Tom,  Rozdzial

 1  I,5 |    panna Izabela zrozumiała, że małżeństwo trzeba przyjąć takim, jakie
 2  I,5 |  chłodny temperament, wiara, że małżeństwo obejdzie się bez poetycznych
 3 II,3 |      Gdy nie mogą zdobyć się na małżeństwo urzędowe, tworzą wolne stadło;
 4 II,5 | interczy, według którego, gdyby małżeństwo nie doszło do skutku z czyjejkolwiek
 5 II,6 |      kobietami mającymi wpływy? Małżeństwo jest zbyt doniosłym aktem,
 6 II,6 |         polityczne, a co innego małżeństwo dla pieniędzy z człowiekiem,
 7 II,6 |         Ale oni powiedzieli, że małżeństwo to taka rzecz osobista...
 8 II,13|      moich sympatii i upodobań. Małżeństwo nie jest więzieniem, a ja
 9 II,17|         Jest to jakby nieślubne małżeństwo - mówił. - Ale ponieważ
10 II,17|     pętami, jakie wkłada na nią małżeństwo. Ale ażeby kobieta wolna