Tom, Rozdzial
1 I,2 | nieraz mówiły:~- Oto do czego prowadzi mężczyznę starokawalerstwo!~
2 I,3 | Lecz gdy zapytano mnie: do czego mam ochotę? odpowiedziałem,
3 I,3 | strapienie robiła mi myśl: czego ten a ten gość chce naprawdę
4 I,3 | Zimmt - to jest cynamon. Do czego potrzebuje się cynamon?
5 I,4 | gniewasz się, stary ?.~- Czego? Alboż nie wiem, że wilk
6 I,6 | wspólnik jej ojca?... Do czego ten wspólnik?... Skąd jej
7 I,6 | się, Belciu?...~- Nie. To, czego doznaję w tej chwili, nie
8 I,7 | Po to, żeby miał nam z czego pensje podwyższać - surowo
9 I,8 | się oczy.~" Jużci, ten ma, czego pragnął. Ja, ledwiem zbliżył
10 I,9 | dokończyła dziewczynka. - A z czego robią się sztuczne ptaszki?~-
11 I,9 | znalazłoby w drugim to, czego potrzebuje, no - i nie zejdą
12 I,10| bitwa?... Miałem się też czego bać...~- Zaczekaj no - mruknął
13 I,10| uciekających ludzi. ~-" Czego oni, u diabła, uciekają?..." -
14 I,10| pałaszem odtrącił mu bagnet.~- Czego się tu mieszasz?... - krzyknął
15 I,10| gotowizną i dystylarnię. Czego ona już nie kupiła u nas,
16 I,10| po co zadziera nosa!... czego pnie się do arystokracji?~-
17 I,10| odparł:~- To jeszcze nic...~Z czego wnoszę, że Stach musi być
18 I,10| jak najgrzeczniej spytać: czego by sobie życzył? Ale on
19 I,10| gdyż naprawdę nie wiem, czego było więcej : listków na
20 I,10| ten dzisiaj nie powie mi czego o Stachu, to już chyba nigdy
21 I,11| przeznaczonych dla Rosji, z czego moglibyśmy mieć pewne zyski,
22 I,11| odpowiedział młody człowiek.~"Czego on chce ode mnie?" - pomyślał
23 I,11| odesłał powóz do domu.~"Czego chce ode mnie ten pan Ochocki? -
24 I,11| ważny interes do pana...~"Czego on chce?..." - pomyślał
25 I,11| Ach, od Szumana. Ale do czego to wszystko prowadzi?...~-
26 I,11| wyjścia, ma twórczy umysł, czego dowiódł bodajby swoim mikroskopem
27 I,12| stary głupcze, wariacie, do czego ty dochodzisz?..."~Na parę
28 I,13| wróciwszy zapukał do pana.~- Czego chcesz? - niecierpliwie
29 I,13| zwierzęciem: bawi się tym, czego nawet nie może zrozumieć..."~
30 I,13| zginąć, niech zginę pijąc... Czego wy zresztą chcecie ode mnie?...
31 I,14| siebie z pistoletów.~Potem (czego już nie było na obrazie)
32 I,15| miałoby mniejsze zarobki. Więc czego oni chcą ode mnie?" - pytał
33 I,16| jakaś miła woń, skutkiem czego ukłonił się damie w kremowej
34 I,16| szczęśliwy.- bąkał Wokulski. ~- Z czego, panie? ~- Że okoliczności
35 I,17| pytał: "Może który z was czego potrzebuje?... Żądajcie,
36 I,17| bieliznę...Niech zobaczy czego jej brak? Na sprzęty i na
37 I,18| Łęckiego? ~Nie znalazłszy, czego szukał, ani w cukierni,
38 I,18| czasu upomnienia woźnego: ~- Czego panowie tak się tłoczą...
39 I,19| wierzchu: "nieczytane..." Czego ona od nas chce, ta szkaradna
40 II,1 | pakowania zapytując: ~- Czego chcesz? ~- Tobie coś jest. ~-
41 II,1 | Ja zresztą nie mam z czego zwierzać się nawet przed
42 II,1 | tradycji i już nie wiem czego, że ona umarła, a ja próbowałem
43 II,1 | czymś zupełnie innym, z czego sobie nie umiem nawet dobrze
44 II,1 | dni z rzędu i nie wiem, do czego by doszły, gdyby nie położył
45 II,1 | Niezgorsi. ~- Fiu!... A z czego żyłeś? ~- Z lekcji - mówi -
46 II,2 | dotykając ręką kapelusza. ~- A czego to?... - odwarknęła baba. ~-
47 II,2 | drugiej... cukier!... ~- Czego to? - zapytał młody człowiek
48 II,2 | rzekłem spokojnie. ~- Mam się czego unosić! - odparł młody człowiek
49 II,2 | dziewczyna. ~- Ja, rządca. ~- Czego pan chce? ~- Przychodzę
50 II,2 | właściciela. ~- A ten pan czego chce? ~- Ten pan jest właśnie
51 II,2 | zwróciła się do nas: ~- Czego pan chce, panie Wirski? ~-
52 II,2 | wdową czy rozwódką, ani z czego się utrzymuje... Ta pani
53 II,2 | niech się pani uspokoi... Czego pani żąda od nas?...Czym
54 II,2 | lokal w podobnym domu... ~- Czego pani baronowa chce od domu? -
55 II,2 | baronowa. ~- Przecież jestem... Czego pani chce? - odparła nieco
56 II,2 | uciekł za granicę... A z czego ona żyje?... Z czego się
57 II,2 | A z czego ona żyje?... Z czego się tak stroi?... ~- Pracuje
58 II,2 | przekonam, że nie masz się nas czego lękać."~Tymczasem pani Stawska
59 II,2 | przez dwa lata. Wreszcie, od czego są rozwody?... na co Stach
60 II,3 | od ziarna grochu, pytał: czego ja chcę.?... I okazywało
61 II,3 | planie Paryża, spostrzegł to, czego nie dojrzeli rodowici paryżanie (
62 II,4 | postępowania i znaleziono by to, czego bym im dać nie chciał... ~-
63 II,4 | Na co mam już czekać?... czego dowiem się?... Jeżeli Geist
64 II,5 | konkurentów panny Izabeli. "Czego on chce ode mnie? - myślał
65 II,6 | Wokulskiego pani Wąsowska. ~- Z czego pani wnosi? ~- Ach, Boże!
66 II,6 | wnosi? ~- Ach, Boże! zaraz z czego? Pierwej niech pan odpowie
67 II,6 | koronkę u rękawa. Skutkiem czego wybuchnął między nimi spór
68 II,7 | zamiast kokietować go, do czego ciągle nastręczała się sposobność,
69 II,8 | dekoracją, a zaczyna być czymś, czego nie rozumiem i czego się
70 II,8 | czymś, czego nie rozumiem i czego się boję. Głosy ptaków są
71 II,8 | woła z wielkim płaczem: ~- Czego mi ból robisz, człowieku!...
72 II,9 | wieczorem wstąpić na piwo, czego nigdy nie robiłem, i nawet
73 II,9 | cały dzień, bo nie mają czego ukrywać. Gdym sobie jednak
74 II,10| przeczuć. Zapytałem tylko:~- I czego ona chce od pani?~- Przyszła
75 II,10| sama się ich wyrzekła. Z czego więc będzie żyć?...~- Aj!... -
76 II,10| spytała półgłosem:~- Mamo, czego ten pan kazał mamie tu przyjść?...
77 II,11| nieprawdopodobnym), albo kasę okraść... Czego, lubo jest uczciwy starozakonny,
78 II,11| mówię - panie radco.~- Czego nie rozumiesz - on mówi -
79 II,11| głosem:~- Oto patrz pan, do czego doprowadzają baby nawet
80 II,11| przewracać w biurku.~- Szukasz czego? - spytałem.~- Czy nie było
81 II,11| można ponosić ofiary mając z czego, ale nie można pozwalać
82 II,12| wielki pan... polityk!...", czego znowu książę w żaden sposób
83 II,13| potarciem ma się wszystko, czego się pragnie. Czarodziejskie
84 II,13| cię korci. A nauczyłeś się czego?~- Ojej! I ze ślusarką się
85 II,13| Teraz dopiero widzę, czego się dopuściłem, mówiąc to...~
86 II,14| czy pani baronowa nie wie czego o funduszach pana barona...
87 II,14| znaczy...~- W rezultacie czego chcesz, mój mężu? - zapytała
88 II,14| ma rację... Pan Wokulski (czego mu zresztą nie mam za złe)
89 II,15| nie robił, nie miałabyś mi czego przebaczać i mogłabyś lękać
90 II,15| co stracił, i żal za tym, czego nie dosięgnął!...~"Ach,
91 II,15| szarpnięciem rzucił na ziemię.~- Czego chcesz ode mnie, ty podły!... -
92 II,16| przerachowali się... M y wiemy, do czego oni są zdolni, gdyby mieli
93 II,16| Nie, panie. Bo on ma to, czego pan nie masz i mieć nie
94 II,16| to jest?... - zawołał. - Czego ja nie mam?... My nie możemy
95 II,16| Ażem się rozgniewał. Czego oni, u diabła, chcą mnie
96 II,17| może być szczęściem to, czego nie pragniemy?... I jeżeli
97 II,17| Zresztą ty sam nie wiesz, czego się trzymać: raz gardzisz
98 II,17| nie otwierają sklepów, do czego nie wyciągają rąk?... A
99 II,17| patrzy jak na zabawę dzieci.~"Czego oni się tak rzucają?...
100 II,17| Zawsze to prawda, że czego oczy nie widzą, tego sercu
101 II,17| po południu ; ~Wąsowska"~"Czego ona może chcieć ode mnie?..." -
102 II,17| wjeżdżał do Jerozolimy. Czego się krzywisz?... Właśnie
103 II,17| Przynajmniej z góry zapowiada, czego się mamy od niej spodziewać.~
104 II,17| a przynajmniej wiedzieć, czego chce... Cóż, odniósł mi
105 II,19| nawet swoich pieniędzy...~- Czego się wyrzekł?... - spytał
106 II,19| instynkta społeczne, ale czego dotknął się w tym kierunku,
107 II,19| eh!... tylko tak jest. Z czego widzę, że kochany Stasieczek,
108 II,19| Skądeś się pan tu wziął?... czego pan chcesz?... - zapytał
109 II,19| mnie pilnować ,ażeby on czego nie wyniósł... Ale że mnie
110 II,19| Szlangbaum otworzył drzwi.~- Czego chcesz?... - szorstko zapytał
111 II,19| Wokulskim nie słyszałeś pan czego?~- A właśnie... - odpowiedział.
|