Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
widzu 1
wie 159
wiec 595
wiecej 181
wiecem 3
wiecie 3
wieciez 1
Frequency    [«  »]
185 reke
184 ty
182 spytal
181 wiecej
180 stach
179 dzien
178 sklepu
Boleslaw Prus
Lalka

IntraText - Concordances

wiecej

    Tom,  Rozdzial
1 I,3 | tam i na powrót... Coraz więcej ludzi, coraz więcej wozów, 2 I,3 | Coraz więcej ludzi, coraz więcej wozów, nareszcie utworzył 3 I,3 | kogo?... Ani mniej, ani więcej - tylko naszego pryncypała 4 I,4 | swemu panu. Dźwięki te robią więcej, gdyż wywołują na podwórzu 5 I,4 | gościa wzruszony i zgarbiony więcej niż kiedykolwiek.~- Zdaje 6 I,4 | zarobiłem dziesięć razy więcej aniżeli dwa pokolenia Minclów 7 I,4 | towarów przybyło, a jeszcze więcej zamówień. Trzeba jednego 8 I,4 | Za wiele mówisz... może więcej, aniżelibyś chciał - dodał 9 I,4 | czyś nie zgadł.~- Zgaduję więcej, aniżeli myślisz...~Wokulski 10 I,5 | oryginalne i doskonałe. Wzrost więcej niż średni, bardzo kształtna 11 I,5 | takie stosunki trzeba mieć więcej - nie powiem: taktu, ale - 12 I,5 | sześćdziesiąt ?...~- Bo on niewart więcej, bo ojciec za dużo wydał. 13 I,5 | one warte bez porównania więcej, ale - kto dziś kupi rzeczy 14 I,6 | czasach trudno spodziewać się więcej. Po rozmowie jednak, jaką 15 I,6 | Prosta forma, i nic więcej. Owszem, możecie zyskać, 16 I,6 | rozumie, a ojciec chyba nie więcej.~Zrobiło się już zupełnie 17 I,7 | mógł zapłacić za srebra więcej, niż były warte, a mimo 18 I,7 | wybadywała, czym nie zapłacił więcej niż warte! Z przyjemnością 19 I,8 | Izabelą. Ażeby mógł nic więcej, tylko szczerze rozmówić 20 I,9 | jawnogrzesznic kosztuje więcej."~Szedł po marmurowych schodach 21 I,9 | Józef mimo swego wieku, więcej niż średniego, biegł po 22 I,9 | pieczony z mąki od Wokulskiego. Więcej hrabiemu powiem - ciągnął 23 I,9 | uśmiechnął się i rzekł:~- Miałby więcej o dwakroć sto tysięcy rubli...~- 24 I,9 | złoty krzyż... I nicże więcej?~- Miniatura stryja z roku 25 I,9 | kto malował?.. I nicże więcej nie zostało?.~- Była jeszcze 26 I,9 | zmarli potrzebowali czegoś więcej nad grudę ziemi.~- Nie ma - 27 I,10| jechać, to jedź... Dałbym ci więcej, ale może i na mnie przyjść 28 I,10| zagrał na organach.~- Jest więcej niż dwadzieścia - rzekłem 29 I,10| Zrejterowaliśmy, bo Szwabów było więcej, ale teraz zaskoczymy z 30 I,10| nie w ciemię bity: wiem więcej, aniżeli przypuszczasz, 31 I,10| czyliż oni i one nie mają więcej szlachetnych uczuć aniżeli 32 I,10| jeszcze człowieka, .który ma więcej rozumu aniżeli my wszyscy...~ 33 I,10| kobiety, które mają mieć więcej wiadomości i ognia, ale 34 I,10| ciągu dziesięciu dni, nic więcej, tylko trzy razy odprowadzano 35 I,10| naprawdę nie wiem, czego było więcej : listków na roślinach zdobiących 36 I,10| zjedzone potrawy. Lecz im więcej wynoszono pustych butelek, 37 I,10| dostałem trzysta rubli więcej na rok... Żabcia ze starym 38 I,10| triumfu...~Eh! stary Pan Bóg więcej wie od Szumana ; a On chyba 39 I,11| Nowożeniec jednak po ślubie więcej pił aniżeli przed ślubem, 40 I,11| ciężar; tym większy, im więcej było słuchaczów albo im 41 I,11| było słuchaczów albo im więcej rubli wydał na akcje.~Zwołać 42 I,11| dwudziestu procentów, a może więcej Otóż ten punkt sprawy obchodzi 43 I,11| tkliwe ich spojrzenia stokroć więcej miały wymowy aniżeli najczulsze 44 I,11| Wokulski zdumiewał się coraz więcej.~- Więc to pan jest tym 45 I,11| powodu... To za mało; powiem więcej... Od roku wspomnienie o 46 I,11| było pełno i wesoło. Im więcej ciemniało w naturze, tym 47 I,11| jest niebem i zbawieniem... Więcej nawet!... No i on triumfuje 48 I,11| elektryczna z pewnością nie znaczą więcej od setek ludzi, którym ja 49 I,12| mi się ze 60 000 albo i więcej... No!... trzeba skłonić 50 I,12| Wokulski na lewo, mniej więcej w połowie ulicy, dom niezwykle 51 I,12| dziewięćdziesiąt tysięcy. a nawet i więcej - wtrącił Wokulski.~- Po 52 I,12| trzydzieści tysięcy rubli więcej..: Panie Wokulski - dodał 53 I,13| dobrze strzela, hrabia-Anglik więcej niż kiedykolwiek był podobny 54 I,14| ręce i nogi i ubierał się więcej albo mniej modnie.~Dopiero 55 I,14| Ochockim nie łudziła się: on więcej zajmował się jakąś latającą 56 I,14| Apollo, arystokracja coraz więcej mówi o nim, a ten wybuch 57 I,14| za kamienicę nikt nie da więcej nad sześćdziesiąt...~- Ach, 58 I,14| interesuje jego wyścig?.., Nie więcej od innych. A po co ja mu 59 I,14| biorąc go ze strony moralnej) więcej jest wart od Krzeszowskiego, 60 I,14| człowiek! on to pojmuje, że więcej zrobi i lepszą zyska reputację 61 I,14| duchu, że należy trochę więcej zbliżyć się z tym kupcem 62 I,14| krótkiego czasu odwiedziło ich więcej osób aniżeli dawniej w ciągu 63 I,14| kochał miłością idealną, więcej niż własne życie. I czuł 64 I,15| lecz mimo to czuł, że jakoś więcej ma spokoju i odwagi. ~"Więc 65 I,16| z dedykacją: "Mdła mucha więcej ma mocy, czci i szczęścia 66 I,16| Romeo nie może! Mdła mucha więcej ma mocy, więcej czci i szczęścia 67 I,16| Mdła mucha więcej ma mocy, więcej czci i szczęścia aniżeli 68 I,16| swoją kamienicę nie dostanie więcej nad dziewięćdziesiąt tysięcy 69 I,16| Wokulski dodając w duchu, że więcej nad piętnaście procent nie 70 I,16| prawie życzliwie. Nawet więcej niż-prawie... Bywały mgnienia, 71 I,17| ludźmi; może nawet mają więcej subtelnych uczuć. Wiedząc, 72 I,17| dwa ruble. ~- Kiedyż mniej więcej można odwiedzić pana? ~- 73 I,17| ptaki, a za to napędził więcej obłoków, które raz po raz 74 I,17| z nim. Musi, że o czymś więcej niż o pieniądzach... Może 75 I,18| zreflektować Stacha mniej więcej tymi słowy: ~- Daj spokój... 76 I,18| Dobrskiego w Halce, mniej więcej przed szesnastoma laty. ~ 77 I,18| zupełnie pewnym, a nawet więcej niż pewnym, bardzo pewnym, 78 I,18| jest okropne, że Stach ma więcej zaufania do Żydów aniżeli 79 I,18| wszystko dlatego, że Stach więcej ufa Szlangbaumom aniżeli 80 I,18| druga śpi. Zresztą nikogo więcej, tylko spoza filaru wychyla 81 I,18| więc nędzny morderca więcej budzi w panu współczucia 82 I,18| wycieńczonemu Żydkowi, któremu coraz więcej baranieją oczy; co by mu 83 I,18| Krzeszowskiej. ~- Dalibóg! więcej nie warto wtrąca jegomość 84 I,18| siedemdziesiąt jeden tysięcy. On dziś więcej niewart... ~- Dla jednego 85 I,19| sklepu, niepewny, co mu więcej cięży: serce czy nogi - 86 I,19| pięćdziesięciu tysięcy... jeżeli nie więcej... ~Wokulski powstał z kanapy 87 I,19| dziewięćdziesiąt tysięcy...Więcej powiem - wybuchnął - nabywca 88 I,19| zapomniałem... ~- Zatem mamy więcej długów niż parę tysięcy?... - 89 I,19| Tak... tak... Trochę więcej... Myślę, że pięć do sześciu 90 I,19| ciociu, spodziewał się wziąć więcej i tylko jakiś Żyd, nowonabywca, 91 I,19| pięćdziesiąt tysięcy rubli więcej... Wyobrażam sobie, że ten 92 I,19| dwadzieścia tysięcy rubli więcej, niż była warta kamienica.~ 93 I,19| dwadzieścia tysięcy rubli więcej, aniżeli wart. ~Mówiąc to 94 I,19| dwa tysiące, może trochę więcej... Ale, powiadam ci, panie 95 II,1 | ażebym kiedykolwiek widział więcej gwiazd. A ponieważ Stach 96 II,1 | sobie uciąć, że Stach niczym więcej nie zajmuje się, tylko polityką. 97 II,1 | dziewczyna!... Gdyby tak trochę więcej rozumu...No, ale rozum, 98 II,1 | Stach wracał do domu coraz więcej znudzony, narzekając, że 99 II,1 | schudł, pomimo że coraz więcej pił piwa, a ja myślałem: 100 II,1 | subiektem. Zrobił nawet więcej, bo już w drugim roku wszedł 101 II,1 | się, że Stach w sklepie więcej pracuje niż oni, i w dodatku - 102 II,2 | siedemset rubli... ~- Jeżeli nie więcej... - szepnąłem. Pani baronowa 103 II,2 | Ale ja, wyznam szczerze, więcej boję się jego powrotu... ~ 104 II,3 | przyjechał; pięćdziesiąt albo i więcej tysięcy rubli to nie nic... 105 II,3 | pięćdziesiąt tysięcy?... ~- Może i więcej.~-Dobrze, ale za co? ~Suzin 106 II,3 | ze sto osób, jeżeli nie więcej; panowie mają miny impertynentów, 107 II,3 | Wokulski. - Ależ tu jest więcej marmurów i brązów aniżeli 108 II,3 | Wokulski dziwił się coraz więcej. ~- Powiedz mi pan - rzekł - 109 II,3 | zarobić, jeżeli się da, więcej niż warto, to już cecha 110 II,3 | mnóstwu instytucyj mógłby więcej nauczyć się w dzieciństwie. 111 II,3 | doznałby mniej przykrości, a więcej pomocy w studiach. Dalej, 112 II,3 | że ów Paryż ma rocznie więcej o dwa tysiące stopni ciepła 113 II,3 | z mieszkańcem północy ma więcej wolnych sił i czasu, a nie 114 II,4 | skończywszy na sowie i tygrysie. Więcej ci powiem: odkryłem mieszańce 115 II,4 | Zobaczysz tam nierównie więcej podobnych osobliwości i 116 II,4 | Tak zwana ludzkość, mniej więcej na dziesięć tysięcy wołów, 117 II,4 | miasto - myślał - w którym więcej przeżyłem w ciągu jednej 118 II,4 | zrobił jej medium?.." ~Im więcej porównywał swoją miłość 119 II,5 | liberię arystokracji, a nawet więcej niż arystokracji. Inny anonim 120 II,5 | bezobłoczna, a na niebie więcej gwiazd niż zwykle. Wokulski 121 II,5 | podobnego lekkoducha. ~-Któż więcej? - pytał Wokulski. ~- Jest 122 II,6 | Dziś mam znacznie więcej, ale wydaję bardzo mało. ~- 123 II,6 | Miałabym jeden triumf więcej. ~- A z tego co pani przyjdzie? ~- 124 II,6 | dowiedziałem się od pani więcej aniżeli przez całe życie. ~- 125 II,7 | nieszczęście, nasze panny mają więcej wymagań aniżeli doświadczenia 126 II,7 | ale ciężka praca. Robiłem więcej, więc mam więcej niż inni. ~- 127 II,7 | Robiłem więcej, więc mam więcej niż inni. ~- Ale czy mógłby 128 II,7 | Ale czy mógłby pan robić więcej urodziwszy się kimś innym? - 129 II,7 | Naturalnie, że Ochocki ma więcej szans aniżeli ja; tak jeszcze 130 II,8 | się wyskoczyć... ~- Cóż więcej?... - nalegał Ochocki.~- 131 II,8 | władać nimi, którzy posiadają więcej sił i więcej pracują. Siła 132 II,8 | którzy posiadają więcej sił i więcej pracują. Siła i praca 133 II,8 | Wokulski. - Ja także mniej więcej rok temu mieszkałem z obozem 134 II,8 | znam... ~- Pod zamkiem więcej bywa ludzi niż na cmentarzu, 135 II,8 | Szmula.~Wokulskiemu coraz więcej podobał się rezolutny chłopak. ~- 136 II,9 | w Europie, ani mniej ani więcej, tylko - wybuchła dżuma 137 II,9 | on sam słyszy ich i czyta więcej aniżeli ja.~Właściwie mówiąc, 138 II,9 | rzadko i że gdybym miał więcej rycerskich usposobień, powinienem 139 II,9 | się nowymi. Dziś o niczym więcej nie mówi całe miasto, tylko 140 II,9 | proponujesz mi niższą cenę, ażeby więcej zarobić...~- ! ! ... - 141 II,9 | tysiące rubli i ani grosza więcej - odparł adwokat.~- Niech 142 II,9 | bufecie i wyszedłem. Noga moja więcej nie postanie w tej podłej 143 II,10| godności w ruchach i jeszcze więcej stanowczości w fizjognomii. 144 II,10| zdawał się być jeszcze więcej zmięszany.~Sędzia zwrócił 145 II,11| chciałbym ubliżyć panu, tym więcej, że żądałem od pana satysfakcji, 146 II,11| zgromadził się taki rój więcej lub mniej głupich, wyniszczonych 147 II,11| sobie takich, którzy do niej więcej pasują.~A tymczasem on - 148 II,11| leży jak w grobie. A tym więcej tajemnica mego dziecka i 149 II,12| szorstki i ponury człowiek więcej znaczy i lepiej wygląda 150 II,13| panią Wąsowską, dla której więcej znaczy dobry tancerz aniżeli 151 II,13| narzeczonej, ale to właśnie jeden więcej argument przeciw waszemu 152 II,13| zbudować, pomyśl pan, co byłoby więcej warte dla świata: czy spryt 153 II,13| Nieszczęśliwa miłość budzi daleko więcej interesu - szepnęła raz 154 II,13| uzdolnień, a zwyciężają więcej uzdolnione. Jaka jest najważniejsza 155 II,14| krzywdę?...~- Ani słowa więcej, baronie!... - przerwał 156 II,15| tradycyjna ostrożność aniżeli więcej lub mniej demoniczna śmiałość. 157 II,15| ażeby pan Starski miał jeden więcej powód do swoich poszukiwań... 158 II,15| jednej chwili doświadcza więcej aniżeli wszystkie kamienie 159 II,16| pani Stawskiej, bo i cóż więcej pozostaje emerytowi?...~ 160 II,16| poszlibyśmy w ogień?...~- Bo on ma więcej pieniędzy - odparł Szlangbaum.~- 161 II,16| zarazem przybył mi jeden więcej dowód sprawiedliwości boskiej 162 II,16| odezwałem się ani słowa więcej.~Trzeba jechać... trzeba 163 II,17| mu pewien rodzaj ulgi. Im więcej myślał o Paryżu, im żywiej 164 II,17| spodziewał się znaleźć w nim więcej nieładu.~- Masz jaki interes? - 165 II,17| roześmiał się Wokulski. - Cóż więcej? ~- W mieście gadają - mówił 166 II,17| zwróci się, ma dziewięć razy więcej szans, że trafi na zwierzę 167 II,17| zaręczy, że nie znaleźlibyście więcej takich wyjątków w piwnicach 168 II,17| a tymi, którzy... coraz więcej odsuwają się od nas...~- 169 II,17| może gwarantować wspólnikom więcej nad dziesięć procent rocznego 170 II,17| wybiegł z pokoju.~Mniej więcej to samo powtarzało się w 171 II,17| patrzyli na nasz kamień, ale więcej gadali ze sobą i chichotali. 172 II,17| wspólnikom o trzy procent więcej, aniżeli obiecałeś.~- Wiem 173 II,17| pojechał do Łazienek; zrobił więcej, gdyż spojrzał w aleję, 174 II,17| dokładniej pojmował go, im więcej odkrywał w nim zalet, tym 175 II,17| najdrobniejszych szczegółach, a nawet więcej... Była to najzwyklejsza 176 II,17| powiadam ci, to ze trzy razy więcej warte...~Po twarzy Wokulskiego 177 II,19| Już tam twoje gadanie więcej mi zaszkodzi aniżeli piwo" - 178 II,19| zacną...~- Znalazłoby się więcej takich kobiet - wtrącił 179 II,19| Wokulskiego w Dąbrowie... A nawet więcej, bo jakoby dowiedział się, 180 II,19| gruzów nasypało w niego więcej niż na stodołę.~Ja myślę, 181 II,19| wrócił do sklepu, co jeszcze więcej zadziwiło Rzeckiego.~- Skądeś


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License