Tom, Rozdzial
1 I,4 | jeden cały kieliszek.~- Będę pił szklanką - odparł gość.~
2 I,4 | zawarciu pokoju sprzedam, więc będę miał przeszło trzysta tysięcy
3 I,4 | i krawat. Sam wybierz. Będę dziś jedynym gościem i w
4 I,6 | migrena. Od godziny czułam, że będę ją mieć... To nic, papo...~
5 I,7 | pani pięć i trzy czwarte, będę służył w nadziei, że niebawem
6 I,7 | skóra i odzież. Co ja teraz będę robił? czym będę żył?...
7 I,7 | ja teraz będę robił? czym będę żył?... Chyba pojadę na
8 I,7 | nim się o to spierać nie będę. Ale swoją drogą uważam,
9 I,8 | włożywszy ręce w kieszenie. - Będę czytał broszury, które chcą
10 I,9 | Nie - powiedział - nie będę należał do tej jarmarcznej
11 I,9 | Właściwie jednak - na cóż będę wydawał pieniądze, jeżeli
12 I,9 | zechcesz pracować?~- A co będę miała do roboty?~- Nauczysz
13 I,9 | Po świętach - dodał - będę miał honor na ręce pani
14 I,10| Mincel, już ja u ciebie nie będę krajać mydła...~Zmiarkowałem,
15 I,10| że wypytawszy się, gdzie będę mieszkał, obiecał mi przywozić
16 I,10| od plamy...~Ale co ja tu będę wypowiadać własne opinie;
17 I,10| powiedzieć pan Wokulski, ja będę dziś siódma...~I tyle. Spojrzałem
18 I,10| bogatego ojca, po którym będę dziedziczyć...~Rzecz ciekawa.
19 I,10| już chyba nigdy nic nie będę wiedział.~Kiedy przyszliśmy
20 I,11| jeżeli nią nie jest, zawsze będę miał czas rozczarować się...~-
21 I,11| pana i zabieram do siebie. Będę nawet tak niegrzeczny, że
22 I,11| przy pierwszej znajomości będę miał prośbę...~- Słucham
23 I,11| dziewiątej wieczorem...~- Będę u ciebie, kochany hrabio,
24 I,11| powinien się usunąć, czyliż będę się wahał?... Cóż to za
25 I,11| gotówką... Bronić się nie będę, no!...~Cienie usunęły się
26 I,12| te 30 000 mnie powierzył, będę mu płacił 5 000 rubli rocznie
27 I,12| na wojnie.~- No dobrze. Będę jego kumem.~- To może by
28 I,12| stary szurdut, bo jakże ja będę na krzcinach?...~- Dobrze,
29 I,12| leczyć z niej pana nie będę. Tyle ci powiem : Łęcki -
30 I,12| z sobą licytować się nie będę.~- A jeżeli znajdzie się
31 I,12| ja mam z procenty, to ja będę pisał." A pan Szymanowski
32 I,12| klaczka nie miała krzywdy.~- Będę jej, panie, doglądał lepiej
33 I,13| rzekł:~- Jeżeli wygramy, będę panu winien pięćdziesiąt
34 I,13| tobą w roli lekarza?... - Będę patrzył, jak dwu dudków
35 I,13| sobie we łby, i może jeszcze będę musiał którego z nich opatrywać?...
36 I,13| mruknął. - Dobrze. Będę twoim sekundantem. Masz
37 I,13| się baron - myślisz, że ja będę się przed tobą tłumaczył? -
38 I,13| podoba. O dziewiątej rano będę się strzelał z jakimś szewcem
39 I,13| kupczykiem. Jeżeli ja go trafię, będę jak myśliwiec, który wyszedł
40 I,13| barona... Pan tu będzie?~- Będę...~Maruszewicz opuścił gabinet
41 I,14| gryzłem i już gryźć nigdy nie będę. Możesz go wyrzucić na ulicę,
42 I,14| wierzaj - nie najgorszego, a będę miał nadzieję, że kiedyś
43 I,15| natychmiast wezmę utrzymankę i będę z nią siadał w teatrze obok
44 I,16| mógł wypłacić z góry.~- Będę płacił z góry... co pół
45 I,16| pomyślał : ~"Nędznikiem będę, jeżeli twoje trzydzieści
46 I,17| zdziwieniem. ~- Nie byłem, ale... będę... ~- My z ciocią byłyśmy
47 I,17| dwu przedstawieniach. ~- Będę na każdym... ~- Ach, jak
48 I,17| gwarantuję, że tak będzie... ~- Będę bardzo zadowolona, jeżeli
49 I,18| czasu. ~- A po ósmej ja nie będę miał czasu - odparł Oberman. ~-
50 I,18| wykrzykuje baronowa. ~- Ależ będę... będę na sali - przerywa
51 I,18| baronowa. ~- Ależ będę... będę na sali - przerywa jej adwokat -
52 I,18| przerywa jej adwokat - będę przy licytacji, tylko niech
53 I,19| jutro przyjdą inni i ja znów będę czekał... Krew uderzyła
54 I,19| resztę odda na procent, to ja będę musiał czekać rok... ~Panna
55 II,1 | książki?... Mnie dawaj, bo jak będę musiał przerwać proces,
56 II,1 | ale już co swatać, to nie będę. Jestem uczciwy kupiec i
57 II,1 | że ja za to płacić nie będę. ~Od tej pory, ile razy
58 II,1 | mieszkanie u siebie, a ja będę wam przysyłać na dół po
59 II,2 | dziewięćdziesięciu rubli, które ja będę winien szanownemu panu Wokulskiemu... ~-
60 II,2 | kieszenie. - Ileż razy jeszcze będę musiał powtarzać panu, ażeby
61 II,2 | zająłem to mieszkanie i będę w nim dopóty, dopóki mnie
62 II,2 | Nie, panie. Niedługo już. będę żył, więc pragnę przeprowadzić
63 II,2 | lokal po niej stoi pustką...będę za niego płacić, byle ona
64 II,2 | w kuchni. Naturalnie, że będę zaglądał... Czy uda mi się
65 II,3 | na minutę; ten zaś, który będę miał honor zaprezentować
66 II,3 | Tym lepiej - rzekła - będę śmielszą. Nie jestem baronowa...
67 II,3 | kapitały i osiądę w Paryżu. Nie będę zawadzał tym, którzy mnie
68 II,3 | którzy mnie nie chcą... Będę tu zwiedzał muzea, może
69 II,4 | innym - rzekł - a mówić będę o czym innym. Chciałem panu
70 II,4 | kilku franków?... Jutro będę jeszcze raz u pana i przekonam
71 II,4 | piętro... Za dwie godziny będę - odparł Geist i szybko
72 II,4 | Rzecki... Ach! wybornie... Będę miał zaraz powód dać prezent
73 II,6 | Ochocki. - Właśnie, że ja będę powoził. ~- Więc daję słowo
74 II,6 | Pod warunkiem, że ja będę zabezpieczona od dowodów
75 II,6 | ładne oczy. ~- Dopiero dziś będę miał dobry apetyt... - mówił
76 II,6 | guwernantką, a już jutro będę zgubiony w mojej sferze.
77 II,6 | że bylem się szanował, będę zdrów... Pytałem ich również (
78 II,6 | rozumiem, że ani sam nie będę już tak szczęśliwy, jak
79 II,6 | No, już ja pytać się nie będę... Od razu wzięliby nas
80 II,6 | pani mówi dalej. ~- Nie będę nic mówić, bo mnie już i
81 II,7 | co jesteś warta? Teraz ja będę twoim sędzią..." - pomyślał.
82 II,7 | Co ja jej powiem i jak będę wyglądał? " Zdawało mu się,
83 II,7 | barona. ~"Już ja go nie będę ostrzegał!" - rzekł w duchu.
84 II,7 | przywileje bez pracy i zawsze będę wyżej stawiał źle urodzone
85 II,8 | Myślałem: czy za rok żyć będę i... ~- I o czym jeszcze? ~-
86 II,8 | między nami różnica, nie będę się już dłużej starał o
87 II,8 | nagle - podobasz mi się. Będę w tej okolicy - dodał, cicho
88 II,8 | dodał, cicho wzdychając - będę jeszcze z tydzień... A jeżeli
89 II,8 | bawił, zawsze i wszędzie będę ja przy tobie, bom wszędzie
90 II,8 | rzekł po chwili. - Będę cierpliwym, a pani sama
91 II,8 | fakt... No, to przecież nie będę rywalem tego uwodziciela
92 II,8 | a jeżeli mnie pokocha, będę szczęśliwy i mogę być spokojny.
93 II,8 | słowach:~" Zawsze i wszędzie będę ja przy tobie..."~"A jeżeli
94 II,9 | już chyba nie zajmuje. I będę chłystkiem, jeżeli go nie
95 II,9 | nawet, że całą noc spać nie będę. Alem jakoś zasnął. A gdy
96 II,10| Kto wie, czy kiedykolwiek będę mogła sprawić jej tyle szczęścia,
97 II,10| Jedźże do tych pań, a ja tam będę za godzinę. Zdaje mi się,
98 II,10| krzyknąć: "Póki życia, nie będę, panie profesorze!...",
99 II,10| robią? - zapytał sędzia.~- Będę miał honor objaśnić pana
100 II,10| strychu, panie... Oj, co ja będę miała!~- Nic panna nie będzie
101 II,11| pani Stawska.~"...I nie będę natrętny?...'~- Piękna para! -
102 II,13| Już ja na tych godach nie będę. ~- Ale gdybyś pan był,
103 II,13| pierwszej w południe; ja tam będę na śniadaniu. Wtedy niech
104 II,13| pomyślał. - Tylko już ja nie będę im służył za pośrednika."~
105 II,14| już mi zapowiedziała, że będę z nią jeździł na cmentarz
106 II,14| baron z nowym ukłonem - będę się starał zapomnieć o przeszłości...~-
107 II,14| może przez całą wieczność będę ją widział. Któż wie, czy
108 II,14| go do ciężkich robót, nie będę umiał uwolnić się od niego.
109 II,15| pielęgnujesz swoje kwiaty... Będę w każdym czasie do dyspozycji...
110 II,15| kilkanaście minut...~Otóż nie będę o niej myślał..."~Noc była
111 II,15| pełne fałszu.~"Otóż nie będę o niej myślał... Pojadę
112 II,15| myślał... Pojadę do Geista, będę pracował od szóstej rano
113 II,15| rano do jedynastej w nocy, będę musiał uważać na każdą zmianę
114 II,16| I powiem prawdę, że nie będę go żałował, bo nigdy nie
115 II,16| na słowo, więc i ja nie będę żądał bliższych informacyj...~-
116 II,17| Spodziewam się.~- A potem?~- Będę cię leczył.~- Z marzycielstwa?~-
117 II,17| mnie wyrzucić za drzwi, będę cię prześladował wizytami...~-
118 II,17| żyją około nas...~- I ja będę wydawał. Pojadę na lato
119 II,17| wytrzymam pański cynizm i będę mówiła nawet o kokotach...
120 II,17| dwuwiersz :~Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie, ~Bom wszędzie
121 II,17| ożenię się bogato, a później będę robił tak, jak radzi Szuman.~
122 II,18| na złe, że niedługo nie będę mógł z nikim gadać i w nic
123 II,19| października.~- Jak tylko będę miał wiadomość od Stacha,
124 II,19| położył się na szezlongu.~"Będę ostatnim cymbałem - myślał -
|