Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
poczynaja 1
poczynal 1
poczytalbym 1
pod 274
poda 1
podac 20
podadza 1
Frequency    [«  »]
276 ani
275 niego
274 gdy
274 pod
273 mial
272 niech
272 sa
Boleslaw Prus
Lalka

IntraText - Concordances

pod

    Tom,  Rozdzial
1 I,1 | przyszłością galanteryjnego sklepu pod firmą J. Mincel i S. Wokulski.~ 2 I,1 | rzeczy sklep galanteryjny pod firmą J. Mincel i S. Wokulski 3 I,2 | wypłowiała z tęsknoty za słońcem.~Pod oknem stał ten sam czarny 4 I,2 | nie używana dubeltówka, pod nim pudło z gitarą, przypominające 5 I,2 | na łóżko szlafmycę, biegł pod piec do wielkiej miednicy, 6 I,2 | Rzecki usiadł przy kantorku pod oknem. Klejn stanął na zwykłym 7 I,3 | Napoleon w Egipcie, drugi pod Wagram, trzeci pod Austerlitz, 8 I,3 | drugi pod Wagram, trzeci pod Austerlitz, czwarty pod 9 I,3 | pod Austerlitz, czwarty pod Moskwą, piąty w dniu koronacji, 10 I,3 | porobią się z nas dziady pod kościół, a Napoleon po to 11 I,3 | Węgry; a chociaż spadła pod Sedanem, nie wierzę w jej 12 I,3 | kosmykiem siwych włosów pod brodą. W każdej porze dnia 13 I,3 | każdej porze dnia siedział on pod oknem na fotelu obitym skórą, 14 I,3 | usiadłszy na swym fotelu pod oknem już nie podniósł się 15 I,4 | opuściwszy kozioł wchodzą pod budy swoich powozów, a zmoczone 16 I,4 | jakby pragnęły schować się pod dyszel i nakryć własnymi 17 I,4 | Boję się twojej trzeźwości, pod wpływem której gadasz jak 18 I,5 | okolicy pełnej lasów i łąk, pod szafirowym niebem zobaczyła 19 I,5 | niecierpliwe oddechy kotłów, a pod stopami dreszcz wylęknionej 20 I,5 | zdecydowana wyjść za mąż, pod tym wszakże warunkiem, aby 21 I,5 | świecie usuwa jej się grunt pod nogami, więc zdecydowała 22 I,5 | któremu kobiety rzucały kwiaty pod nogi, a mężczyźni wyprzęgali 23 I,6 | wyszywać na nim róże i krzyże. Pod wpływem pracy w sercu budzi 24 I,6 | albo procent. Nie znasz go pod tym względem.~- Więc skądże 25 I,6 | jej od razu z kilku stron, pod rozmaitymi postaciami. Co 26 I,7 | osłabła, że nogi zachwiały się pod nią. Przez chwilę chciała 27 I,7 | mu nieco drżało w rękach pod wpływem spojrzenia panny 28 I,7 | panny Izabeli, wysyłanych pod adresem pięknego młodzieńca, 29 I,8 | prac tych, które wszczął pod słońcem?...~Znikomość - 30 I,8 | ze Skierniewic przenieśli pod Częstochowę. W Skierniewicach 31 I,8 | nieomal ruszających się pod słońcem, a o kilkadziesiąt 32 I,8 | melancholii Jutro już spoczywałbym pod tymi śmieciami, które - 33 I,8 | stojący w poprzek drogi pod bramą, a o parę kroków dalej 34 I,8 | taki żal?"~Szedł Oboźną pod górę, rozmarzony, i czuł, 35 I,8 | Przenieść jego brata pod Skierniewice..." - dodał 36 I,9 | drobny wzrost stojących pod kościołem pobożnych z olbrzymimi 37 I,9 | Zdawało się Wokulskiemu, że pod wpływem migotliwych płomyków 38 I,9 | chłodno - w moim namiocie pod Plewną bywali więksi panowie. 39 I,9 | ceremonie?.."~Pan Łęcki wziął go pod rękę i w sposób bardzo uroczysty 40 I,9 | hrabina, wzięły prezesową pod ręce i z wolna wyprowadziły 41 I,9 | rasy nie ukryje się nawet pod łachmanami.~- Zadziwiające!... - 42 I,9 | którym siadywaliśmy na górze, pod zamkiem, i niech jedną połowę 43 I,9 | przyjemniej będzie spoczywać pod kamieniem, który słyszał 44 I,9 | trzymając się na nogach pod naciskiem tłumu, który biegł, 45 I,10| trumnie. Surdut zapięty pod szyję, kolczyk w uchu, wąs 46 I,10| domu nie było) i sięgnąwszy pod poduszkę wydobył stamtąd 47 I,10| skupiła się nasza brygada pod jakąś wsią węgierską, której 48 I,10| na koniu i uśmiechnął się pod szpakowatym wąsem. zrozumiałem, 49 I,10| skorup padła Kratochwilowi pod nogi. Pobladł, ale śmiał 50 I,10| każdego, kto nawinął się im pod rękę~Majora między nimi 51 I,10| Nie patrzyłem na bok ani pod nogi ; bałem się zobaczyć 52 I,10| też ludźmi...~Wsunął rękę pod bok i jęczał żałośnie.~Pobiegłem 53 I,10| nieprzyjacielem, dopóki wreszcie pod Vilagos nie opadły z drzewców 54 I,10| Gwałtem wzięliśmy go w kilku pod ręce i wyprowadziliśmy z 55 I,10| się za chłopów i ukrywszy pod odzieżą pistolety wędrowaliśmy 56 I,10| trwała ze trzy tygodnie. Pod nogami błoto, nad głowami 57 I,10| furmana, który zabrał ich pod pozorem, że będzie mi w 58 I,10| inny zajmował jego miejsce. Pod Lublinem zsunęła mi się 59 I,10| żem nie stracił życia. Pod Kurowem staliśmy parę godzin 60 I,10| on odpowiada.~Wziął mnie pod rękę i prowadzi przez tylne 61 I,10| albumy, w oknie majoliki... Pod ścianą biblioteka...~- Masz 62 I,10| firanka, mój czarny stół... A pod ścianą naprzeciw moje żelazne 63 I,10| sklepie, siada, bierze się pod boki, ażeby zwrócić uwagę 64 I,10| samej chwili znowu gdzieś pod sufitem na lewo. Kiedy zacznie 65 I,10| zrozumiałem plan Stacha.~Pod fizycznym względem młodzieniec 66 I,11| sobie zdanie pani Meliton. Pod wpływem tego aforyzmu chciał 67 I,11| szezlongu z rękoma splecionymi pod głową i patrząc w sufit 68 I,11| las, a tu coś skwierczy pod kopytami. Wyobraź sobie 69 I,11| Z torbami bym poszedł pod Ostrą Bramę przy takich 70 I,11| gabinet, uginała się pod jego stopami podłoga.~- 71 I,11| Młodzieniec wziął Wokulskiego pod ramię i zaprowadziwszy go 72 I,11| czy nie mógłbym pracować pod pańskim kierunkiem?...~Wokulski 73 I,11| każda ławka uginała się pod ciżbą osób. Zastępowano 74 I,11| Wzdłuż Alei Ujazdowskiej, pod murem Belwederskiego ogrodu, 75 I,11| murem Belwederskiego ogrodu, pod sztachetami od strony szpitala, 76 I,11| wiedzy, czy jako żołnierz pod deszczem kul, czy jako wygnaniec, 77 I,12| wierzyć, że urodziłeś się Pan pod szczęśliwą gwiazdą. Szczerze 78 I,12| Wokulski zaczął się rozbierać. Pod wpływem jasno określonego 79 I,12| kapeluszu na głowie, z laską pod pachą, począł przerzucać 80 I,12| przedsiębiorców. Tu i ówdzie pod bramą ziewał stróż odziany 81 I,12| chyba najżółciejsze miasto pod słońcem. Ta jednak kamienica 82 I,12| w jednym dwoje drzwi; pod oknem mieszkania stróża 83 I,13| koniom, służbie, zaglądał pod parasolki damom, ale panny 84 I,13| ludźmi zapada wraz z nim pod ziemię. Miał też po co wyrzucać 85 I,13| lornetę na drogę, hen pod rogatkę, widząc tylko kłęby 86 I,13| bardzo nerwowy, wił się pod jego spojrzeniem jak gołąbek 87 I,13| spojrzeniem jak gołąbek pod wzrokiem okularnika. Naprzód 88 I,13| zobaczył mecenasa z dużą teką pod pachą i posępnym wyrazem 89 I,13| mi się ziemia rozstąpiła pod nogami... rozumiesz?... 90 I,14| powozy elegantów, którzy pod rozmaitymi pozorami odwracali 91 I,14| pan mieszkał dziesięć lat pod biegunem, nie... mieszkał 92 I,14| biegunem, nie... mieszkał pod ziemią... Okropny człowiek!... 93 I,14| dziesięć lat mieszkając pod ziemią!... Ale on był tylko 94 I,14| zaś dni dowiedziała się pod wielkim sekretem od panny 95 I,14| nikczemnym" - rzekła do siebie.~I pod wpływem tej idei rozmawiała 96 I,14| przedstawiający pojedynek. Pod grupą zielonych drzew dwaj 97 I,15| Lepiej kupić ten dom pod cudzą firmą. Inaczej mogliby 98 I,15| robienia im łaski!..." Jednakże pod powłoką obojętnych zajęć 99 I,15| ruch w mieście. Niekiedy pod ścianą domów przesuwali 100 I,16| To, co zwiemy różą, pod inną nazwą również by pachniało: 101 I,17| zasłużyć. Jeszcze jak!..." ~I pod wpływem tych myśli czuł, 102 I,18| surdut pana Rzeckiego, album pod pachą, a nawet fizjognomia 103 I,18| frontowego przysionka ściskając pod pachą album i kłaniając 104 I,18| eleganci. - Aleco on ma pod pachą?... ~- Może bigos 105 I,18| czterdziestówki i zaczął śpiewać pod nosem. A potem przyszło 106 I,18| klucz do zamku. Czuł dziurkę pod palcem, ściskał w ręce klucz 107 I,18| niecierpliwie naciągając kołdrę, pod którą drżał. ~Kilka minut 108 I,18| ruch. Stary Litwin chwyta pod rękę baronowę, którą odbiera 109 I,19| głowy potracili... ~Wziął go pod ramię i nie zważając na 110 I,19| Zapiął marynarkę na guzik pod szyją, wyprostował się i 111 I,19| starym Szlangbaumie, ale pod słowem, nie wiedziałem, 112 I,19| by ci pozostał... ~- O, pod tym względem ja go już dawniej 113 I,19| usiadł przy małym stoliku pod ścianą i zaczął oglądać 114 I,19| spodziewałam się komplimentu pod moim adresem... ~- Podróżnicy 115 I,19| komplimentów, gdyż wiedzą, że pod każdą szerokością jeograficzną 116 I,19| zabroniło mi jechać do Paryża i pod karą śmierci kazało wynosić 117 II,1 | Ignacy, że jeżeli mężczyzna pod względem duchowym jest muchą, 118 II,1 | może nawet dziedziczność, pod pozorem zrobienia jej istotą 119 II,1 | przygotowany bardzo sztucznie. Była pod nim maszynka z wiatraczkiem... 120 II,1 | wiatraczkiem...No i latało to pod sufitem, dopóki nie zepsuło 121 II,1 | Nowego Zjazdu na bruk idącej pod nim ulicy, i że na to wszyscy 122 II,1 | rozbiłby sobie łeb gdzie pod Nowym Zjazdem, gdybym od 123 II,1 | od rana musiał brać żonę pod pachę i maszerować - przed 124 II,1 | Kruche krzesło złamało się pod dubeltowym ciężarem, a jejmość 125 II,2 | Francuzów w wigilię bitwy pod Magentą... ~- Pod Magentą?... 126 II,2 | bitwy pod Magentą... ~- Pod Magentą?... W roku 1859?... - 127 II,2 | 1859?... - spytałem. ~- Pod Magentą, panie... ~Popatrzyliśmy 128 II,2 | przyjmowali Włosi w wigilię bitwy pod Magentą?~Ubogi eks-obywatel 129 II,2 | strażą francuską... Szliśmy pod Magentę, panie Rzecki, choć 130 II,2 | jakeście szli z przednią strażą pod Magentę?...-przerwałem mu. ~- 131 II,2 | młody człowiek grożąc nam pod nosami - bo ja z zasady 132 II,2 | że ten młody człowiek pod względem niepłacenia komornego 133 II,2 | stałem na połowie schodów, pod oknem z żółtymi, czerwonymi 134 II,2 | a i ja sam uczułem łzy pod powiekami. ~Rozpacz baronowej 135 II,3 | nowa stacja. Pociąg staje pod dachem; hałas, krzyk, bieganina. 136 II,3 | mogą jechać. Suzin bierze pod rękę Wokulskiego i wyprowadza 137 II,3 | Suzin bierze Wokulskiego pod rękę i prowadzi do małego 138 II,3 | mahoniowe meble, szerokie łóżko pod baldachimem i szafę mającą 139 II,3 | daleko, widać plac, na lewo - pod hotelem - niedużą markizę, 140 II,3 | hotelem - niedużą markizę, a pod nią gromadę mężczyzn i kobiet, 141 II,3 | ulice, przecinające się pod kątem prostym, zadrzewione... ~" 142 II,3 | Paryż - miasto wspaniałe pod każdym względem: czy chodzi 143 II,3 | przepraszam... To może być pod innym numerem... - mówił 144 II,3 | wzruszona - jest adres, pod którym można się zgłosić 145 II,3 | ofiarowano mu cały Paryż pod warunkiem, żeby go to zajęło 146 II,3 | że ziemia rozstępuje się pod nim i sufit upada na niego. 147 II,3 | można by go porównać, i ład, pod który dałoby się go podciągnąć? ~ 148 II,4 | we wszystkich kawiarniach pod uniwersytetem i szkołą politechniczną. 149 II,4 | rozprawy, robiłem wynalazki pod imieniem własnym lub moich 150 II,4 | i konstytucji, ale za to pod grozą odszczepieństwa trzeba 151 II,4 | rzeczami najnaturalniejszymi pod słońcem: cóż jest bowiem 152 II,4 | gdyby Geist pokazał ci metal pod każdym względem przypominający 153 II,4 | uginać się, drżeć i potnieć pod jej ciężarem. ~Wokulski 154 II,4 | najczulsze miny. Gdy włożono pod kanapę, popełznął za nią 155 II,4 | ołowiu i miedzi. Na podłodze pod stołami i w kątach leżało 156 II,4 | między nimi kilka pękniętych. Pod oknami stały wanienki kamienne 157 II,4 | której. wyłaziła brudna wata, pod oknem stolik z papierami, 158 II,4 | uważasz je pan za oszustwo!... Pod tym względem nie mędrszymi 159 II,4 | przekonał się, że przynajmniej pod względem fizycznym ma do 160 II,4 | zaczarowany..."~Uczuł łzę pod powieką, lecz pohamował 161 II,4 | herby, albo podszywali się pod jakieś zubożałe rody szlachetne. ~ 162 II,4 | uczucie. Tam zaś praca staje pod pręgierzem, a triumfuje 163 II,6 | wymownie patrząc na wdówkę. ~- Pod warunkiem, że ja będę zabezpieczona 164 II,6 | Zdaje się, że nawet pod wpływem tej idei pani Kazia 165 II,6 | okręcił chustką i wziąwszy pod rękę narzeczoną wysunął 166 II,6 | nareszcie wybiegła z pokoju pod pozorem znalezienia chustki. 167 II,6 | mniej nie przez wydatki. Pod lasem ukazał się tuman kurzu. 168 II,6 | jej amazonkę i włożył rękę pod siodło. Nagle krew uderzyła 169 II,7 | ROZDZIAŁ SIÓDMY:~POD JEDNYM DACHEM~ ~W tej samej 170 II,7 | się, że ziemia drży jej pod nogami, i pod wpływem nie 171 II,7 | ziemia drży jej pod nogami, i pod wpływem nie określonych 172 II,7 | Wokulskiego. Gdy zaś na gościńcu pod lasem zobaczyła tuman kurzu, 173 II,7 | komendanta. ~- Czy już wzięła cię pod komendę, panie Stanisławie? - 174 II,7 | ilustracje, a reszta towarzystwa, pod przewodnictwem prezesowej, 175 II,8 | ziemia szybko zapada mu się pod nogami. Jest to zawód tak 176 II,8 | bezwładne drzewa upadają pod ciosami kolonistów-dorobkiewiczów, 177 II,8 | czasem w pole, siedzieli pod wiekową lipą na podwórzu, 178 II,8 | dlaczego ślimaki pływają pod powierzchnią wody? drugi 179 II,8 | jednym uścisku i składa jej pod nogi. ~Pewnego dnia przyszło 180 II,8 | trzeba rozbijać kamienia pod zamkiem. Zostaw go tam i 181 II,8 | O tak, znam... ~- Pod zamkiem więcej bywa ludzi 182 II,8 | piętrowa kupa śmieci i studnia pod dziurawym dachem opartym 183 II,8 | umieć użyć..." Byli już pod górą zamkową, kiedy z sąsiedniej 184 II,8 | zarośnięty cierniem i berberysem. Pod jedną z wież stał oparty 185 II,8 | Izabela idzie ze Starskim pod rękę, że opiera się na nim, 186 II,8 | Pamiętał, że wszedł na górę pod dęby, że coś jadł z wielkim 187 II,8 | jeszcze kilkanaście kroków pod zwieszającymi się gałęźmi 188 II,8 | Izabelę, on rzuciłby się pod koła i nie pozwoliłby jej 189 II,8 | osiodłać konia i wyjechał pod pozorem obejrzenia okolicy. 190 II,8 | sobie moją radę: nie działaj pod wpływem uniesienia, tylko 191 II,8 | ażeby ziemia rozstąpiła się pod nim i pochłonęła go razem 192 II,9 | przeniósł się do Londynu pod przybranym nazwiskiem. Napomknął 193 II,9 | żeni się, bo on nie mając pod tym względem pewności nie 194 II,10| on mieszka obecnie.~- Nie pod tym względem, panie Rzecki - 195 II,10| kiedy nacisnąć ... tu, pod gorsem - dodała zarumieniona.~- 196 II,10| okolicznościach. Na domiar spostrzegam pod piecem panią Stawską, która 197 II,10| na koniec świata... Mam pod Częstochową siostrę, tam 198 II,10| Anglików w Afganistanie, którzy pod jenerałem Robertsem weszli 199 II,10| gratyfikacje!), a jak jedni pod drugimi kopią doły...~Ze 200 II,10| obiedzie.~- No, a w nocy?~- Pod tym względem mogę panu sędziemu 201 II,10| wieszamy na nim, co jest pod ręką (może czasem zdarzyć 202 II,11| zostanie cesarzem Francuzów pod imieniem Napoleona IV, zbije 203 II,11| ręce, wąs do góry, głowa pod sufit... Myślę: "Zwariował 204 II,11| burzy się we mnie krew jak pod Vilagos:~Szuman skoczył 205 II,11| na kozetce i splótł ręce pod głową, co było objawem niezwykłego 206 II,11| kilka kawałków, rzucił go pod piec.~- Cóż to jest? - spytałem.~- 207 II,11| mi najgenialniejsza myśl pod słońcem.~- Wiesz co? - rzekłem - 208 II,11| pokoju i zatrzasnął drzwi pod nosem zuchwałemu famulusowi.~" 209 II,11| Misiewiczowa i ja usiedliśmy pod oknem (staruszka nie może 210 II,11| się o Wokulskiego... stał pod drzewem zasypany śniegiem, 211 II,11| około północy wymknął się pod jego dom i stojąc na śnieżycy 212 II,11| zacny, to muszę pani dodać, pod największym sekretem, że 213 II,11| Misiewiczowa, rozumie się pod najwiçkszym sekretem.~Jedno 214 II,11| Radzińska, a pani Radzińskiej pod najświętszym słowem powierzyła 215 II,12| kobiety.~Bądź jak bądź, pod wpływem nieostrożnego słówka 216 II,12| zwierzenia. Mówił, rozumie się, pod największym sekretem, że 217 II,12| Wokulski zaczyna kochać. ~Pod wpływem tych zwierzeń pani 218 II,12| Stary subiekt plunął mu pod nogi i wrócił do swego biurka.~ 219 II,13| rozchylone i drgające usta, jakby pod wpływem narkotyku.~"Straszna 220 II,13| pan Rzeżuchowski wziął go pod rękę i - przedstawił pannie 221 II,13| panny Izabeli, wzięła pod rękę i zaczęły spacerować 222 II,13| się panna Izabela.~Stojący pod oknem pan Malborg z panem 223 II,13| tak natarczywie szukał pod stołem jej ręki, że... cóż 224 II,13| uspokoi i nie przesadza... Pod słowem honoru (choć kobiety 225 II,13| mieszka w Algierze, tylko pod nazwiskiem Ernesta Waltera. 226 II,14| Miał minę spokojną, ale pod tymi pozorami wierny sługa 227 II,14| opiekę, którą ofiaruję jej pod wpływem próśb księcia i 228 II,14| przeprosinami i posłał jej ( pod Częstochowę) ogromny bukiet. 229 II,15| energii, ale zmienił się pod wieloma względami. Sklepem 230 II,15| ręce. Miał zamiar kupić pod Warszawą mały folwark, zbudować 231 II,15| ściskał jej rączkę, ukrytą pod płaszczykiem.~- Tak, kuzynko - 232 II,15| nie ograniczone niczym, pod ogromnym sklepieniem nieba!... 233 II,15| chwila, że chciał schować się pod ławkę, prosić obecnych, 234 II,15| sali.~Wokulski wziął go pod ramię i pociągnął za sobą 235 II,15| Wy, co spoczywacie tu, pod zimnym śmierci głazem..." 236 II,15| zaczęły cicho dźwięczeć pod toczącą się lokomotywą...~" 237 II,15| na kolei nie wolno włazić pod maszynę...~Wokulski zamyślił 238 II,15| ostrożnie wsunął mu rękę pod głowę.~- Płacz, wielmożny 239 II,16| a nawet baronom właziłby pod podeszwy. Ale wobec swoich 240 II,16| a oni: jak by je zrobić? Pod tym względem byliby już 241 II,16| zapowiedziała stróżowi, ażeby pod żadnym pozorem nie wynajmował 242 II,16| w Lyonie; z Lyonu wpadł pod Częstochowę do pani Stawskiej 243 II,16| Warszawy. Potem odwiózł pod Częstochowę, siedział z 244 II,16| Moskwy, stamtąd znowu wrócił pod Częstochowę, do pani Stawskiej, 245 II,17| mam. Chciałbym zapaść się pod ziemię, choć tak głęboko 246 II,17| października, nawet bez procentu, pod warunkiem, że zatrzymasz 247 II,17| częściej wpadały w oczy lub pod rękę, zaczął doświadczać 248 II,17| chwili Szlangbaum kopie pod tobą doły w owej spółce, 249 II,17| Tak... Nie macie .gruntu pod nogami, a chcecie innych 250 II,17| powinieneś siedzieć dziś pod kluczem za fałszowanie podpisów,, 251 II,17| fala odwiedzających, którzy pod pozorem podziękowania mu 252 II,17| Wzięli się z panią baronową pod ręce, patrzyli na nasz kamień, 253 II,17| jest za automat i jak tam pod wszelkimi pozorami człowieczeństwa 254 II,17| tudzież rozmaitych preparatów.~Pod wpływem tej myśli wyszedł 255 II,17| jeżelim się omylił tylko pod wpływem nieusprawiedliwionej 256 II,17| technologia..."~Dzień i kąpiel pod prysznicem nadały znowu 257 II,17| sam zabić aniżeli ciągnąć pod pręgierz biedną kobietę, 258 II,17| kobiety mają nas naśladować pod względem owej zwierzęcości, 259 II,17| równouprawnione.~- Niby pod względem tych feblików?...~- 260 II,17| kobiet równouprawnionych pod tym względem. Tworzą nawet 261 II,17| Wokulski odwrócił głowę i pod werandą cukierni zobaczył 262 II,17| mówił Szuman biorąc go pod rękę. - Wiesz co, że dawno 263 II,17| zbliżyłbym się z Geistem, a pod Skierniewicami nie uleczyłbym 264 II,17| twarz, rozwiane włosy, a pod spiżowym czołem żywe, lwie 265 II,17| tylko, że w moich oczach, pod pozorami obojętnej życzliwości, 266 II,19| nim i szła dosyć szybko pod wpływem jakichś zmartwień.~ 267 II,19| dynastia w jego oczach padła pod oszczepem zulusa. Rozmyślania 268 II,19| doznawał wyrzutów sumienia, pod wpływem których począł mu 269 II,19| otworzyć porządny sklep choćby pod bokiem Szlangbaumowi..."~ 270 II,19| ten tak go opanował, że pod jego wpływem czuł się nawet 271 II,19| rzucił się w Skierniewicach pod pociąg!... Wysocki go uratował...~- 272 II,19| Rzeckiemu list rekomendowany pod adresem Wokulskiego.~List 273 II,19| że chciałby zapaść się pod ziemię tak głęboko jak studnia 274 II,19| Europę, a tymczasem wyrósł mi pod bokiem tandeciarz, który


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License