątał tajemne 32 I,5 | oświeconemu mieszczaństwu, a przez nie narodowi. Za co wywzajemniając 33 I,5 | jeszcze nie zapukał, odpędzany przez wspomnienia. Wtedy zrywała 34 I,6 | które można prowadzić dom przez pół roku... choćby przez 35 I,6 | przez pół roku... choćby przez kwartał. Za parę miesięcy...~- 36 I,6 | się na straty.~- Tracili przez wojnę i na wojnie - wtrąciła 37 I,6 | na czekoladę do cukierni, przez figle. Usiadły przy oknie, 38 I,6 | się jej, że powozem jedzie przez jakąś znaną miejscowość. 39 I,7 | nogi zachwiały się pod nią. Przez chwilę chciała wrócić do 40 I,7 | odwróciła się na krześle. Przez chwilę sklep zaległa cisza, 41 I,7 | kochać?... Głupstwo! Przez rok cierpiałem na jakąś 42 I,7 | głębszego zdumienia.~"Widocznie przez rok ulegałem częściowemu 43 I,8 | smugę iskier wydmuchniętych przez lokomotywę podczas nocy?... 44 I,8 | podczas nocy?... Błyszczą przez mgnienie oka, aby zagasnąć 45 I,8 | zatkane łachmanem.~Szedł, przez brudne szyby zaglądał do 46 I,8 | czy ty jesteś tym, na co przez całe życie czekałem?... 47 I,8 | wojny wschodniej przejeżdżał przez Warszawę bogaty moskiewski 48 I,8 | kazano, doktór robił swoje. Przez pewien czas obaj milczeli, 49 I,8 | i zawołał wychylając się przez poręcz:~- Gdybyś jednak 50 I,8 | i wrócił do miasta.~Idąc przez ulicę Obożną przypomniał 51 I,8 | ich karków tartych do krwi przez chomąto. Czuł obawę psa, 52 I,9 | nogi Chrystusa umęczonego przez państwo rzymskie, inni w 53 I,9 | to wszystko robi się nie przez pobożność ani przez miłość 54 I,9 | nie przez pobożność ani przez miłość do dzieci, ale dla 55 I,9 | mają być spełnione; choćby przez takich jak ja niedowiarków, 56 I,9 | zwyczajne, wzięte na godziny przez emerytów; stare karety, 57 I,9 | siebie, gardzący resztą i przez nią pogardzani.~Gdy Wokulski 58 I,9 | Oto fagas! -.przemknęło mu przez głowę. - I ja... ja!... 59 I,9 | gorąco na myśl o defiladzie przez dwa salony, w których czekają 60 I,9 | bardzo na niego łaskaw...~- Przez litość, czy nie za mało?... 61 I,9 | salon.~Wokulski prowadzony przez hrabinę minął długi szereg 62 I,9 | wreszcie ona?"~I tak szedł przez całe Aleje, plac Aleksandra, 63 I,9 | Aleje, plac Aleksandra, przez Nowy Świat ciągle upatrując 64 I,10| mara - Bóg wiara", myślałem przez kilka dni. Ale już sklep 65 I,10| kałuży; albo ten pochód przez bagno, w którym zamoczyliśmy 66 I,10| najbliższe wzgórza. Stanęliśmy i przez chwilę zaległa taka cisza, 67 I,10| gościńca i biegły pędem przez pola, jeden na prawo od 68 I,10| kwadrans zrównały się z nami, przez drugi kwadrans wypoczęły 69 I,10| Rzeka dymu, ciągnąca się przez równinę ku południowi, kłębiła 70 I,10| falista ; z przodu widać przez mgłę pole zarośnięte badylami, 71 I,10| Pomyślałem, że tak wychwalane przez poetów świstanie kul nie 72 I,10| zatoczył się jak pijany. Przez mgnienie oka widziałem jego 73 I,10| drugą zaprzężoną i otoczoną przez naszych.~Trafiłem na szczególną 74 I,10| przekradliśmy się do Komorna.~Przez miesiąc wyglądaliśmy odsieczy: 75 I,10| Katza weszliśmy do Turcji, a przez dwa lata następne ja, już 76 I,10| Nieraz jak dziecko wołałem przez sen: " ja chcę do kraju!..." 77 I,10| wagonach. Byłem już w kraju.~Przez cztery dni zdawało mi się, 78 I,10| jeździł konno do karczmy. Przez całą wreszcie drogę czułem, 79 I,10| defraudację.~Szybko biegnąc przez ulice, przypatrywałem się 80 I,10| człowiekiem żyć nie mogę...~Przez cały czas naszej rozmowy 81 I,10| majątek zapisał Janowi, a Jan przez kilka tygodni chorował z 82 I,10| sklepie ukazuje się ledwie przez parę godzin na dzień. Przy 83 I,10| mnie pod rękę i prowadzi przez tylne drzwi sklepu do sieni.~- 84 I,10| dziesiątki przewijają się przez nasz sklep. Niektóre matki, 85 I,10| przyjmowali eks-kupczyka, który przez ożenek dorobił się majątku... 86 I,10| podwyższając mu nawet pensję.~Nie przez jeden wieczór zastanawiałem 87 I,10| posadę!... Ze zdumienia przez cały wieczór nie mogłem 88 I,10| pracowali tylko po ośm godzin, a przez resztę czasu będziemy się 89 I,10| Wszystko dla niej... I ja przez nią wyleciałem ze sklepu... - 90 I,10| zupełnie pijany. - Wyleciałeś przez nią ze sklepu, więc może 91 I,10| nią ze sklepu, więc może i przez nią dostałeś się do Moskwy?..~- 92 I,11| gabinecie, samotna i zapomniana przez swoje pupilki, ich rodziców 93 I,11| zdań i opinii przyjętych przez ogół wpływa na wzrost dochodów.~ 94 I,11| jego wizyty i zaprosin. Przez głowę mu nawet nie przeszło, 95 I,11| i pyłu, a owi męczą się przez kilkudniową podróż sami 96 I,11| mruknął ktoś w kącie zajętym przez szlachtę, która nienawidziła 97 I,11| zbiera się i przechodzi przez nasze ręce część towarów 98 I,11| zawołał marszałek.~- Przez powstanie! - szybko dokończył 99 I,11| przystępujemy do spółki proponowanej przez pana Wokulskiego. Interes 100 I,11| Łęcki oryginałem, a kuzynka przez tydzień nie chciała ze mną 101 I,11| zmianę tonu. Zdawało się, że przez jego usta przemówił inny 102 I,11| przykre i niespodziewane, że przez chwilę nie tylko nie umiał 103 I,11| zaiskrzyło się kilka gwiazd, przez powietrze, od Alei, ciągnął 104 I,11| czy jako student, który przez nędzę szedł do wiedzy, czy 105 I,11| obawę nocy i zbłąkania...~Przez parę minut biegł bez celu, 106 I,11| na jego własnym papierze przez panią Meliton.~- Ta pani 107 I,12| którymi bujał wiatr wpadający przez otwarte okno, zasnął jak 108 I,12| kobietę w chustce na głowie. Przez otwarte drzwi na lewo widać 109 I,12| odezwał się służący przez uchylone drzwi.~Gabinet 110 I,12| co takie mądre dziecko przez upartość Henryka chodzi 111 I,12| państwa wszystko się robi przez te sercowe gorączke i przez 112 I,12| przez te sercowe gorączke i przez wojne, a u nas tylko przez 113 I,12| przez wojne, a u nas tylko przez mądrość i cierpliwość,~Ostatnie 114 I,12| nią o ścianę. Niebawem zaś przez okno stajni zobaczył Wokulski 115 I,12| takową, mimochodem zwalił przez łeb gapiącego się Żydka. 116 I,12| kobiecie, a teraz masz!... Przez długie lata oszczędzany 117 I,13| sportsmen!... My, panie, przez cały czas wyścigów jesteśmy 118 I,13| Wokulski wychylił się i przez mgłę żółtawego kurzu, który 119 I,13| ręką cygaro z ust plunął przez zęby.~Wokulski przyznał 120 I,13| należąca do X. X., jeżdżona przez dżokeja Yunga w żółtej kurtce 121 I,13| huczącym tłumem patrzył przez lornetę na drogę, hen 122 I,13| kurzu.~"Co te galerie robią przez cały rok?" - myślał. I przywidziało 123 I,13| ale obojętnie przyjęci przez pannę Izabelę niebawem odsunęli 124 I,13| który nieustannie wyglądał przez okno na obłoki i co kilka 125 I,13| odskoczyła. Przemknął mu przez głowę wyraz: śmierć, i na 126 I,13| bardziej opuszczenie stolika przez partnerów, otrzeźwiły barona. 127 I,13| mieszkanie i pędem biegnąc przez schody, myślał:~"No, słyszał 128 I,13| wrócił z kwitem podpisanym przez barona Krzeszowskiego. Wokulski 129 I,13| daleko lepiej spełniane przez innych. Ani zaś ja, ani 130 I,13| Ale Wokulski już wyszedł przez tylne drzwi. ~ 131 I,14| to chyba z jakąś okolicą, przez którą jedzie się cały dzień 132 I,14| przemysłowcy amerykańscy, którzy przez szereg lat ciężko pracowali 133 I,14| z kupcem galanteryjnym!"~Przez parę dni następnych panna 134 I,14| zainteresowane w wyścigach.~Przez chwilę panna Izabela lękała 135 I,14| Wokulski został przeproszony przez barona, panna Izabela zrobiła 136 I,14| karty do ojca, z ktorych przez parę tygodni utrzymywał 137 I,14| panna Izabela nie spała przez całą noc. Ciągle stał jej 138 I,14| a zdziwiona, że opłakany przez nią Wokulski nie zginął.~ 139 I,14| Będzie miała martwić się czym przez kilka dni, co podobno biedaczce 140 I,14| biedaczce jest zalecone przez doktorów. Ten zaś pan Wokulski 141 I,14| się na jej grobie... Nie, przez delikatność, którą ona w 142 I,15| Może trochę za późno, ależ przez całe życie nie pozwalałem 143 I,15| blaszanymi konwiami, a powożony przez zuchowatą babę w granatowym 144 I,15| głęboko wstrząsnął Wokulskim; przez chwilę uwierzył nawet w 145 I,15| te kobietki!... Dostałem przez nie scjatyki, lecz nie mogę 146 I,16| uczuć jak w tej chwili. Przez myśl przebiegały jej zdania: " 147 I,17| jego był już zamknięty, ale przez otwory okiennic wyglądało 148 I,17| Wokulski. ~Skręcił w bramę i przez tylne drzwi wszedł do sklepu. 149 I,17| taniej - wtrącił Wokulski - i przez li-cy-ta-cję... - dodał 150 I,17| zabezpiecza na nowo nabytej przez siebie kamienicy. Gdyby 151 I,17| W takim razie kupiona przez niego kamienica po jaśnie 152 I,17| woźnemu wieniec, bukiet przez orkiestrę... .,Co ta besztyja, 153 I,18| jakiejś ważnej sprawie, przez pół dnia szukał Wokulskiego. 154 I,18| się z honoru wyrządzonego przez mecenasa jego Stachowi. 155 I,18| gdyby był zamagnetyzowany przez ową lożę. Siedział bez ruchu, 156 I,18| natychmiast otworzył furtkę, przez którą pan Ignacy krokiem 157 I,18| odszczeknął mu Ir przez sen. ~- No, już widzę, że 158 I,18| mają wierzyciele sprzedać przez licytację... ~- Stach... 159 I,18| Jeżeli ja - mówił do siebie - przez zmarnowanie jednego wieczora 160 I,18| kazał doręczyć Rossiemu przez Pifkego. Ale pan Ignacy 161 I,18| jeszcze tyle zarobić?... Przez dwie godziny błagał go Suzin: " 162 I,18| sklepu jeszcze zamkniętego, przez trzy godziny rachuje bez 163 I,18| ja podróż na miotle..."~Przez dom Rezlera (który przypomina 164 I,18| mieście... Oto los!..." Przez pozostałą część drogi do 165 I,18| Seliga Kupferman, co już przez dwa lata grosza od pana 166 I,18| ciemny pokoik, a pan Ignacy przez dziurkę gazety poznaje w 167 I,18| jakiś Żydek wychylił się przez okno sali sądowej i coś 168 I,18| lecz widne i wesołe. Przez otwarte okna wlewają się 169 I,18| łajdaka, i coś mu szepcze przez kilka minut z bardzo ożywioną 170 I,18| Około stołu zajętego przez komorników robi się mały 171 I,18| wychodząc mruczy: ~"Straciłem przez Żydów i adwokatów ze trzydzieści 172 I,19| uperfumowany jak dawniej i przez amatorstwo obsługiwał przychodzących 173 I,19| Zobaczysz pan; co stracicie przez ten figiel. ~Drzwi gabinetu 174 I,19| Tymczasem Mraczewski spojrzał mu przez ramię na adres. ~- List 175 I,19| miłość. Znam i ja , bah!... Przez kilka lat kochałem się jak 176 I,19| Wokulski wyprowadził go przez podwórze do bramy, gdzie 177 I,19| masz rację... ~I wyszła. ~Przez całą noc śnił się pannie 178 I,19| chłopiec myślał o tobie przez drogę i na wsi, dokąd wy 179 I,19| prezesowa utrzyma go na wsi przez parę tygodni, a reszta należy 180 I,19| sposób, jakby czuł, że jest przez niego oplątany... ~- Cha! 181 I,19| Florentyną. Uciekła do sali i przez myśl przebiegły jej wyrazy: ~" 182 I,19| go pierwszy raz w życiu. ~Przez chwilę oboje milczeli, wreszcie 183 I,19| Ukłonił się i wyszedł. ~Przez chwilę panna Izabela stała 184 II,1 | nie wraca... Spojrzałem przez uchylone drzwi zobaczyłem, 185 II,1 | powozu, Stach i ja, ale przez drogę do kolei nie zamieniliśmy 186 II,1 | patrzył na gwiazdy świszcząc przez zęby, a ja myślałem, że 187 II,1 | znikać gwiazdy zasłaniane przez chmury. Latarnie trafiały 188 II,1 | Stacha, i stosunki wytworzone przez cywilizację - odparł doktór. ~- 189 II,1 | Gdyby Wokulski kochał się przez całe życie co tydzień w 190 II,1 | tyle warunków postawionych przez moralność, tradycję, modę..." 191 II,1 | rezultatem pedagogiki stworzonej przez kobiety. A nasze znowu kobiety 192 II,1 | kłębek Ir odszczekuje im przez sen stłumionym głosem, a 193 II,1 | to człowiek skrzywdzony przez społeczeństwo. Ale o tym 194 II,1 | ze trzy lata u Hopfera i przez ten czas porobił dużo znajomości 195 II,1 | oczyma - że gdybyś choć przez chwilę miał taką wiarę jak 196 II,1 | stołownicy Hopfera. ~Szliśmy przez ulicę nie mówiąc do siebie. 197 II,1 | dopóki nie zepsuło się przez uderzenie o ścianę. ~W takim 198 II,1 | Sceny takie powtarzały się przez kilka dni z rzędu i nie 199 II,1 | Po uczcie w piwnicy Stach przez kilka dni nie pokazał się 200 II,1 | Mincel, dręczony w domu przez żonę, od samego rana szedł 201 II,1 | gdzieś na Starym Mieście i przez pół roku żył ze swej gotówki 202 II,1 | pogrzebała go po chrześcijańsku, przez tydzień nie wychodziła ze 203 II,1 | niepowetowane!... ~- No, przez ostatnie pół roku... ~- 204 II,1 | źródłem to okropne piwo... Przez osiem lat, panie, jakbym 205 II,1 | przywoziła chłopa do Warszawy. ~Przez dwa pierwsze lata tego rygoru 206 II,2 | Wołam tedy: "Stróż!..."" Przez chwilę nie widać nikogo, 207 II,2 | kogo oszczędzać życia, więc przez amatorstwo jechałem z przednią 208 II,2 | pościel wygląda tak, jakby przez ten pokój przeleciał huragan 209 II,2 | machając ręką. -Ona wygląda przez szpary między firanką a 210 II,2 | zaczął świstać i wyglądać przez okno, hardo odwróciwszy 211 II,2 | żyć i zapisywać recepty przez trzysta lat... Nie uwierzę 212 II,2 | stosunki. Onegdaj przysłał jej przez posłańca bukiet... ~- Hum!... 213 II,2 | głową. - Te praczki, które przez cały dzień śpiewają jakieś 214 II,2 | przykutą do tak wstrętnego domu przez pamięć dla dziecka, której 215 II,2 | podwórza... I wyglądała oknem, przez które mnie, matce-sierocie, 216 II,2 | kosteczki, jeżeli nie pisał przez dwa lata. Wreszcie, od czego 217 II,2 | życiem. ~Nagle przeleciała mi przez głowę myśl, którą (gdyby 218 II,2 | wierzę, ażeby Ludwik żył. Kto przez dwa lata nie pisze... ~- 219 II,3 | ucieszyły go krople deszczu, przez otwarte okno padające do 220 II,3 | Wokulski przypatruje się przez chwilę jakiemuś olbrzymowi 221 II,3 | ty mnie jeszcze w Irkucku przez cztery lata rozumu uczył. 222 II,3 | którą uciekł z Warszawy. Przez pewien czas zdawało mu się, 223 II,3 | toczy się wózek ciągniony przez psa, mija go omnibus, potem 224 II,3 | impertynencko przypatruje mu się przez monokl. ~"Gdybym tego franta 225 II,3 | ściana domów ciągnie się przez kilkaset kroków. Zaniepokojony, 226 II,3 | dzwonka, coś powiedział przez tubę i wprowadził Wokulskiego 227 II,3 | świecę. Na ulicy było cicho; przez okno napływał szary blask 228 II,3 | miliony ludzi, pracujących przez kilka wieków i nie wiedzących 229 II,3 | spostrzegł, że ów Paryż budowany przez kilkanaście wieków, przez 230 II,3 | przez kilkanaście wieków, przez milion ludzi, nie wiedzących 231 II,3 | kąta południowo-wschodniego przez środek miasta i skręca do 232 II,3 | logikę, chociaż budowało go przez kilkanaście wieków miliony 233 II,3 | formę półmiska rozdartego przez Sekwanę; coraz wyraźniej 234 II,3 | ulegałem ideom wytworzonym przez klasy, które chciały mnie 235 II,4 | wskazać skarby zakopane przez sztab Napoleona I nad Berezyną, 236 II,4 | Wokulski rzucił się na krześle; przez chwilę obaj milczeli. ~- 237 II,4 | nieszczęść mnoży się na ziemi przez nieopatrzne wynalazki. ~- 238 II,4 | czynności. Prócz tego uśpieni przez magnetyzera w miarę jego 239 II,4 | godziny aniżeli w Warszawie przez całe życie... Oto miasto!..."~ 240 II,4 | życie... Oto miasto!..."~Przez kilka dni Wokulski był bardzo 241 II,4 | prosząc, ażeby baronowa przez swoje liczne stosunki dała 242 II,4 | ogrzewał, kuł, przepuszczał przez nie prąd elektryczny, ciął 243 II,4 | dawnemu."~"Teraz już wiem, przez kogo jestem tak zaczarowany..."~ 244 II,4 | dość, że byłeś umęczony przez nich, ale jeszcze miałbyś 245 II,4 | opanowała go na widok napisanych przez siebie wyrazów: "do Warszawy 246 II,4 | Rozerwał kopertę, lecz przez chwilę wahał się z odczytaniem. 247 II,5 | biletów wizytowych i listów. Przez czas nieobecności odwiedziło 248 II,5 | Baron tak zmieszał się, że przez chwilę siedział bez ruchu 249 II,5 | ślubem. Cała moja rodzina przez całe życie nie dała mi tyle 250 II,5 | spostrzec to, bo miłość patrzy przez mikroskop.~A jeżeli młoda 251 II,5 | Odsunął okno zamknięte przez barona i dla odpędzenia 252 II,6 | podparł go, konie, ściągnięte przez stangreta, stanęły. ~- Czy 253 II,6 | czasu do czasu rzucając mu przez ramię pogardliwe i melancholijnie 254 II,6 | pieniądz daje swobodę choć przez parę godzin na dzień, choć 255 II,6 | parę godzin na dzień, choć przez parę miesięcy na rok, choć 256 II,6 | parę miesięcy na rok, choć przez kilka lat w życiu. Wszyscy 257 II,6 | czystej miłości; jednak przez całe życie nie byli szczęśliwi, 258 II,6 | niego rękę. Panna Ewelina przez cały czas rozmowy była schylona 259 II,6 | skrócenia drogi szedłem przez klomby - tłumaczył się Ochocki. ~- 260 II,6 | był niezwykłym, to tylko przez cierpienia, nie przez szczęście. 261 II,6 | tylko przez cierpienia, nie przez szczęście. A tym mniej nie 262 II,6 | szczęście. A tym mniej nie przez wydatki. Pod lasem ukazał 263 II,6 | tych Tatarów... Prezesowa przez kilka tygodni tłomaczyła 264 II,6 | się od pani więcej aniżeli przez całe życie. ~- Ode mnie?... 265 II,7 | prezesowej list, wyprawiony przez umyślnego posłańca, a dziś 266 II,7 | znajduje się mocno protegowany przez prezesową Wokulski; taka 267 II,7 | zobaczyła tuman kurzu, wzniecony przez powóz jej rywalki, skręciła 268 II,7 | siebie. ~Krótko mówiąc: przez całą drogę planowana wzgarda 269 II,7 | Kochałam jego stryja, przez całe życie byłam nieszczęśliwa 270 II,7 | chciał uciec i powiedzieć przez służącego, że jest chory. 271 II,7 | myślał. - Panna Ewelina przez litość wychodzi za barona 272 II,7 | wychodzi za barona i zapewne przez litość romansuje ze Starskim... 273 II,7 | mogłabym nikomu przebaczyć. Przez chwilę myślałam, że nasz 274 II,7 | skrzywdzony, po prostu obdarty przez baronowę, a pan uratował 275 II,7 | i rzucił się na łóżko.~Przez dwa następne dnie padał 276 II,8 | podobnych głupstwach... Inni przez ten czas jeździli balonem... 277 II,8 | za małości dziadusia szła przez cały rok. I był strumień 278 II,8 | Otrocza. ~Ta zaś panna śpi przez taki interes, że jej ktoś 279 II,8 | przecie i miałem w rękach przez długie czasy), to już łeb 280 II,8 | bym wlazł do nich, choćby przez najciaśniejszą dziurę, naładowałbym 281 II,8 | kłapnął, że krew trysnęła przez okno i poplamiła kamienie, 282 II,8 | drżały, oczy zaszły łzami. Przez chwilę mięła kartkę w palcach, 283 II,8 | latawcach i przełożywszy nogi przez poręcz kozła, odwrócił się 284 II,8 | moimi żartami, to tylko przez życzliwość dla pana. Imponuje 285 II,8 | Słyszałeś pan!... Naturalnie, przez drugie pół godziny wykładałem 286 II,9 | nas zajrzeć.~Co my mamy przez dżumę !... Kogo spotkam, 287 II,9 | sypiać po nocach blisko przez dwa miesiące. A jeżeli dzisiaj 288 II,9 | Krzeszowską. Odpokutowałem też przez dwa miesiące!...~Ha, trudno. 289 II,9 | niech zbiorę myśli.~Stach przez wrzesień był na wsi u prezesowej 290 II,9 | pamięci Hopfer robił u mnie przez niego obstalunki.~- Pan - 291 II,9 | rozmaite opinie wypowiadane przez dobrych ludzi o Wokulskim.~ 292 II,9 | Krzeszowska wychyliła głowę przez lufcik (robiła to po kilkanaście 293 II,9 | na tym, że ona wyjrzawszy przez lufcik starała się jak najprędzej 294 II,9 | wynoszenia rzeczy pan Maruszewicz przez kilka następnych dni ukazuje 295 II,9 | Maruszewicza uchyliła się roleta i przez szparę z boku można było 296 II,9 | lokalowi pani Stawskiej przez teatralną lornetkę.~"Że 297 II,9 | przygotowywany na baronowę przez studenta ze śledziem, spełznie 298 II,9 | zarost mocniej zjedzony przez mole niż futro.~- Prezentuję 299 II,9 | Mam ich z piętnaście, ale przez szacunek dla pana, panie 300 II,9 | zaczerwienił się z gniewu, a przez chwilę myślałem, że wyrzuci 301 II,9 | kobiety ciągle szpiegowane przez Maruszewicza i przez panią 302 II,9 | szpiegowane przez Maruszewicza i przez panią baronowę, i gdy jeszcze 303 II,10| oświetlone, tworzyły znak: T~- Przez te okna, panie - mówiła 304 II,10| tylko kto biegnie prędzej przez dziedziniec, ona zaraz do 305 II,10| jakiemu, nie biorąc czasem przez parę dni nic ciepłego w 306 II,10| pięć tysięcy rubli, a on przez upór, bo przez nic innego, 307 II,10| rubli, a on przez upór, bo przez nic innego, żąda stu tysięcy. 308 II,10| to w dzień objęcia rządów przez cesarza Wilhelma, po historii 309 II,10| bucika.~Od tej pory mówi przez sen o tej lalce; ledwie 310 II,10| a kiedy tam jest, gotowa przez cały czas wpatrywać się 311 II,10| rubli! Była podobno wściekła przez kilka dni, dostała spazmów, 312 II,10| ale podpisała akt nabycia. Przez kilka następnych dni po 313 II,10| ale tak się zmieszałem, że przez parę minut nie mogłem jej 314 II,10| kasjerkę bardzo serdecznie i przez pół godziny tłomaczyła mi, 315 II,10| w skórę. Chciałem nawet przez roztargnienie krzyknąć: " 316 II,10| najgorsze ze wszystkiego (przez co nawet wpadłam w nerwową 317 II,10| w niej na śmierć.~Sędzia przez parę minut coś pisał, a 318 II,10| doradcą prawnym i zobaczyłam przez lornetkę, że moja lalka 319 II,10| Zatem nie Lesser?~- Nie.~Przez cały ten czas służąca baronowej 320 II,11| Stach był taki szczęśliwy przez całą noc, taki szczęśliwy, 321 II,11| Stach. Zdawało mi się, że przez parę tych dni schudł. Obojętnie 322 II,11| mruknąłem.~- Bywały już, trwały przez osiemnaście wieków i jaki 323 II,11| wykrochmaloną koszulę. Przechodząc przez pokój sypialni widzę na 324 II,11| na nią z wielkim zajęciem przez cały wieczór.. Nie miał 325 II,11| Ledwie można dojrzeć targane przez wiatr płomyki gazowe. Trzeba 326 II,12| przyjaciel poprzedzających, nie przez ojca, tylko przez nią czuł 327 II,12| poprzedzających, nie przez ojca, tylko przez nią czuł się nieszczęśliwym 328 II,12| Malborga i Szastalskiego, przez mgnienie oka zdawało mu 329 II,12| Izabela czując, że lekceważony przez nią kupiec zwraca ku sobie 330 II,12| grosza na protegowanych przez niego ubogich, książę na 331 II,12| wtrąciła pani Wąsowska - gdyż przez całą drogę, od banku do 332 II,12| Wątpiłaś? - rzekła.~- Ani przez chwilę. Więc Starski, Szastalski...~- 333 II,12| niekiedy i jest bardzo lubiany przez babcię, ponieważ opowiada 334 II,12| jakie jej samej nie przeszły przez myśl, nawet kiedy była w 335 II,13| trzydzieści tysięcy ocalonych przez Wokulskiego i - piękna córka 336 II,13| wiem coś o jej wartości, bo przez całe lata tłomaczył mi to 337 II,13| współczuciem przypatrywały się przez lornetki cierpieniom młodego 338 II,13| dla sztuki. Sposępniała i przez resztę dnia rozmawiała z 339 II,13| zdanie o Molinarim..."~I przez cały następny dzień gorzko 340 II,13| wywoła mnie nieznacznie przez służącego, a już ja wyrobię 341 II,13| trzy razy, a czasami to i przez całą niedzielę albo ja siedzę 342 II,13| że ona się puszczała, to przez nieszczęście, źli ludzie 343 II,13| przypatrywali się obu damom przez binokle.~- Piękne kobiety! - 344 II,13| zmieniał fizjognomię; nawet przez krótką chwilę był podobny 345 II,13| powtarzała w duchu.~Przez dwa dni panna Izabela nie 346 II,13| nie budził w nim zaufania.~Przez następne dwa dni panna Izabela 347 II,13| śmierci!..."~Wstał, wyjrzał przez okno i z uśmiechem przypatrywał 348 II,13| trochę jadł i rozmawiał.~Lecz przez resztę dnia zapadał w apatię. 349 II,13| do kamienicy zajmowanej przez pana Łęckiego, gdzie właśnie 350 II,14| uciekać z Warszawy wygnany przez oszczerstwa, jak się to 351 II,14| sfałszowany, a sfałszowany przez Maruszewicza. Ja nie pożyczałem 352 II,14| Umrę patrząc na nią i może przez całą wieczność będę widział. 353 II,14| kilka morałów albo nawet przez pewien czas zostawić pana 354 II,14| oszczercę" - pomyślał Wokulski.~Przez chwilę jeszcze toczyła się 355 II,15| Izabelę, przeleciały mu przez myśl straszne wyrazy: "fałsz!... 356 II,15| zobaczymy, co będzie dalej!..."~Przez kilka chwil słyszał tylko 357 II,15| łobuza kuzynka, który ani przez jedną chwilę w życiu nie 358 II,15| włókno nerwowe...~A ten pęd przez pole nie ograniczone niczym, 359 II,15| pan Tomasz wychylając się przez okno.~- Ogromny zysk - odparł 360 II,15| sznury zapasowych wagonów. Przez chwilę nie wiedział: dokąd 361 II,15| niej... Tak, to Mesalina przez imaginację!... Ściskał 362 II,15| było poznawać kobiety nie przez okulary Mickiewiczów, Krasińskich 363 II,15| niej nie myśleć... Choćby przez kilkanaście minut...~Otóż 364 II,15| świat nie zaznałby tego przez całą wieczność. Goniąc za 365 II,16| Już, widzę, zapoznał się przez Maruszewicza z baronami, 366 II,16| Maruszewicza z baronami, przez baronów z hrabiami, a tylko 367 II,16| rachunek, on zagląda mi przez ramię; wydam jaką dyspozycję, 368 II,16| myślę o podróży do Węgier. Przez dwadzieścia lat nie widzieć 369 II,16| chudnę, źle sypiam, choć przez cały dzień jestem senny; 370 II,16| z sumy przeznaczonej mu przez Wokulskiego wziął już tysiąc 371 II,16| Rzeczywiście, pokój studencki przez parę miesięcy był nie zajęty, 372 II,16| strzela do mnie grochem przez świstułę, co wcale nie jest 373 II,16| z chłopaków wychyla się przez okno i wrzeszczy :~- Stróżu! 374 II,16| zrobiło z tym człowiekiem przez jedną dobę!~Kiedym go pytał: 375 II,16| A ile on świata obleciał przez parę ostatnich miesięcy...~ 376 II,17| zastał tam księdza, który przez cały czas podróży wyglądał 377 II,17| mnożyć liczby dwucyfrowe przez jednocyfrowe i dwucyfrowe 378 II,17| jednocyfrowe i dwucyfrowe przez dwucyfrowe. Nie dowierzając 379 II,17| dziwną historię człowieka, przez kilkanaście lat żyjącego 380 II,17| pragniemy?... I jeżeli ona choć przez jeden dzień tyle cierpiała 381 II,17| na spacer? Ładny dzień, a przez pięć tygodni chyba nacieszyłeś 382 II,17| Jesteś złamany, i to złamany przez swoich... Sklep sprzedałeś, 383 II,17| skrzywdzony jak ty... I przez tych samych ludzi... przez 384 II,17| przez tych samych ludzi... przez wielkich panów...~- Robisz 385 II,17| których gnietli i kopali przez całe wieki?... I dlatego 386 II,17| Niezmienna i czysta..."~Przez chwilę, kiedy patrzył na 387 II,17| opuszczasz stanowisko.~- Nie przez nich; oni ze mną uczciwie 388 II,17| co, że gotowem to zrobić przez ciekawość. Po prostu dla 389 II,17| znowu zajął żal i smutek.~Przez kilka następnych dni Wokulski 390 II,17| sposobem on mógł, prawie przez dwa lata, mieszać się do 391 II,17| człowiek nie mógłby wypracować przez całe życie, nawet przez 392 II,17| przez całe życie, nawet przez trzy życia... A jedyną pociechą, 393 II,17| wszelkich obowiązków.~- Żal mówi przez pana... - odparł książę 394 II,17| wszystkim zarząd, utworzony przez Wokulskiego, złożył sprawozdanie 395 II,17| nieobecnemu Wokulskiemu przez powstanie.~Potem podniósł 396 II,17| nowych członków wskazanych przez pana Szlangbauma, a kierunek 397 II,17| najdokładniej znał przebieg sesji: przez cały bowiem następny tydzień 398 II,17| dotychczas nie spostrzegał.~Przez parę pierwszych dni nachodzili 399 II,17| rok temu przemysł krajowy przez sprowadzanie obcych wyrobów, 400 II,17| innych punktach, wywołane przez kogo innego.~"No, ale co 401 II,17| Ale żem lubił, więc przez to taki mam żal i złość, 402 II,17| kundel w pomiocie, widać przez zapatrzenie...~- Muszę wyjść - 403 II,17| zbezcześcić, niewinny kamień."~Przez chwilę zdawało mu się, że 404 II,17| jak wysypka, która sama przez się nie stanowi choroby, 405 II,17| podburzyła żona, zbuntowana przez Starskiego, otóż baron zaczyna 406 II,17| posadę i rozgłos zdobywają przez stosunki, przez baby, przez 407 II,17| zdobywają przez stosunki, przez baby, przez rauty, czy ja 408 II,17| przez stosunki, przez baby, przez rauty, czy ja wiem wreszcie 409 II,17| rauty, czy ja wiem wreszcie przez co!... Skąpałem się w tej 410 II,17| go pochłaniały. Niekiedy przez kilka godzin z rzędu nie 411 II,17| panną Izabelą. Wtem zwabione przez kogoś łabędzie rozpuściły 412 II,17| lat... Zdaje mi się, że przez cały ten czas szarpała mi 413 II,17| miesiące prawie co dzień... Że przez ten czas mówiła tylko o 414 II,17| Łazienek.~Uderzyło go, że przez cały ten czas nie myślał 415 II,17| kobiety widywałem tylko przez okulary poetów, którzy im 416 II,17| by pragnął uzdrowić się przez nową, lepszą miłość. Wyznał 417 II,17| wyścigów, w których byłem bity przez panów Starskich, Szastalskich 418 II,19| baby!..."~W dniu nabycia przez Szlangbauma sprzętów i powozu 419 II,19| Chin i Japonii, a później przez Ocean Spokojny do Ameryki... 420 II,19| zabroniono podnosić się.~Za to przez następny dzień było mu gorzej; 421 II,19| gorąco ściskając kochanego przez wszystkich wynalazcę.~Ale 422 II,19| I nawet bodaj czy nie przez nią...~- W imię Ojca i Syna... - 423 II,19| w nieszczęście, to tylko przez nią...~Ochocki pokiwał głową.~- 424 II,19| i pewnego dnia, a nawet przez wszystkie dnie następne 425 II,19| Co pan jednak rozumiesz przez szerokość?... Pięknie 426 II,19| sensu, a wyjaśnienie ich przez Szumana było najzupełniej 427 II,19| pokazał mu akt, zeznany przez Wokulskiego przed wyjazdem 428 II,19| dawniej nawet nie przeszły mu przez głowę.~"Dlaczego nasz sklep 429 II,19| pan szedł wtedy na zamek, przez cały tydzień grzebałem między 430 II,19| Złodziej?..." - przeleciało mu przez głowę.~- Bardzo przepraszam, 431 II,19| posady w jego sklepie?...~Przez cały czas pisania i odczytywania 432 II,19| wymknął się na strych i przez dymnik patrzył na Wisłę


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License