Tom, Rozdzial
1 I,1 | Deklewski - musi skończyć człowiek, który nie pilnuje się jednego
2 I,2 | przyjąłby nawet szpilki. Zacny człowiek... Prawda, panie Rzecki,
3 I,2 | słowo honoru daję, że ten człowiek ma zmysł proroczy! Właśnie
4 I,3 | chorobliwym dziwactwem.~Dobry ten człowiek miał jedną wadę, oto - nienawidził
5 I,5 | sześćdziesięciokilkoletni człowiek, niewysoki, pełnej tuszy,
6 I,5 | Saint-Auguste, to już daruj!.. Człowiek młody, majętny, bardzo dobrze,
7 I,6 | Wokulski, kupiec, żelazny człowiek. Przy jego pomocy zorganizuję
8 I,6 | otwartymi oczyma.~- Czy ten człowiek - szepnęła - o którym mówisz,
9 I,6 | wstrząsnęła głową.~- Niemiły człowiek - odpowiedziała z ożywieniem. -
10 I,6 | Izabela.~- Szalonej energii człowiek, żelazny człowiek - odparł
11 I,6 | energii człowiek, żelazny człowiek - odparł pan Tomasz. - Oni
12 I,6 | to jednakże być genialny człowiek - zauważyła panna Florentyna.~-
13 I,6 | mówił pan Tomasz. - Jest to człowiek szalonej energii, ale co
14 I,6 | się do pół figury jakiś człowiek. Ma krótko ostrzyżone włosy,
15 I,6 | karty.~"Ależ to straszny człowiek, papo!"~"Nawet tacy nie
16 I,6 | panna Izabela spostrzega, że człowiek w koszuli patrzy na nią
17 I,6 | karta, którą trzyma ten człowiek?..~Czy to są pieniądze,
18 I,6 | podobnego wierzyciela. Ale człowiek pogrążony w dymie wciąż
19 I,6 | wszystko rozumiem... Ten człowiek chce zbliżyć się do nas...~-
20 I,6 | ostrzegają... wołają, że ten człowiek po to jeździł na wojnę,
21 I,7 | samo przypuszczenie, że ten człowiek mógł zapłacić za srebra
22 I,7 | chwili zauważył, że młody człowiek ma coś szczególnego w fizjognomii.~"
23 I,7 | rozkoszną, ale w chwilę później człowiek jest tak zakłopotany...~-
24 I,7 | nabyć kapelusz, potem młody człowiek żądający cygarnicy, nareszcie
25 I,8 | Każdy ptak w górze i każdy człowiek na ziemi wyobraża sobie,
26 I,8 | I cóż ma z trudu swego człowiek?...~I z prac tych, które
27 I,8 | taki stan umysłu, w którym człowiek obojętnieje dla śmierci,
28 I,8 | Wisła.~Obok niego stał jakiś człowiek w wypłowiałej kapocie z
29 I,8 | tym domu - odpowiedział człowiek wskazując na niską lepiankę.~-
30 I,8 | póki wielkiego postu, to człowiek krzepi się mówiący: dzisiaj
31 I,8 | zginąć - westchnął ubogi człowiek.~Wokulski zamyślił się.~-
32 I,8 | Zresztą dasz sobie radę.~Ubogi człowiek dotknąwszy pieniędzy zaczął
33 I,8 | Idę, panie - odpowiedział człowiek kłaniając się do ziemi.~
34 I,8 | Kasper - odpowiedział człowiek wracając pędem.~- Przy jakiej
35 I,8 | ognisko wszelkiej zarazy. Co człowiek dziś wyrzuci ze swego mieszkania,
36 I,8 | nowy zmysł. Każdy obdarty człowiek wydawał mu się istotą wołającą
37 I,8 | dowiedziałam się, że pewien młody człowiek, Mraczewski, z mojej winy
38 I,9 | guście...~- Więc ten młody człowiek ma przekonania?... - zawołała
39 I,9 | gdzie osiedli się ten młody człowiek. Niech jedzie i do Moskwy.~-
40 I,9 | odparła hrabina - ten człowiek może być użytecznym. Zresztą
41 I,9 | odziana w grubą żałobę, młody człowiek zapatrzony w pannę Izabelę
42 I,9 | pana Wokulskiego. Dzielny człowiek, dzielny obywatel... to
43 I,9 | bym mu sam oddał córkę. Człowiek, słyszę, porządny, bogaty,
44 I,9 | Przystąpił do niej młody człowiek z wczorajszej kwesty.~-
45 I,9 | szczególny widok. Jakiś młody człowiek grał na fortepianie; z dwu
46 I,10| już nam tak zbrzydły, że człowiek nie wziąłby do ust tego
47 I,10| na bok oficer austriacki, człowiek młody, o bardzo szlachetnych
48 I,10| się nawet w bagnie; ale człowiek z sercem!... Darmo, panie
49 I,10| mnie to obchodzi..."~Dziwny człowiek! Przyjdzie mu do głowy genialny
50 I,10| wyobrazić sobie, że ten człowiek jest tak domyślny i posiada
51 I,10| mój Boże, nie potrzebuje człowiek posagu, więc mógłby znaleźć
52 I,10| udzielenie zapomogi...~Prosty człowiek, a jaki uczciwy! Przywiózł
53 I,10| jednym subiekcie - nowy człowiek wsiąknąłby między starych
54 I,10| mojżeszowego wyznania, ale człowiek porządny. Mały, czarny,
55 I,10| sztuki, zdaje się, że to nie człowiek, ale machina parowa; kiedy
56 I,10| Jeszcze w roku zeszłym człowiek ten nazywał się Szlangowskim,
57 I,10| stosunki. Bo co to, żeby taki człowiek jak on, taka żołnierska
58 I,10| starozakonny, ale niezwykły to człowiek. Miał nawet ochrzcić się,
59 I,10| Szuman. - Był to zawsze człowiek czynu, który, co mu przyszło
60 I,11| doznał takiego wrażenia jak człowiek, który spadł z wysokości
61 I,11| nam łaskawie pan Wokulski, człowiek... człowiek fachowy - zakończył
62 I,11| pan Wokulski, człowiek... człowiek fachowy - zakończył książę. -
63 I,11| zbliżył się do Wokulskiego człowiek młody, mizerny, z rzadkim
64 I,11| rzekł zniszczony młody człowiek z miłym uśmiechem. - Wybaczy
65 I,11| przypatrywał się. Młody człowiek nie dosięgnął jeszcze lat
66 I,11| pan idzie? - spytał młody człowiek Wokulskiego. - Mogę pana
67 I,11| czasu - odpowiedział młody człowiek.~"Czego on chce ode mnie?" -
68 I,11| przepraszam!... - zawołał młody człowiek.~- Idziemy ku Łazienkom? -
69 I,11| czas szli milcząc. Młody człowiek był zamyślony. Wokulski
70 I,11| Trochę - odpowiedział młody człowiek. - Matka moja była a ż Łęcka -
71 I,11| Ja - odparł młody człowiek. - No, ale i cóż to znaczy?...
72 I,11| to za rozpacz!...~Młody człowiek umilkł, a że byli w Ogrodzie
73 I,11| zrobił nowe odkrycie. Młody człowiek, aczkolwiek wyglądał elegancko,
74 I,11| czytałem, że szczęśliwy jest człowiek, który ma wielkie aspiracje.
75 I,11| nie dostaniemy się na nią. Człowiek jest przykuty do Ziemi jak
76 I,11| i ma słuszność... piękny człowiek i niezwykły..."~- Naturalnie -
77 I,11| zwariował - mruknął młody człowiek wzruszając ramionami.~-
78 I,11| jego usta przemówił inny człowiek.~- Chcę zadać panu pytanie...
79 I,11| przynajmniej to, co ten człowiek, a ponieważ nie mam takich
80 I,11| panie - odpowiedział młody człowiek wpadając znowu w zamyślenie.~
81 I,11| dosięgnął jeszcze żaden człowiek - odparł Ochocki. - To moja
82 I,11| Ja tymczasem jestem dziś człowiek czynu, a on marzyciel...
83 I,11| mroku, wynurzył się obdarty człowiek.~- Kiedy grzecznie pytają,
84 I,11| grzecznie odpowiadać - rzekł człowiek i podszedł bliżej.~- Zabij
85 I,11| odparł Wokulski.~Obdarty człowiek cofnął się. Na lewo od drogi
86 I,12| wszedł Maruszewicz. Młody człowiek wydawał się jeszcze bardziej
87 I,12| przyczyn - odparł młody człowiek. - Naprzód baron, potrzebując
88 I,12| Osiemset rubli - odparł młody człowiek, spuszczając oczy.~- Gdzie
89 I,12| odpowiedział już weselej młody człowiek wydobywając paczkę papierów
90 I,12| naturalnie!... - mówił młody człowiek.~Szybko wziął papier i pióro
91 I,12| W chwilę później młody człowiek, ciągle zmieszany, opuścił
92 I,12| wychylił się stamtąd młody człowiek z czarnym zarostem i zobaczywszy
93 I,13| stajnię. Tymczasem widzę, że człowiek, który wczoraj dorobił się
94 I,13| oczu, a został tylko jeden człowiek, baron, którego trupa miał
95 I,13| rękę. - Zastanwia mnie, że człowiek pańskiego fachu... Ale może
96 I,13| Wcale nie!~- Otóż, że człowiek pańskiego fachu, bardzo
97 I,13| Baron dziwił się, skąd człowiek tego fachu tak dobrze strzela,
98 I,13| śmielej zniszczony młody człowiek, wdzięcznie wywijając laseczką
99 I,13| swobodą przyjemny młody człowiek nieznacznie mrugając okiem,
100 I,13| Maruszewiczowi. Zniszczony zaś młody człowiek, który w dodatku był bardzo
101 I,13| nieco oprzytomnieć. Młody człowiek szybko pożegnał Wokulskiego,
102 I,13| spojrzenia nie może mieć człowiek przyzwoity. Naturalnie,
103 I,13| dorożkarzowi - mówił młody człowiek, niedbale rzucając się na
104 I,13| Tak - szybko odparł młody człowiek.~- Tysiąca rubli nie dam,
105 I,13| powtórzył machinalnie młody człowiek i nagle dodał: - Za godzinę
106 I,13| obojętnym ruchem głowy.~Młody człowiek prędko opuścił sklep, zapomniawszy
107 I,13| bzikostwie i próżniactwie jest człowiek uczciwy... (Czy próżniak
108 I,13| cofnę się! - zawołał. - Człowiek spragniony nie cofa się
109 I,14| uderzał ją niezwykły szczegół: człowiek ten przedstawiał się coraz
110 I,14| Krzeszowski - karciarzem. Słowem: człowiek - była to jakaś zaleta albo
111 I,14| dekoracji. Wystąpił inny człowiek, który bez cienia dwuznacznej
112 I,14| śmiałby myśleć o tym.~Ten sam człowiek wypędził ze sklepu Mraczewskiego,
113 I,14| przejmujące... Gdyby ten człowiek zamiast sklepu posiadał
114 I,14| że jednak szaleje za nią człowiek niepospolity, o którym dużo
115 I,14| To podobno jakiś wielki człowiek, który coś odkrył, tylko
116 I,14| mieszkał pod ziemią... Okropny człowiek!... Ja będąc na jego miejscu
117 I,14| jedzenie z kuchni. Taki człowiek, co najwyżej, mógł by być
118 I,14| jest to pierwszy rozumny człowiek w kraju - hrabia Liciński
119 I,14| Czymże jest naprawdę ten człowiek?... Ach! już wiem..."~Zdawało
120 I,14| podobnego?... Co sobie taki człowiek pomyśli?..." - mówiła w
121 I,14| musiała przyznać, że t e n człowiek nie jest byle jakim.~"Ażeby
122 I,14| grymas ustami.~"Szczęśliwy człowiek! - myślała. - Mnie obrażają,
123 I,14| doskonale... Gdyby zaś ten człowiek zginął, wszystkie moje rachuby
124 I,14| może zginąć!... Ostatni człowiek, w którym pokładał nadzieję
125 I,14| ofiarować pomoc pieniężną. Człowiek taki, jak kochanek Kleopatry,
126 I,14| panny Izabeli mógłby być człowiek co najmniej posiadający
127 I,14| Wokulskiego. To dzielny człowiek, istotny dżentelmen! Już
128 I,14| dodał pan Tomasz.- Bystry człowiek! on to pojmuje, że więcej
129 I,14| naprzód. Bardzo rozumny człowiek - powtórzył pan Tomasz. -
130 I,15| blady i bardzo spokojny, jak człowiek, który idzie naprzeciw niebezpieczeństwu.~
131 I,16| myślał: "Wokulski jest to człowiek ogromnie zręczny i energiczny!
132 I,16| sympatia. Z pewnością ten człowiek może być jej powiernikiem;
133 I,17| a przed, nim stał jakiś człowiek płakał. ~- Stary jedzie! -
134 I,17| szczytu drabinki, a płaczący człowiek zwrócił się nagle i z głośnym
135 I,17| Bóg i pan wie, co się człowiek napracuje, nim zbierze taki
136 I,17| całym znaczeniu przyzwoity człowiek... przeprosił pannę Izabelę.
137 I,17| Krzeszowskiemu. - Porządny człowiek, alem go wygnał, kiedy tak
138 I,17| Wiem, że miał prawo... Ale człowiek, który dla pokazania się
139 I,17| dwadzieścia pięć procent, taki człowiek nie jest smaczny... To nie
140 I,17| z Paryża... Bardzo miły człowiek, ale nade wszystko genialny
141 I,18| Siedział bez ruchu, jak człowiek śpiący z szeroko otwartymi
142 I,18| aktorkę, ale... Ja jestem człowiek innej epoki, nawet nazywają
143 I,18| za nią, wciąż patrząc jak człowiek zamagnetyzowany. Panna Izabela
144 I,18| za nią, wciąż patrząc jak człowiek zamagnetyzowany. A potem
145 I,18| polityczną awanturę, bo taki człowiek jak on nie wariowałby dla
146 I,18| to niby jest pozytywista, człowiek realnie myślący... Mnie
147 I,19| Ależ ja jestem podły człowiek! - mruknął do siebie. -
148 I,19| przerwał mu pachnący młody człowiek. - Pan wie, co się dzieje?...
149 I,19| Dziś na tobie. Myślałem, że człowiek, który naraża się na śmierci...
150 I,19| w tym wypadku, mówię ci, człowiek doznaje tak przykrych wrażeń,
151 I,19| dawniej oceniłam. Jest to człowiek energiczny i przywiązany
152 I,19| znajdzie się jaki majętny człowiek, niestary i niebrzydki (
153 I,19| Jaką czarodziejską siłą ten człowiek pozyskawszy całe jej otoczenie
154 I,19| że jest to bardzo dobry człowiek - rzekła w sobie. - Rossi
155 I,19| odpowiedział niewielki człowiek z czarnym zarostem i w czarnych
156 I,19| To najszlachetniejszy człowiek, jakiego spotkałem w życiu...
157 I,19| jeszcze w kwietniu... że ten człowiek od roku ścigał cię spojrzeniami,
158 I,19| zesłaniu Wam tego Wokulskiego? Człowiek ułomny jak inni stał się
159 I,19| kupić kamienicę (jak uczciwy człowiek), podstawił lichwiarza,
160 I,19| różnych kawałków... Przy tym człowiek światowy, bywalec, nawet
161 I,19| prostej rzeczy. Niezły to może człowiek, ale zawsze kupiec... kupiec!... ~
162 I,19| odpowiedział z uśmiechem młody człowiek. - To zależy - od hojności
163 II,1 | Nigdy bym nie sądził, ażeby człowiek niby to zdrów, a w każdym
164 II,1 | wstrząsnął się. ~- Co to za człowiek? - rzekł do doktora. ~-
165 II,1 | za zabawę!... Co innego człowiek z dobrym apetytem, a co
166 II,1 | zdaje mi się, że jest to człowiek skrzywdzony przez społeczeństwo.
167 II,1 | kiprem?...Bo żaden inny człowiek nie będzie pachniał stęchlizną..." ~-
168 II,1 | ściąganiu wina), a siwy człowiek w piaskowym surducie prawił
169 II,1 | wołał - jeżeli nawet taki człowiek jak ty jeszcze nie ufa.
170 II,1 | mógł zrobić taki jak on człowiek, gdyby na każdym kroku nie
171 II,1 | męża... Ale co to był za człowiek, panie Rzecki!...Dziś dopiero
172 II,1 | poznałem, że stalowy ten człowiek zaczyna się giąć w aksamitnych
173 II,1 | odrodzonym Stachem Wokulskim człowiek nie jest pewny. A nuż?...
174 II,2 | goręcej, a przecie szedł człowiek naprzód!... ~- Panie - odczuwałem
175 II,2 | Pan zna to uczucie, kiedy człowiek niepewny jutra znajdzie
176 II,2 | poręcz leży jakiś młody człowiek z czarnym zarostem i w studenckim
177 II,2 | Czego to? - zapytał młody człowiek z czarnym zarostem nie podnosząc
178 II,2 | wskazując na mnie. ~Młody człowiek oparł się na łokciu i bystro
179 II,2 | Wirskim osłupieliśmy. Młody człowiek tymczasem ociężale podniósł
180 II,2 | nago po pokoju... ~Młody człowiek oburzył się. ~- Zwariował
181 II,2 | kłamstwo! - zawołał młody człowiek rumieniąc się z gniewu. -
182 II,2 | podoba. Mówiąc to młody człowiek spacerował wielkimi krokami.
183 II,2 | swoje!... - wykrzyknął młody człowiek wsadzając ręce w kieszenie. -
184 II,2 | porze?!...wrzasnął młody człowiek wytrząsając rękoma. - Sto
185 II,2 | panie, żadne - wołał młody człowiek grożąc nam pod nosami -
186 II,2 | mieszkanie?!... - wrzasnął młody człowiek siadając na oknie i huśtając
187 II,2 | czego unosić! - odparł młody człowiek huśtając się coraz mocniej
188 II,2 | spokój! - przerwał młody człowiek. - Mój ojciec był zdolnym
189 II,2 | krążyć od tych wywodów; młody człowiek zaś mówił dalej:~- Możecie
190 II,2 | Nic dziwnego - rzekł młody człowiek. - Na starość mózg więdnie
191 II,2 | wyszliśmy obaj z rządcą. Młody człowiek zamknął za nami drzwi, lecz
192 II,2 | dodałem - że ten młody człowiek pod względem niepłacenia
193 II,2 | Baronowa rozkrzyżowała ręce jak człowiek trafiony kulą w piersi.~-
194 II,2 | mnie. - To musi być uczciwy człowiek... ~Teraz ja ukłoniłem się. ~-
195 II,2 | ale czuję, że gdyby ten człowiek wrócił, zabiłby do reszty
196 II,3 | Piotrowiczu, ja nie wasz człowiek: za dobro daję dobro... ~-
197 II,3 | trzeciego piętra na dół, jak człowiek, którego ścigają. ~Wyszedł
198 II,3 | szumi, i pryska..." On, człowiek dojrzały i w swoim klimacie
199 II,3 | pana Siuzę... Bardzo zdolny człowiek i duże mógłby panu oddać
200 II,3 | Jumart jest bardzo zdolny człowiek, ale i ja może przydałbym
201 II,3 | ukazał się drugi gość. Był to człowiek pulchny i rumiany i wyglądał
202 II,3 | namyśli... ~Następny gość, człowiek okazałej tuszy, ze sznurem
203 II,3 | dziwił się, że taki jak on człowiek mógł kochać taką jak ona
204 II,3 | własne wysiłki. ~"Tylko jeden człowiek, i w dodatku genialny człowiek,
205 II,3 | człowiek, i w dodatku genialny człowiek, może wytworzyć jakiś styl,
206 II,3 | badania. ~"Jestem dziki człowiek - mówił sobie - więc wpadłem
207 II,3 | sobie odpowiedź: ~"Jestem człowiek zmarnowany. Miałem ogromne
208 II,3 | Nie dość na tym: ten sam człowiek musi jeszcze wkładać mnóstwo
209 II,4 | Prosić... ~Po chwili wszedł człowiek bardzo mały i szczupły,
210 II,4 | gość. ~- Tak. ~- Jesteś pan człowiek majętny i znasz się na naukach
211 II,4 | zaraz pomyślałem: "To mój człowiek!..." Ale znikłeś mi pan
212 II,4 | myśli wariat, łajdak albo człowiek dużej wartości, któremu
213 II,4 | Wokulskiego - co?.~- Cóż to za człowiek? - spytał niedbale Wokulski.
214 II,4 | wilków ze swej wyspy, istotny człowiek ma prawo wypędzić z ziemi
215 II,4 | faktem jest - myślał - że człowiek ten pokazał mi jakieś dwa
216 II,4 | powietrznej byłaby rozstrzygniętą, człowiek dostałby skrzydeł."~I znowu
217 II,4 | odparł Jumart - znakomity człowiek...Mieszka w naszym hotelu
218 II,4 | mówiąc, że umarła. młody człowiek wpadł w taką rozpacz, że
219 II,4 | podniósł się i przeciągnął jak człowiek, któremu zrobiono operację
220 II,4 | pomyślał, że przecie ten człowiek za swoje wynalazki mógłby
221 II,5 | ROZDZIAŁ PIĄTY:~CZŁOWIEK SZCZĘŚLIWY W MIŁOŚCI~ ~Wróciwszy
222 II,5 | nieprawda, panie? ale trudno, człowiek niełatwo wierzy w szczęście.
223 II,5 | cóż to za szlachetny młody człowiek, co za wiedza!... No i zasługi
224 II,5 | Tak, to niepospolity człowiek - rzekł Wokulski. - Któż
225 II,6 | go raz... ~- Dystyngowany człowiek, ale nieprzyjemny - mówił
226 II,6 | Słyszeliście państwo, ten człowiek mi grozi! - zawołała wdówka. -
227 II,6 | Mało go znam. To stary człowiek. ~- O, stary, bardzo stary -
228 II,6 | Skądże pan jednak wie, czy człowiek, który żeni się lub wychodzi
229 II,6 | Nie, ten Starski sprytny człowiek; może trochę hulaka, próżniak,
230 II,6 | I to mówi pan, taki człowiek niezwykły? ~- Gdybym nawet
231 II,6 | jest to bardzo zajmujący człowiek.~Pochyliła się na siodło,
232 II,6 | drugi raz się urodzić. To człowiek nie z tego świata, do którego
233 II,6 | że pan jesteś oryginalny człowiek, zupełnie inny od innych,
234 II,6 | ja powiem, co by ten nowy człowiek dostał od pani mówił Wokulski
235 II,6 | pamięć. Naturalnie, taki człowiek jak pan gardzi takimi kobietami
236 II,6 | stanie się oszczędną, ani człowiek nietuzinkowy nie zechce
237 II,6 | przy których, kiedy im człowiek w najlepszej wierze oddaje
238 II,7 | bardzo bogaty wdowiec, człowiek ze wszech miar niepospolity,
239 II,7 | gdybyś wiedziała, co to za człowiek!... Ale wolę ci nic nie
240 II,7 | kupiec galanteryjny, ale człowiek, który wracał z Paryża,
241 II,7 | półgłówek jak Krzeszowski... To człowiek czynu... Szczęśliwą będzie
242 II,7 | sobie panna Izabela. - Tamto człowiek zużyty i śmieszny, tego
243 II,7 | Tak, to bardzo zacny człowiek, bardzo mnie kocha... Jest
244 II,7 | w Paryżu zrozumiałem, że człowiek jest tylko na pozór istotą
245 II,7 | Anglii i Francji niejeden człowiek, nawet prostego pochodzenia,
246 II,7 | tylko dlatego, ażeby podobny człowiek nie skalał jej czystej myśli
247 II,8 | wrażenie?.. ~- Dziwaczne. Człowiek myśli, że sam pojedzie w
248 II,8 | to podobno bardzo wielki człowiek, czy tak, panie?... Ale
249 II,8 | ogromne lasy, w których człowiek ukazywał się raz na kilka
250 II,8 | zupełnie wyleczony.~- Każdy człowiek ma prawo myśleć... - odparła
251 II,8 | mnie bawisz? Drgnął jak człowiek przebudzony. ~- Ja?... -
252 II,8 | wiem, kto tam napisał, że człowiek jest wtedy najszczęśliwszy,
253 II,8 | wieloma. Dlatego najśmielszy człowiek, choćby mu się i jak spodobała
254 II,8 | razie sądziłam, że pan jest człowiek zimny, rachunkowy, który
255 II,9 | Przyznaj pan, że ten człowiek szkodzi naszemu przemysłowi...
256 II,9 | jest to bardzo znakomity człowiek). - Ależ, drogi panie Rzecki,
257 II,9 | vis ú vis pani Stawskiej. Człowiek ten prowadzi bardzo osobliwy
258 II,10| gdzieżby mógł być taki spokojny człowiek? Ale jak patrzę na niebo
259 II,10| mnie chce zrujnować, ten człowiek!... Niech mu pani powic,
260 II,10| Ależ on kompletnie piękny człowiek!... Cóż to za budowa, jaka
261 II,10| sprawił... Jedyny w świecie człowiek! I jak go tu nie kochać?
262 II,10| było dobrze, gdyby się taki człowiek ożenił.~Figlarna kobiecinka,
263 II,10| Wirskim (czy i ten pobożny człowiek chodził dziś do spowiedzi?)
264 II,10| jest ten sam mizerny młody człowiek, który podczas pierwszej
265 II,10| Wokulski.~- Nie, ale żeby człowiek uchem ruszał. To artysta!...~
266 II,11| tylu latach służby! Gdyby człowiek był psem, to by mu przynajmniej
267 II,11| plunąłbym mu w oczy... Taki człowiek może być nieszczęśliwym,
268 II,11| ale rzetelny przyjaciel i człowiek z poczuciem honoru.~- No -
269 II,11| spóźniona...~- Stalowy to człowiek - wtrąciłem.~- I dlatego
270 II,11| pochyłości może znaleźć się człowiek?... - spytał Szuman. - Już
271 II,11| dobranoc powiedział mi Stach:~- Człowiek niekiedy głupieje, ale też
272 II,11| więc zgadza się pani, że to człowiek zacny, to muszę pani dodać,
273 II,11| stanowią wszystkiego, bo człowiek oprócz kieszeni ma jeszcze
274 II,11| młodymi. Ale, panie, żonaty człowiek to kaleka: kobiety na niego
275 II,11| jego..." Maruszewicz, jako człowiek nerwowy, uciekł do pani
276 II,12| że ten szorstki i ponury człowiek więcej znaczy i lepiej wygląda
277 II,12| ma prawo tak sądzić, że człowiek podobny Wokulskiemu, raz
278 II,12| jego żądaniom.~"Szorstki człowiek... interesowny... egoista!..." -
279 II,12| oburzyła się. - I to mówi człowiek postępowy, w wieku emancypacji!.:.~-
280 II,12| powiedział o Wokulskim: "To człowiek diabelnie energiczny ",
281 II,12| takie rozmarzone...~"Piękny człowiek!" - pomyślała.~Pewnego dnia
282 II,12| Stacha.~- To nadzwyczajny człowiek! - mówiła jej nieraz pani
283 II,12| przed samą sobą, że ten człowiek obchodzi ją i że jest jej
284 II,12| Czy mógł jej nie obchodzić człowiek taki jak on, nie dlatego,
285 II,12| To jedno czuję, że ten człowiek zabrał mi duszę.~- Bądźże
286 II,13| dziś słyszysz nowy program. Człowiek nie jest ostrygą, która
287 II,13| trzeba ją nożem odrywać. Człowiek patrzy dokoła siebie, myśli,
288 II,13| zapytał szwajcara.~Szwajcar, człowiek znajomy, wyprawił pomocnika
289 II,13| mierny skrzypek i pospolity człowiek tylko w Warszawie mógł doznać
290 II,13| Raz rzekł bez powodu:~- Człowiek jest jak ćma: na oślep rwie
291 II,13| spodziewałam się, ażeby taki człowiek jak pan w taki haremowy
292 II,13| nietuzinkowy, a nade wszystko człowiek gołębiego serca. Nie tylko
293 II,14| paru lat zrobić miliony, człowiek z moim nazwiskiem potrafi
294 II,15| ksiądz... Obawiam się, że ten człowiek traci energię.~W rzeczywistości
295 II,15| wstrząsał się ze zdumienia jak człowiek, który cudem znalazłby się
296 II,15| Izabela. Ale ponieważ młody człowiek nie dosłyszał jej, więc
297 II,15| dworca przechadzał się jakiś człowiek, który zdjął czapkę.~- Kiedy
298 II,15| wielmożny panie - odparł człowiek robiąc ruch, jakby chciał
299 II,15| poszedł w kierunku Warszawy. Człowiek patrzył za nim, kręcił głową
300 II,15| człowiekiem?"~"Co to jest człowiek?..." - odparł kamień.~"Chcesz
301 II,15| Więc niech się stanie człowiek" - odpowiedziano.~I stał
302 II,15| odpowiedziano.~I stał się człowiek. Żył kilkadziesiąt lat,
303 II,15| najlepszego?... - mówił człowiek.- Kto słyszał takie rzeczy...
304 II,15| mu wierną ziemia, prosty człowiek i Bóg...~Powoli uspokajał
305 II,16| dożywotniej pensji; ale jak sobie człowiek pomyśli, że niedługo nic
306 II,16| Ten Szlangbaum dziwny człowiek; anibym myślał znając go
307 II,16| skarżyć się na panów...~Młody człowiek gorąco ścisnął go za rękę.~-
308 II,17| całą gromadę znajdzie się człowiek... Dzisiejsze niedole pochodzą
309 II,17| Ale skąd! on mówi, że byle człowiek odłożył pierwszy tysiąc
310 II,17| rozumiem, że pół miliona rubli człowiek nie mógłby wypracować przez
311 II,17| się bowiem zacny obywatel, człowiek fachowy, nawet przyjaciel
312 II,17| wygląda ten niegdyś silny człowiek, o którym teraz mówiono,
313 II,17| Zresztą niepodobna, ażeby człowiek tak ograniczony mógł być
314 II,17| cha!... I to jest ten nowy człowiek, ten bohater, który cierpi
315 II,17| lichym mężem, ale za to, jak człowiek kupiony, byłem najlepszym
316 II,17| mógł coś zrobić...~- Ten człowiek sam sobie winien...~- Ma
317 II,17| awantura - prawił Szuman. - Człowiek z twoim majątkiem może być
318 II,17| się pan jako całkiem inny człowiek, coś w rodzaju starego dziada,
319 II,17| nieuczciwie... tak nie postępuje człowiek honorowy, aby zbałamuciwszy
320 II,18| posuwał się naprzód i każdy człowiek rozsądny mógł zorientować
321 II,18| albo poczciwy Sulicki, to człowiek przestałby wierzyć w sprawiedliwość
322 II,18| solidarniejsi... no!...~Dziwny człowiek z tego doktora. Uczciwy
323 II,18| się losem Stacha. Zabawny człowiek!... A cóż to Stach nie jest
324 II,19| Na to wezwanie kudłaty człowiek, ubrany w wielki fartuch,
325 II,19| nie mówi inaczej. Przecież człowiek, który ma pieniądze, sens
326 II,19| tak robi dobry obywatel i człowiek uczciwy?... No, pijże, panie
327 II,19| nie mam racji. Wszakże ten człowiek ani razu w życiu nie działał
328 II,19| przyjaciel, a tak niezwykły człowiek, co najmniej znajdował się
329 II,19| jedzą, a niewiele robią. Człowiek musi w jakiś sposób zużywać
330 II,19| łatwo. Był to jednym słowem człowiek szerokiej duszy.~- Oto właśnie!... -
331 II,19| pan jednak: jakim sposobem człowiek, podobny Wokulskiemu, mógł...
332 II,19| jego życie i wiem, że ten człowiek prawie dusił się tutaj od
333 II,19| dlaczego przemawiał w nim jak człowiek myślący o bliskiej śmierci...
334 II,19| tylko ona!... Czy był kiedy człowiek bardziej szkalowany od niego?..."~"
335 II,19| wizyta Mraczewskiego. Młody człowiek przyjechał do Warszawy niespodzianie
336 II,19| sam ustąpić...~Ale jaki to człowiek stylowy!... - zakończył. -
337 II,19| chciał zresztą, ażeby prosty człowiek wiedział, że on sam najlepiej
|