Tom, Rozdzial
1 I,2 | zawsze o szóstej; przez chwilę słuchał, czy idzie leżący
2 I,2 | drzwi. Interesant stał przez chwilę na ulicy, bezmyślnie patrząc
3 I,2 | tańczyły martwe pary, co chwilę potykając się i zatrzymując,
4 I,3 | potok uliczny, z którego co chwilę ktoś wpadał do nas za sprawunkiem.~-
5 I,4 | Zjadała mi ona każdą chwilę wolną od pracy, każdą godzinę
6 I,4 | kępy lasów sosnowych. Przez chwilę zdawało mi się, że jestem
7 I,4 | interesów, a nawet gdym na chwilę złożył pióro, czułem ból,
8 I,5 | porusza się i zmienia co chwilę.~I jeszcze wiedziała panna
9 I,5 | myśl osładza najcięższe chwile ? Na koniec, mogę cię zapewnić,
10 I,6 | amour. Czyta bez uwagi, co chwilę podnosi oczy, spogląda w
11 I,6 | chmury rozdarły się choć na chwilę. Ale chmury zgęszczają się,
12 I,6 | do niej, Florciu. Ja na chwilę wyjdę do miasta, bo muszę
13 I,7 | dotknęła tygrysiego ucha.~W chwilę później wstydziła się swego
14 I,7 | zachwiały się pod nią. Przez chwilę chciała wrócić do powozu
15 I,7 | odwróciła się na krześle. Przez chwilę sklep zaległa cisza, którą
16 I,7 | bardzo rozkoszną, ale w chwilę później człowiek jest tak
17 I,8 | bez pretensji i żalu..."~W chwilę później spostrzegał, że
18 I,8 | Baron przygryzł wargi. Chwilę milczał, jakby odurzony
19 I,9 | można było myśleć, że na chwilę opuściły je dusze i uciekły
20 I,9 | rzekła prędko - siądź tu na chwilę, bo delegowany nas opuścił.
21 I,9 | wzruszając ramionami.~W chwilę po jej odejściu ukazał się
22 I,9 | stolik... Ja opuszczę was na chwilę...~Odeszła.~- Siądźmy, panie
23 I,10| wzgórza. Stanęliśmy i przez chwilę zaległa taka cisza, że słychać
24 I,10| głosem.~Uczułem, że mi na chwilę serce bić przestało, nie
25 I,10| niekiedy rozdzierał. Wówczas na chwilę można było widzieć długi
26 I,10| Gdzież pójdę?... - odparł, na chwilę wytrzeźwiony.~A potem dodał:~-
27 I,10| zaczęło mi się tak trząść, żem chwilę musiał odpocząć.~Spojrzałem
28 I,10| kiedy opowiedziałem ostatnie chwile i straszną śmierć Katza,
29 I,10| przypominała mi najmilsze chwile w Zamościu, i starym sprzętom.~"
30 I,11| biurko, poszukał w nim i za chwilę wydobył paczkę weksli.~-
31 I,11| kazał zaprzęgać i jechać. Co chwilę zdawało mu się, że spotyka
32 I,11| ulicę. Ale trwało to tylko chwilę.~Książę przypatrywał mu
33 I,11| Ochocki. - Wpadnę jeszcze na chwilę pożegnać się z księżną i
34 I,11| niespodziewane, że przez chwilę nie tylko nie umiał odpowiedzieć;
35 I,12| sturublówek i schował papiery. W chwilę później młody człowiek,
36 I,12| dyrektora ukazał się tylko na chwilę. Spojrzał, zniknął i z korytarza
37 I,13| zaprzężono woły. Wokulski na chwilę tylko wpadł do sklepu, przy
38 I,13| pochłonięty wyścigiem, że na chwilę zapomniał o pannie Izabeli.
39 I,13| głowę wyraz: śmierć, i na chwilę uśmiechnął się. Wiedział,
40 I,14| umiał nawet po angielsku, co chwilę odzywał się w nim dorobkiewicz,
41 I,14| zainteresowane w wyścigach.~Przez chwilę panna Izabela lękała się:
42 I,15| Trzy wieki sławy oddam za chwilę szczęścia i dziwię się tylko
43 I,15| wstrząsnął Wokulskim; przez chwilę uwierzył nawet w przeczucia
44 I,16| południe była u ciotki. Co chwilę wstawała do okna, każdy
45 I,16| Mikołaj otworzył drzwi i za chwilę ukazał się Wokulski. ~-
46 I,16| że kupiłem jego konia... ~Chwilę patrzyła na niego z łagodnym
47 I,16| rękę i zostawiwszy ją na chwilę w rozpalonej dłoni Wokulskiego
48 I,17| swego gabinetu. ~Dziewczyna chwilę jeszcze postała na środku
49 I,18| nabiegają do oczu, że się lada chwilę rozpłacze, porwał ze stołu
50 I,18| Rzecki stropił się na chwilę. ~- Nie... Tak chciałem
51 I,18| a po trzeciej wpadłem na chwilę do matki i na chwilę do
52 I,18| na chwilę do matki i na chwilę do pani Stawskiej:.. Pyszna
53 I,18| potem drugą nogę, potem na chwilę siada naprzeciw okna, za
54 I,18| herbaty Nowickiego wstępuje na chwilę, ażeby powiedzieć właścicielowi: "
55 I,18| bije się w piersi i co chwilę podnosi chustkę do oczu. ~"
56 I,18| Dżentelmen z faworytami na chwilę tropi się. ~- Tylko mi pan
57 I,18| fioletowy, a pani Krzeszowska co chwilę podnosi do nosa kryształowy
58 I,19| szyja, upał i irytacja... Chwilę odpocznę... Zatrwożony Wokulski
59 I,19| Wokulskiego. Ale tylko na chwilę. Powoli pan Tomasz zupełnie
60 I,19| kanapy. - Wstąpię do niego na chwilę i pogadam o waszych wakacjach.
61 I,19| może wpaść do nich lada chwilę. ~"Pamiętajże; droga Belciu -
62 I,19| pierwszy raz w życiu. ~Przez chwilę oboje milczeli, wreszcie
63 I,19| Ukłonił się i wyszedł. ~Przez chwilę panna Izabela stała zdumiona;
64 II,1 | się od walizki i pomyślał chwilę; potem dodał szczególnym
65 II,1 | oczyma - że gdybyś choć przez chwilę miał taką wiarę jak pierwsi
66 II,1 | do czytania gazet i każdą chwilę wolną przepędzał ze mną
67 II,1 | podobne wyrazy budziły go na chwilę. Rzucał się wtedy na fotel
68 II,2 | tedy: "Stróż!..."" Przez chwilę nie widać nikogo, nareszcie
69 II,2 | Jestem Rzecki... ~Jejmość chwilę przypatrywała mi się z niedowierzaniem,
70 II,2 | że to są najpiękniejsze chwile w życiu. Jesteś młody, wesół,
71 II,2 | pijesz i śpiewasz, i co chwilę spoglądasz na jakąś ciemną
72 II,2 | zamknął za nami drzwi, lecz za chwilę wybiegł na schody i zawołał: ~-
73 II,3 | Wokulski przypatruje się przez chwilę jakiemuś olbrzymowi z czerwoną
74 II,3 | gromady pieszych pędzą co chwilę w jedną i drugą stronę,
75 II,3 | Dorożkarz przypatruje mu się chwilę, wreszcie mówi: ~- Tym lepiej
76 II,3 | było rzekę, nad którą co chwilę rozsnuwał się dym szybko
77 II,3 | kapturem na plecach. Wojskowy chwilę przypatrzył się Wokulskiemu
78 II,4 | rzucił się na krześle; przez chwilę obaj milczeli. ~- Dlaczegóż
79 II,4 | nieraz, patrząc w niebo. A w chwilę później śmiał się i myślał: ~"
80 II,4 | Rozerwał kopertę, lecz przez chwilę wahał się z odczytaniem.
81 II,4 | otworzył okno i postawszy w nim chwilę przeczytał drugi raz list
82 II,5 | tak zmieszał się, że przez chwilę siedział bez ruchu i głosu.
83 II,6 | podziwem, rumieniąc się co chwilę. ~- Czy nie moglibyśmy prosić
84 II,6 | nim półgłosem, ale ani na chwilę nie straciła wyrazu smutku
85 II,6 | Ciepły wiatr wrześniowy co chwilę wpadał do pokoju siejąc
86 II,6 | tuman kurzu. Pani Wąsowska chwilę popatrzyła, potem nagle
87 II,7 | jakby niepokój, ale tylko na chwilę. ~" Naiwna jest ta Felcia" -
88 II,7 | Wokulski. Po wyjściu służącego chwilę postał w oknie patrząc na
89 II,7 | zastąpić... Biegnę i wracam za chwilę... Pocałował narzeczoną
90 II,7 | nikomu przebaczyć. Przez chwilę myślałam, że nasz dom kupił
91 II,8 | do której odwracał się co chwilę. ~"Wesoły ptaszek z tego
92 II,8 | w duszy, wyobrażał sobie chwilę, w której już zupełnie straci
93 II,8 | oczy zaszły łzami. Przez chwilę mięła kartkę w palcach,
94 II,9 | otrzyma porękawiczne, więc chwilę pokręcił się po sklepie
95 II,9 | zaczerwienił się z gniewu, a przez chwilę myślałem, że wyrzuci gościa
96 II,11| dziś otrzymane zabawki, co chwilę wykrzykując z radości; pani
97 II,12| niego ubogich, książę na chwilę stracił serce do Wokulskiego.
98 II,12| Wątpiłaś? - rzekła.~- Ani przez chwilę. Więc Starski, Szastalski...~-
99 II,12| jej na myśl, ale tylko na chwilę, że Wokulski musi być bardzo
100 II,13| salon i kupił ekwipaż...~Chwilę milczeli nie spoglądając
101 II,13| fizjognomię; nawet przez krótką chwilę był podobny do Wokulskiego.
102 II,13| Przybiegłem tylko na chwilę, bo mam załatwić pilny interes -
103 II,14| pomyślał Wokulski.~Przez chwilę jeszcze toczyła się w nim
104 II,15| nią jak ptak, który tylko chwilę odpoczywa na gałęzi. Zresztą
105 II,15| Izabela przygryzała usta, co chwilę wyglądając oknem. Nareszcie
106 II,15| kuzynka, który ani przez jedną chwilę w życiu nie był poważnym,
107 II,15| zapasowych wagonów. Przez chwilę nie wiedział: dokąd iść? -
108 II,15| parą i gorącym popiołem. Na chwilę stracił przytomność, a gdy
109 II,16| jest, więc znaczy, że lada chwilę może wybuchnąć wojna, w
110 II,16| wyskoczyłem...~Nie mogę ani na chwilę rozstać się z Warszawą i
111 II,17| nocy, kiedy obudził się na chwilę, zdawało mu się, że widzi
112 II,17| Niezmienna i czysta..."~Przez chwilę, kiedy patrzył na fałdy
113 II,17| niewinny kamień."~Przez chwilę zdawało mu się, że znalazł
114 II,17| ośmiu."~Potem przychodziły chwile, że nie wiadomo dlaczego
115 II,17| jak niewolnicę, której za chwilę słabości można założyć powróz
116 II,17| Na progu zatrzymała się chwilę i z lekka odwracając głowę
117 II,17| jej głowę rozsunęły się na chwilę. Zobaczył surową twarz,
118 II,17| choćbym trafił na dobrą chwilę, co bym dał jej w zamian?..
119 II,17| Wokulski parę razy odczytał, W chwilę później oddano mu list od
120 II,17| obok tego miałeś pan i inne chwile.~- O tak, parę życzliwych
121 II,19| spytał Rzecki, któremu na chwilę zrobiło się ciemno w oczach.~-
122 II,19| płuca wąskim nożykiem. Na chwilę zaćmiło mu się w oczach
|