Tom, Rozdzial
1 I,1 | wyczerpujące, przeniósł swoją butelkę i szklankę do stołu
2 I,2 | pokoju, który ze względu na swoją długość i mrok w nim panujący
3 I,2 | skrzywił się z niesmakiem. Swoją drogą Mraczewski dostał
4 I,3 | zostawszy wdową oddała rękę swoją Stasiowi Wokulskiemu, który
5 I,4 | jego ostrzyżonej głowie swoją dłoń wykonywa nią taki ruch,
6 I,5 | jego córki, zaszczycał go swoją przyjaźnią i nawet chciał
7 I,5 | zdawało się, że chce przelać swoją duszę w słuchacza. Kiedy
8 I,5 | malowidłami, ten świat miał swoją specjalną ludność. Właściwymi
9 I,5 | walce z dzikimi stracił swoją kompanię, a sam okryty ranami
10 I,5 | zrozumiała, jak gorąco kocha tę swoją duchową ojczyznç, gdzie
11 I,5 | odepchnęła zdaniem, że odda swoją rękę tylko temu, kogo pokocha,
12 I,6 | na ścianie. Zobaczył tam swoją piękną twarz, siwe wąsy,
13 I,6 | odpowiedział nic, tylko wyciągnął swoją ogromną czerwoną rękę do
14 I,7 | otwartym powozie wraz ze swoją nieodstępną towarzyszką,
15 I,7 | znowu zaszczyci nas pani swoją obecnością. Bo rękawiczki
16 I,7 | to spierać nie będę. Ale swoją drogą uważam, że jest diabelnie
17 I,8 | dla jej skrzydeł opuszczać swoją norę i innych robaków?...
18 I,9 | ziemi, jakby kryli się ze swoją pobożnością pełną pokory.
19 I,9 | i zaczęła czytać.~- Ale swoją drogą dasz się ubłagać,
20 I,9 | właśnie ich panowie umieścili swoją ambicję.~Dostrzegł też mimochodem,
21 I,9 | książę - że Wokulski, który swoją rzetelnością zwrócił na
22 I,9 | położywszy na jego ramieniu swoją wychudłą i drżącą rękę,
23 I,10| Szwabisko, że wylazł z trumny po swoją szlafmycę, której mu tam
24 I,10| ażeby zwrócić uwagę na swoją figurę, wysuwa naprzód prawą
25 I,10| grymaszą i mniej się targują.~(Swoją drogą, niechaj nas Bóg zachowa
26 I,10| jest szare i podejrzane!~A swoją drogą Stach na tym cierpi.
27 I,10| dodatku wyłożył mi Mraczewski swoją teorię o wspólności żon,
28 I,11| dniach hrabina wybiera się ze swoją siostrzenicą na spacer do
29 I,11| położeniem kraju; a każdą mowę swoją kończył frazesem:~- Bo,
30 I,11| nie zdawał się troszczyć o swoją powierzchowność.~Miał rozrzucone
31 I,12| potrzebą sprzedał własnej żonie swoją ulubioną klacz, która w
32 I,12| uwagach, jakie robiła nad swoją płcią. Mocno trzymać ludzi
33 I,12| ośmiuset rubli, choćby za swoją ukochaną klacz, a po wtóre,
34 I,13| natychmiast pojechał odwiedzić swoją klacz. Przyjęła go dość
35 I,13| stronę dorożki; pan Ignacy ze swoją wieczna polityką wydawał
36 I,13| adwokat ostrożnie położył swoją rękę na stole i szybko pocierając
37 I,14| uleczyłby się ze swego obłędu.~Swoją drogą panna Izabela nie
38 I,15| latające, tylko zostaw mi swoją kuzynkę!... - Cóż znowu
39 I,15| nie gniewać... ~Skończył swoją sztukę, ukłonił się według
40 I,16| że jednak pan Tomasz za swoją kamienicę nie dostanie więcej
41 I,16| Właśnie Wokulski skończył swoją filiżankę, kiedy Mikołaj
42 I,17| świętego męczennika, który swoją pracę, nawet życie odda
43 I,17| stanąwszy na progu, zobaczył swoją magdalenkę. Zdumiały go
44 I,17| nawet na wyścigowym koniu; swoją drogą czuł jakiś niesmak
45 I,18| taki głupi nie jest..." ~Swoją drogą niepokoiła go myśl
46 I,18| Ignacego Szlangbaum zawiesił swoją jałową pracę i otarł pot
47 I,18| prawił Mraczewski. - Ale swoją drogą, jak dmuchnął do Ameryki,
48 I,18| Ignacy znowu został sam nad swoją księgą. ~"Nieszczęście! -
49 I,18| aż tak głupi nie jest...A swoją drogą, szkoda tej podróży
50 I,18| się nie stało, wraca na swoją pościel. Jest przy tym tak
51 I,18| odzieży, siekiery, którą zabił swoją ofiarę, i spoconych sędziów.
52 I,18| mówi piękny brunet - ale swoją drogą Łęcki to niepewny
53 I,19| dom wart był miliony, a ja swoją drogą wiem od ludzi kompetentnych,
54 I,19| kobiety. Chyba poczciwą swoją babkę prezesową i jej mało
55 II,1 | Stach tak od ręki zerwał ze swoją bohaterską przeszłością
56 II,3 | pracuje, jak umie, i stara się swoją pracę zbyć najkorzystniej.
57 II,3 | wynalazków i ten Jumart ze swoją klasyfikacją człowieczego
58 II,4 | Im więcej porównywał swoją miłość dla panny Izabeli
59 II,4 | drwili z niego; widział swoją maszynę o wieczystym ruchu
60 II,5 | ciągnął baron - już skończył swoją misję. Winszuję!... - dodał
61 II,6 | Wokulskiego zbierając w fałdy swoją pąsową suknię, która rozesłała
62 II,6 | skończywszy na ministrze, krępują swoją wolność pracą obowiązkową?
63 II,6 | niektóre krowy poznawały swoją panią i witały ją stłumionym
64 II,8 | uwierzy?... zaczął czyścić swoją fajkę jej małym palcem!...
65 II,9 | Możecie panowie sprzedać swoją kamienicę, tę po Łęckim...
66 II,9 | Znudził mnie już Wokulski swoją rozmową. Istotnie, trzeba
67 II,9 | choć na tym ograniczyła swoją nienawiść...~Teraz już mogę
68 II,10| który raz pani Misiewiczowa swoją mowę powitalną.~- Za pozwoleniem -
69 II,10| Więc powierzyłby pan swoją kasę mnie, której wytoczono...-
70 II,10| pani baronowa szarpała swoją salopę, a nasz adwokat spoglądał
71 II,10| ten złodziej, co zabiera swoją własność, ale ten, co da
72 II,10| ją sędzia.~- Gdzie pani swoją lalkę kupiła? - spytał baronowę
73 II,10| Misiewiczową!... Wnet poznał swoją omyłkę i zawstydził się
74 II,11| którzy im nie są mili.~Wziął swoją bobrową czapkę i kiwnąwszy
75 II,11| staruszka w porę wystąpiła ze swoją krytyką. "Słuchajże, Stasiu" -
76 II,11| zatrzasku. Kiedy już skończył swoją czynność i dobrze drzwi
77 II,12| tytanicznych wysiłków. Widział swoją pracę nad wydobyciem się
78 II,12| Zresztą powiem ci wszystko. Swoją rozmowę zakończyła słowami,
79 II,12| że Wokulski odstępuje mi swoją spółkę. Za to obiecuje mi,
80 II,13| chodzić.~- Masz rację. Ale swoją drogą, jeżeli baby kłócą
81 II,14| przyjął kucharza i wraz ze swoją małżonką złożył wizyty rozmaitym
82 II,15| pretensji: znalazł swój swoją. Ani do niej... Tak, to
83 II,15| chce dobrowolnie stanąć ze swoją krzywdą przed boskim sądem,
84 II,16| zrobią Lulu cesarzem, odbiorą swoją ziemię, zapłacą, wejdą w
85 II,16| mając tyle pieniędzy pokaże swoją sztukę!...~O, Bismarck mądra
86 II,16| Szlangbaum i ażeby zamanifestować swoją władzę, wypędził szwajcara
87 II,16| nawet nie jest pięknie... Swoją drogą radca, Szprot, Klejn
88 II,16| więc Szlangbaum szanuje go.~Swoją drogą Szuman miał rację
89 II,16| mnie to już drażni. Ale swoją drogą, tak bym gdzieś pojechał...
90 II,16| Takim sposobem baronowa za swoją złość i mściwość, a Maruszewicz
91 II,16| sympatię dla Maruszewicza! Swoją drogą, ostrzegłem Klejna
92 II,17| procent, jeżeli mi zostawisz swoją firmę...~- Ani firmy, ani
93 II,17| tych, którzy go biorą."~Swoją drogą Szlangbaum rozmawiający
94 II,17| Bryzgali nam w oczy swoją wielkością, reklamowali
95 II,17| którzy nie widzą dalej poza swoją synagogę i gminę. Gdy chodzi
96 II,17| talent...~- I bardzo pomocny. Swoją drogą, radzę ci: pomyśl
97 II,17| sposób powetowałaby sobie swoją ofiarę: czy oszukiwałaby
98 II,17| zatrzęsła się od śmiechu. Swoją drogą zarząd spółki udał
99 II,17| Szlangbauma, a może zatrwożeni o swoją przyszłość. Ci po największej
100 II,17| stanowczo rozwodzi się ze swoją ubóstwianą małżonką (słyszałeś
101 II,17| siebie. - Ożenił się ze swoją panną Eweliną i co?... Myśli
102 II,17| spytał Wokulski bawiąc się swoją brodą.~- O, kocha!... Dopiero
103 II,17| I może zrobiłby mnie pan swoją niewolnicą?..~- Tak. Przekonałbym,
104 II,19| tysięcy rs. podzielił między swoją dawną służbę albo biedaków,
105 II,19| odsyłają pamiątki, a on swoją wysadził w powietrze...
106 II,19| pozostałby jakiś ślad...~- Swoją drogą, nie przysiągłbym,
107 II,19| odprowadzał na pociąg wiedeński swoją kuzynkę pannę Izabelę Łęcką,
|