Tom, Rozdzial
1 I,2 | miesięcy - mówił kolegom, którzy nie wiadomo dlaczego uśmiechali
2 I,4 | aniżeli wdzięczyć się do tych, którzy kupią u mnie parasol, albo
3 I,4 | albo padać do nóg tym, którzy w moim sklepie raczą zaopatrywać
4 I,4 | mieć do innych pracowników, którzy nie znają cię tak jak ja.~
5 I,5 | obyczajów i starzy panowie, którzy zasiadali na pierwszych
6 I,5 | wszystko natchnieni poeci, którzy w sztambuchach hrabianek
7 I,5 | wypiększone rysy tych ludzi, którzy kiedykolwiek zrobili na
8 I,7 | zadowolenie znane ludziom, którzy usłuchają w ważnej sprawie
9 I,8 | o tych kilkudziesięciu, którzy od pierwszego maja mieli
10 I,8 | pracy, i o tych tysiącach, którzy dzięki jego tanim towarom
11 I,8 | zawód, jaki zrobisz ludziom, którzy w tobie położyli nadzieję?..."~"
12 I,8 | jak te oto ściany. Ludzie, którzy je budowali z wielką pracą,
13 I,8 | na robotę, rzemieślników, którzy trudnią się tylko łataniem
14 I,8 | robaków?... To są moi - ci, którzy leżą tam na śmietniku, i
15 I,8 | na co podkowy ludziom, którzy nie mają za co utrzymywać
16 I,9 | planety mieszkali olbrzymowie, którzy wydzierając się gdzieś w
17 I,9 | zawstydzenia tych panów, którzy wolą wydawać pieniądze na
18 I,9 | Magdalena.~"Błogosławieni, którzy łakną sprawiedliwości...
19 I,9 | sprawiedliwości... Błogosławieni, którzy płaczą..."~Z głębokim wzruszeniem
20 I,9 | wszystkie zgorszenia i tych, którzy nieprawość czynią, jako
21 I,9 | wyszła.~"Błogosławieni, którzy płaczą... Niechże przynajmniej
22 I,9 | mieście, a nie zna tylko tych, którzy odznaczali się tytułem albo
23 I,9 | ja zapytywałem oficerów, którzy byli na wojnie, między innymi
24 I,9 | złamać monopol fabrykantów, którzy zresztą tyle mają z nami
25 I,9 | wielkich fabrykach tym, którzy nie mogą zdobyć się na małe
26 I,9 | mu się; lecz byli i tacy, którzy spostrzegłszy go nie kłaniali
27 I,10| wyszli granatowi żołnierze, którzy niebawem sformowali się
28 I,10| sprawiedliwości dla tych, którzy nie umieli zginąć z bronią
29 I,10| on do różnych jenerałów, którzy odbyli węgierską kampanię,
30 I,10| polskiej rodziny Miętusów, którzy kiedyś, może za Jagiellonów,
31 I,10| arystokracji, a unika kupców, którzy mu tego darować nie mogą?~
32 I,10| bawełnianych, a także kupców, którzy sprzedają ich towary.~Raz,
33 I,10| rośnie niechęć; nawet ci, którzy przed kilkoma laty nazywali
34 I,10| zwą ich Żydami. Zaś ci, którzy niedawno podziwiali ich
35 I,10| znakomitych publicystów, którzy dowodzą, że Żydzi krwi chrześcijańskiej
36 I,10| powinna należeć do tych, którzy ją uprawiają, że fabryki,
37 I,10| żeby kojarzył się z ludźmi, którzy bądź jak bądź nie występują
38 I,11| są ludźmi szlachetnymi, którzy w zamian za serce mają zwyczaj
39 I,11| jest jednym z Prometeuszów, którzy mają poniekąd honorowy obowiązek
40 I,11| punkt sprawy obchodzi panów, którzy składacie pieniądze w bankach
41 I,12| niewyraźne sylwetki obdartusów, którzy mu zastąpili drogę, a później
42 I,12| niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać
43 I,12| Jest to parę tysięcy ludzi, którzy wysysają cały kraj, topią
44 I,12| świata?... Szanują ludzi, którzy mogą dać piętnasty procent
45 I,13| rzecz- nie zniechęcać ludzi, którzy już są. Arystokracja, raz
46 I,13| Zazwyczaj nie lubimy tych, którzy coś po nas dziedziczą, to
47 I,14| przejeżdżające powozy elegantów, którzy pod rozmaitymi pozorami
48 I,14| przemysłowcy amerykańscy, którzy przez szereg lat ciężko
49 I,14| praktyczniejszy od wszystkich, którzy go tak surowo sądzą? Przecież
50 I,14| jej powodu dwaj ludzie, którzy ją śmiertelnie obrazili:
51 I,15| gromadką rozkosznych malców, którzy ustawiwszy się na przydrożnym
52 I,16| zaufanego adwokata i buchaltera, którzy co pewien czas skontrolują
53 I,16| bardzo dystyngowanych lordów, którzy baraninę z ryżem jedli palcami,
54 I,17| sklep i wszystkich ludzi, którzy w nim pracowali, potem wszystkich
55 I,17| potem wszystkich kupców, którzy mieli z nim stosunki, a
56 I,17| ja się pnę między ludzi, którzy albo nie rozumieją moich
57 I,18| zaprezentować się czterem Niemcom, którzy przy bocznym stoliku jedzą
58 I,18| widział i nie słyszał gości, którzy roili się i hałasowali w
59 I,18| gromady swoich współwyznawców, którzy na to hasło rzucili się
60 I,19| na paru obecnych gości, którzy ze zdumieniem patrzyli na
61 I,19| wiedzieć, drodzy Państwo, którzy podobno umieściliście u
62 I,19| wierzycieli. Dziś zepchniemy tych, którzy mają późniejsze weksle.
63 II,1 | Boże, opiekuj się tymi, którzy w podobną noc uciekają aż
64 II,1 | urzędnikami rozmaitych biur, którzy na wyścigi dostarczali mu
65 II,1 | oddawać życie za tych gości, którzy mi wymyślają jak psu, czy
66 II,1 | tych chłopców i subiektów, którzy drwią ze mnie? - pytał Wokulski. ~-
67 II,1 | kilku nie znanych mi panów, którzy nocowali na kanapce, na
68 II,2 | w ręku bukiet z róż. Ci, którzy stoją na ulicy, ani pary
69 II,2 | studentów... Ci zbrodniarze, którzy na mnie rzucają z góry papierosy
70 II,2 | usunięcie tych studentów, którzy mieszkają nade mną, nie
71 II,2 | surducie i w pocerowanej sukni, którzy zachowywali się jak książęta.
72 II,3 | gromadę mężczyzn i kobiet, którzy siedzą przy okrągłych stoliczkach,
73 II,3 | paniczny, znany ludziom, którzy zbłądzili w lesie; szczęściem,
74 II,3 | to są za ludzie? ~- Ci, którzy byli u pana? - spytał Jumart. -
75 II,3 | mniej niepewni od ludzi, którzy nie wiadomo skąd czerpią
76 II,3 | praca milionów ludzi, którzy tak głośno krzyczą o swojej
77 II,3 | artystów i rzemieślników, którzy w galeriach mogą zdejmować
78 II,3 | hydraulicznych z Saint-Maur. ~"Ci, którzy stworzyli te cuda - myślał
79 II,3 | Nie będę zawadzał tym, którzy mnie nie chcą... Będę tu
80 II,4 | własnym lub moich wspólników, którzy nawet sumiennie dzielili
81 II,4 | sześciu albo siedmiu ludzi, którzy... już nie żyją... O, gdyby
82 II,4 | rozprawiający o chemii i chemicy, którzy chcą zmniejszać ciężar gatunkowy
83 II,4 | czterech silnych mężczyzn, którzy chcieli go zatrzymać. A
84 II,4 | Więc słuchaj mnie: są tacy, którzy przychodzą tam na kolanach
85 II,4 | śmią spojrzeć; a są inni, którzy tę wodę bez ceremonii piją
86 II,4 | stołowe pokoje i gości, którzy drwili z niego; widział
87 II,5 | przechodził; byli jednakże i tacy, którzy z widoczną niechęcią odwracali
88 II,5 | tylu, tylu innych ludzi, którzy złożyli mu dowody niewątpliwej
89 II,6 | do dwu pań i mężczyzny, którzy już zbliżyli się do nich. -
90 II,6 | daję dymisję wielbicielom, którzy mnie nudzą. No, ale siadajmy,
91 II,6 | poprawia błędy moich rodziców, którzy tak byli zajęci miłością,
92 II,6 | dlatego, że znam, żałuję tych, którzy muszą mu ulegać - zakończył
93 II,6 | publiczne mają kochanków, którzy prowadzą nimi handel. Co
94 II,6 | życia. Z dziesięciu tych, którzy mi się oświadczają, wybieram
95 II,6 | drugą listę wielbicieli, którzy nastąpią po nim, a w czasie
96 II,7 | najmniejszą zasługą tych, którzy się rodzą. A co do czystości
97 II,7 | rzeźbiarzy całego świata, którzy nic wspólnego nie mają z
98 II,7 | nie mogę być wrogiem tych, którzy w niczym mi nie szkodzą.
99 II,7 | wdzięczny tym wszystkim, którzy robią mi zaszczyt zaliczaniem
100 II,8 | mają prawo władać nimi, którzy posiadają więcej sił i więcej
101 II,8 | tysiącami takich jak Węgiełek, którzy potrzebują pomocy, i jedną
102 II,8 | wówczas od razu odsunie tych, którzy jej nie są mili, i pójdzie
103 II,8 | wówczas dla szczęścia innych, którzy tymczasem bawiliby się i
104 II,9 | kochany. Ci sami ludzie, którzy mnie ostrzegają, że Suzin
105 II,9 | go pokazywać żołnierzom, którzy przyjmowali udział w bitwach),
106 II,10| tymi zaginionymi mężami, którzy po kilku latach opamiętują
107 II,10| Anglików w Afganistanie, którzy pod jenerałem Robertsem
108 II,10| przy tej okazji z Żydkami, którzy, jak mi to później objaśniono,
109 II,11| ona wybierze sobie takich, którzy do niej więcej pasują.~A
110 II,11| a choćby i kąsał tych, którzy im nie są mili.~Wziął swoją
111 II,11| spytał. - Czy tym, którzy nie kupią sklepu, gdyż mają
112 II,11| mają pieniądze, czy tym, którzy by go dlatego tylko kupili,
113 II,11| wykrzyknął. - Czy względem tych, którzy nazywają mnie wyzyskiwaczem,
114 II,11| wyzyskiwaczem, czy tych, którzy mnie okradają? Spełniony
115 II,11| zrywając się.~- Wszyscy ci, którzy cię nie szanują tak, jakeś
116 II,11| dwu kolegów Patkiewicza, którzy go spuszczali.~"Ale ba!
117 II,12| Są ludzie szczęśliwi, którzy... ~O tym, jak wyglądają
118 II,12| O tym, jak wyglądają ci "którzy...", panna Izabela nigdy
119 II,12| dowiedzieć. Tylko przy wyrazie "którzy" przychodził jej na myśl
120 II,12| Warszawsko-Wiedeńskiej, którzy błogosławili Wokulskiego.
121 II,12| Wokulskiego. Byli jacyś studenci, którzy głośno opowiadali, że Wokulski
122 II,12| stypendia; byli rzemieślnicy, którzy zawdzięczali mu warsztaty,
123 II,12| jak wlecze się czas tym, którzy czekają... Ale dopóki mieszka
124 II,12| największej części biedaków, którzy niczym odwdzięczyć się jej
125 II,13| kobiety kochają tylko tych, którzy je lekceważą, to moja kuzynka
126 II,13| niewolnicami, że lgną do tych, którzy je lekceważą.~- Nie bluźnij
127 II,13| Rydzewskiego i Pieczarkowskiego, którzy oświadczyli jej, że Molinari
128 II,13| przypatrywał się ludziom, którzy gdzieś biegli, kłaniali
129 II,14| rozpustników, ateuszów, którzy znoszą trupie główki.~Po
130 II,15| jak książę i paru hrabiów, którzy dowiedzieli się o "nowym
131 II,15| na jednego z tych ludzi, którzy w społeczeństwie stanowią
132 II,16| opowiedział historię studentów, którzy nazywają go szulerem albo
133 II,17| przy sklepie tych ludzi, którzy zechcą zostać.~- Ciężki
134 II,17| świat należy do tych, którzy go biorą."~Swoją drogą Szlangbaum
135 II,17| uczciwych i przyzwoitych, którzy mają niewiele wad, a wszystkie
136 II,17| kosmopolici, oni partykularyści, którzy nie widzą dalej poza swoją
137 II,17| pomysły; nikogo, prócz Żydów, którzy występowali z całą kastową
138 II,17| mostem między nami a tymi, którzy... coraz więcej odsuwają
139 II,17| druga fala odwiedzających, którzy pod pozorem podziękowania
140 II,17| Dalskiemu (i zresztą wszystkim, którzy mają pieniądze), że warto
141 II,17| nawet ludzi z geniuszem, którzy nagle zatrzymani w swym
142 II,17| należałbym do tych kilku, którzy wynalazek posunęli naprzód.
143 II,17| zawód kilkunastu ludziom, którzy mu nieograniczenie ufali,
144 II,17| kolei oszukując naiwnych, którzy temu wierzą.~- A co im szkodzi
145 II,17| panem ci wszyscy ludzie, którzy dziś pracują na pańskie
146 II,17| gromady parobków i robotników, którzy zapytywali go, co im dal
147 II,17| tylko przez okulary poetów, którzy im przesadnie pochlebiają,
148 II,19| majętnych lub zamożnych, którzy dobrze jedzą, a niewiele
149 II,19| szkolny, unikałem kolegów, którzy pracowali razem ze mną,
150 II,19| dawną służbę albo biedaków, którzy mieli z nim stosunki. Z
151 II,19| październikiem.~Między ludźmi, którzy znali Wokulskiego, zrobił
|