Tom, Rozdzial
1 I,6 | ROZDZIAŁ SZÓSTY:~W JAKI SPOSÓB NOWI LUDZIE UKAZUJĄ
2 I,7 | dziwił się temu spokojowi, jaki zapanował w jego duszy.
3 I,8 | granicę" - myślał.~"A zawód, jaki zrobisz ludziom, którzy
4 I,8 | włosów i mikroskopu.~- A jaki z tego sens moralny dla
5 I,9 | do krucyfiksu zbliżył się jaki biedak i opowiadał Ukrzyżowanemu
6 I,9 | uklęknij i zmów paciorek.~- Jaki paciorek?~- Trzy Ojcze nasz,
7 I,9 | uciekli tutaj dokazywać.~"Jaki oni mają rozum!" - pomyślał
8 I,9 | A maż on, biedaczysko, jaki nagrobek? - spytała po chwili
9 I,9 | wspominać... A napis, wieszże jaki? - mówiła dalej. - Kiedyśmy
10 I,9 | i dziękuję za zaszczyt, jaki mi pani raczyła wyrządzić!... -
11 I,9 | zawołał książę. - Już wiem, jaki ułożyliście spisek z panem
12 I,10| kościuszkowskiego porucznika. Jaki by przecież istniał związek
13 I,10| szkodzi jego reputacji?...~A jaki on sprytny... Kiedy dowiedziałem
14 I,10| zapomogi...~Prosty człowiek, a jaki uczciwy! Przywiózł ze sobą
15 I,10| cały plan i rozmyślałem: w jaki by sposób zapoznać się z
16 I,10| szampana, ile węgrzyna i - jaki obiad? Obiad bowiem stanowił
17 I,10| kto z policji, czy może jaki sekretarz komornika spisuje
18 I,10| ukłonem - raczy wybrać sobie jaki przedmiocik, który odeślemy
19 I,10| zagrała muzyka, nie wiem już jaki kawałek, ale bardzo ładny,
20 I,11| takim wyrazem majestatu, jaki widujemy na portretach naszych
21 I,11| całość, panie...~- Zobaczymy, jaki będzie w interesach - dorzucił
22 I,11| spytał:~- Cóż pan umie? jaki pański fach?~- Fachu, uważa
23 I,11| powietrza, ryba wody... Ach, jaki piękny wieczór!... - dodał
24 I,11| pancernik?... Czy pan rozumie, jaki nastąpiłby przewrót w świecie
25 I,11| gdyby mi zastąpił drogę jaki bandyta i zabił w tym kącie?..."~
26 I,11| I wyobrażał sobie, jaki to przyjemny musi być chłód
27 I,12| pan - odparł służący.~- Jaki pan?~- Zostawił bilet, leży
28 I,12| warstwami, może... byłby z tego jaki pożytek, bo jużci są to
29 I,12| i niech no pan słucha, jaki on do mnie w tamten tydzień
30 I,12| zaśmiał się. - Nu, jaki ja już stary jestem, żem
31 I,12| tysięcy i nikt nie zmiarkuje, jaki jest interes...~Wokulskiemu
32 I,13| garścią popiołu?... O Boże jaki to nędzny świat... Ma rację
33 I,14| przebaczyć, oprócz tego ciosu, jaki zadano jej dumie.~Tu zaszła
34 I,15| ROZDZIAŁ PIĘTNASTY:~W JAKI SPOSÓB DUSZĘ LUDZKĄ SZARPIE
35 I,15| SZARPIE NAMIĘTNOŚĆ, A W JAKI ROZSĄDEK~ ~Otrzymawszy od
36 I,16| Ależ rozumie się... ~- I jaki mi dasz procent? ~- Gwarantuję
37 I,16| z salonu i ze sposobu, w jaki tam wszedł; ale całości
38 I,17| szepnęła. ~- A gdyby tu jaki skład brał u pani bieliznę,
39 I,17| poczęła mówić: ~-Prawda, jaki ładny dzień? W mieście upał,
40 I,18| Wokulskiego. Czytał dalej: ~"Jaki zły los postawił cię na
41 I,18| jużem przywykł... Pan ma jaki interes do mnie?... ~Rzecki
42 I,18| zniechęca do siebie Suzina?... Jaki zły duch spętał go z tymi
43 I,18| Powiedz mi pan, panie Rzecki, jaki to porządny kupiec wałęsa
44 I,18| kościół zastanawiając się, w jaki też sposób dobry Bóg zadowoli
45 I,19| Szlangbaumem może ukrywać się jaki chrześcijanin, nawet arystokrata... ~
46 I,19| gorąca i irytacji... ~- Jaki atak?.. - Krew uderzyła
47 I,19| Opiekuna tego mająteczku, jaki by ci pozostał... ~- O,
48 I,19| dom. I jeżeli znajdzie się jaki majętny człowiek, niestary
49 I,19| Szpigelmanowi zapytała: ~- Jaki interes ma pan do mego ojca? ~-
50 I,19| w twoim salonie... Boże, jaki ja dziś jestem zdenerwowany!... -
51 II,1 | coś w niej pękło. ~- Otóż jaki!... - mówię.~- No, jeszcze
52 II,1 | już nawet nie pamiętam jaki) i napełniał nim balon nieduży
53 II,2 | się za głowę. ~- Jest tam jaki rządca? - Jest - mówi Klejn
54 II,2 | zobaczywszy płomień nienawiści, jaki błysnął w oczach pani baronowej
55 II,2 | zawołała. - Myślałam, że. znowu jaki tam... ~- Cóż, dobijał się
56 II,3 | rodzić pytanie: czy istnieje jaki porządek w budowie Paryża?
57 II,3 | miałbym nawet tego majątku, jaki posiadam!.. "~Później przyszło
58 II,4 | wariat, a może naprawdę, jaki duch?... Kto wie, czy szatan
59 II,4 | szlachetnych i zbrodniarzy... A jaki tego rezultat?... Oto ten,
60 II,4 | Właśnie gdy zastanawiał się, w jaki sposób rozpocząć z nim tę
61 II,4 | usług... ~- Rachunek. ~- Jaki?.. ~- Cały rachunek za ostatnie
62 II,5 | zużytkować w taki sposób, jaki mnie najlepiej przypada
63 II,5 | lat starszy ode mnie, a jaki niedołężny, jaki przy tym
64 II,5 | mnie, a jaki niedołężny, jaki przy tym naiwny!...~Dobrze,
65 II,6 | należę sercem i duszą... Ach, jaki on naiwny, a jaki wspaniały!
66 II,6 | Ach, jaki on naiwny, a jaki wspaniały! Wierzy w idealną
67 II,7 | mogła pozwolić na to, ażeby jaki mężczyzna mógł kochać się
68 II,7 | głucha obawa na myśl, w jaki sposób przywita się z panną
69 II,7 | figurę kontredansa, jeżeli jaki półgłówek wymyśli ją. Nic
70 II,8 | kamieniu zamkowym znajdzie się jaki napis, byle nie nieprzyzwoity
71 II,8 | łożyskiem wyschłego potoku. ~- Jaki dziwny kolor tych kamieni -
72 II,8 | ale powiedz no mi: w jaki sposób zabierzesz się do
73 II,8 | powrócił mu ten spokój, jaki miał zawsze w jej obecności. ~
74 II,8 | dziś pozwala mówić z panią. Jaki traf popchnął mnie do teatru,
75 II,8 | należałoby temu zapobiec?... ~- W jaki sposób?... - Choćby usuwając
76 II,9 | się dziać nieosobliwie. Jaki diabeł sprowadził tam pannę
77 II,9 | Trzeba by tu urządzić jaki wentylator albo co...~Na
78 II,9 | Panowie nawet nie pytają: jaki mnie tu interes sprowadza ~-
79 II,10| rzekła pani Stawska - jaki nas dziś spotkał honor?~
80 II,10| powodem utraty lekcji mógł być jaki list anonimowy, w pisaniu
81 II,10| panną Łęcką. I czy jest jaki porządek na tym świecie?~
82 II,10| pół godziny tłomaczyła mi, jaki ten Wokulski jest szlachetny,
83 II,10| sprzedadzą w moim sklepie.~- Jaki pan ma dowód, że ta lalka
84 II,10| zawołała baronowa. - Jaki dowód?...~- Ciszej!... -
85 II,11| panie radco - ja mówię - jaki sklep?~Poczciwy radca był
86 II,11| przez osiemnaście wieków i jaki rezultat?.. W antyżydowskich
87 II,11| poprawieniem, z rachunkiem... A jaki ton w rozmowie, jakie impertynencje,
88 II,12| program.~- Wolno wiedzieć, jaki? ~- Owszem, nawet zależy
89 II,12| nadzwyczajnym człowiekiem, jaki istniał na ziemi.~Po powrocie
90 II,12| ocalić go może tylko ona.~- W jaki sposób?... - zapytała, sama
91 II,13| ROZDZIAŁ TRZYNASTY:~W JAKI SPOSÓB ZACZYNAJĄ OTWIERAĆ
92 II,13| wszyscy i cały wasz system.~- Jaki system?..~- Wasz, polski
93 II,13| była wola. ~- Masz jeszcze jaki interes?~- Już nic.~- Więc
94 II,13| ten sam wyraz znużenia, jaki cechuje ludzi posiadających
95 II,14| jeżeli mi tu zakradnie się jaki student. Mam już dosyć tych
96 II,14| najlepszą sprawiedliwością?... Jaki ja się robię sentymentalny!..."~
97 II,15| Kochany panie, weź do rąk jaki papier...~- Co to panu?...~-
98 II,16| Ale zawsze... tak coś...~Jaki ja jestem zmęczony; już
99 II,16| nawet Stach Wokulski...~Ach, jaki ja jestem zmęczony... Muszę
100 II,16| awantury?..~Widziałeś go pan, jaki był, kiedy do nas nastał,
101 II,16| kiedy do nas nastał, a jaki jest dzisiaj?...~Naturalnie,
102 II,16| się, Pismo święte czy może jaki ojciec Kościoła. Ktokolwiek
103 II,17| machinalnie przypominał sobie, w jaki sposób ze Skierniewic powrócił
104 II,17| nim więcej nieładu.~- Masz jaki interes? - zapytał go Wokulski.~-
105 II,17| że mi wystarczy procent, jaki dają papiery. Aaa... i tego
106 II,17| prostu dla dowiedzenia się: w jaki sposób przekona mnie o swej
107 II,17| Bawiłbym się w końcu śledząc, w jaki sposób powetowałaby sobie
108 II,17| nikczemność... Wybierz sobie jaki cel, jakikolwiek, i zacznij
109 II,17| zawód swoim wspólnikom...~- Jaki? Panowie sami zawiązaliście
110 II,17| Byłem odebrał mój kapitalik, jaki jeszcze mam na hipotece,
111 II,17| Gdybyż to jeszcze zrobił jaki student...~Nagle umilkła...
112 II,17| Czyliż pani nie widzi, jaki jestem szczęśliwy?... Odzyskałem
113 II,17| najponętniejsza... Co to za figura, jaki wspaniały kontur nogi, a
114 II,18| sobie: czy naprawdę jest jaki plan, wedle którego cała
115 II,19| Tam zrobił majątek, ale w jaki sposób?... Jakim sposobem
116 II,19| dobrowolnie sam ustąpić...~Ale jaki to człowiek stylowy!... -
|