Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
moimi 8
mój 216
moja 140
moje 107
mojego 4
mojej 67
mojzesz 1
Frequency    [«  »]
108 masz
108 wtedy
107 jakas
107 moje
107 rzeczy
107 swoja
106 mysl
Boleslaw Prus
Lalka

IntraText - Concordances

moje

    Tom,  Rozdzial
1 I,2 | drugiego subiekta z brodą.~- A, moje uszanowanie panu Lisieckiemu! - 2 I,3 | Takie to wypadki poprzedziły moje wejście do zawodu kupieckiego.~ 3 I,5 | groźbę. Lecz bądź zdrowa, moje kochane dziecię, adieu...~ 4 I,6 | jeszcze powiedział, że na moje ręce nie śmiałby złożyć 5 I,6 | takiego, który zrozumiał moje idee, i zacznę działać.~- 6 I,6 | nie o serwisie. Biedne moje nerwy! jeżeli nie chcesz 7 I,8 | znikło, ale nawet wysychają moje pragnienia. Pomimo to mnie 8 I,8 | wysypką i beznosego ojca!...~Moje dzieci byłyby inne; po niej 9 I,9 | pojedzie - odparł Wokulski. - Moje uszanowanie paniom - dodał 10 I,9 | przerwała prezesowa. - Widzisz, moje dziecko, że nie jesteś mi 11 I,9 | Nie tobie dziwię się, moje dziecko, żeś o nagrobku 12 I,9 | doznając zawodu.~"Więc to jest moje szczęście?... Kto wie, czy 13 I,10| Ale ja, gdyby nie podłe moje nogi, dawno bym już był 14 I,10| A potem rzucił się na moje łóżko szlochając jak dzieciak.~ 15 I,10| z dziką satysfakcją, że moje kule nie pójdą górą. Nie 16 I,10| odpowiadał na wszystkie moje zaklęcia.~Dopiero gdym już 17 I,10| A pod ścianą naprzeciw moje żelazne łóżko, dubeltówka 18 I,10| interesa: Że zaś domysły moje nie były bezpodstawnymi, 19 I,10| zakomunikował Wokulskiemu moje podejrzenia co do "prykaszczyków" - 20 I,10| Proszę sobie jednak wyobrazić moje zdziwienie, kiedy zaprosiwszy 21 I,10| zarazem bardzo pokrzyżował moje plany.~Nawiasowo powiem, 22 I,10| odsunął mnie na bok.~Zdumienie moje było tym większe, że niektórzy 23 I,10| że mogę ujrzeć w druku moje nazwisko, które raz tylko 24 I,12| pan rację, ale i ja mam moje racje... Pieniądze przyniosę 25 I,12| Cóż to - myślał - czy moje życie ma zależeć od kaprysu 26 I,12| pogardzić.~- A jeżeli i ja mam moje widoki na klacz, panie 27 I,13| dobrze strzela... Gdzie moje binokle?... Ach, ... Panie 28 I,13| fantazje... Ja mam także moje fantazje i nie lubię, ażeby 29 I,14| bo tu chodzi o mój dom, o moje stanowisko...~Zarumienił 30 I,14| złożył na ochronę, i to na moje ręce (baron widział to). 31 I,14| wszystko, jakby odgadując moje myśli, wyzwał go na pojedynek... 32 I,14| człowiek zginął, wszystkie moje rachuby na nic. Straciłbym 33 I,14| kuzyneczko! Jeżeli przebaczysz mi moje nieszczęsne ożenienie, ja 34 I,17| naciskiem. ~- Czemu nie? To nie moje pieniądze!.. Chce pan płacić, 35 I,19| interes. Ja tylko chcę odebrać moje pieniądze... ~- Ile? ~- 36 I,19| interes jest, żebym ja odebrał moje pieniądze. Bo jak jutro 37 I,19| do Paryża... ~- Dlaczego, moje dziecko, dlaczego?... ~- 38 I,19| urażona panna Izabela. ~- Ach, moje dziecko, że też nie przekonałaś 39 I,19| Ciociu! - szepnęła. ~- Ach, moje dziecko, tylko nie baw się 40 I,19| kamienicę, w której zgasło moje ukochane dziecko, i pewnie 41 I,19| zaś nie tylko patrzycie na moje klęski, ale jeszcze zyskaliście 42 I,19| ktoś w marcu wykupił moje dawniejsze weksle. Kto? 43 I,19| Oto jest moja nagroda... Moje życie!..." - pomyślał Wokulski 44 II,2 | z miejsca, gdzie umarło moje dziecko... i gdzie wszystko 45 II,3 | Stanach Zjednoczonych... Moje zaś nazwisko najlepiej streszcza 46 II,3 | pana zresztą stosowały się moje uwagi; wypowiedziałem je 47 II,3 | rzekł: ~- Polecam panu moje usługi. Następnie wyszedł 48 II,3 | sklep - myślał - wycofam moje kapitały i osiądę w Paryżu. 49 II,4 | magnetyzer nada władzę. Ja mogę moje media magnetyzować bodajby 50 II,4 | odparł - o tyle zmieniły moje położenie, że na parę lat 51 II,4 | rozumiem - przerwał Geist. - Moje odkrycia tak nowe, że... 52 II,4 | Chciałbyś jeszcze raz zobaczyć moje metale, wypróbować je?... 53 II,4 | Zmarnowaliście życie moje... Zatruliście dwa pokolenia!.. 54 II,6 | nieobecności zastępował przy pani moje miejsce... ~Znowu złożył 55 II,6 | Pierwej niech pan odpowie na moje pytanie. ~- Nieszczególnie, 56 II,7 | znam salony lepiej niż ty, moje dziecko, i wierz mi, że 57 II,7 | rydz, który dostanie się w moje ręce!... ~- Jestem pierwszy 58 II,8 | robić, jeżeli go wybrała... Moje nieszczęście, żem poznał..."~ 59 II,8 | będzie od tej pory sądzić moje czyny, nie tytuły, których 60 II,8 | spotykałem w salonach. Na moje nieszczęście, wobec pani, 61 II,8 | Ale przywiązania jak moje - chyba pani nie znajdzie. 62 II,8 | mi znak, że spełniły się moje nadzieje. ~Wrócili do pałacu. 63 II,9 | Takie zyski przechodzą moje pojęcie, ale przysięgnę, 64 II,9 | płacze spazmatyczne.~Drugie moje spostrzeżenie odnosiło się 65 II,10| kolana wołając: takie było moje małe biedactwo i już nie 66 II,10| chyba wtedy zmieni się nieco moje pustelnicze życie. O ile 67 II,10| dziesiątej wieczór żegnałem moje damy, pani Stawka była zmieniona 68 II,10| Nobilingiem), kiedy zaszedłem tam, moje bóstwo, ta nieoceniona kobieta 69 II,10| na mój zakład... Mówi, że moje panny wdzięczyły się do 70 II,10| bardzo czarną sadzą.~- No, moje panie - odezwał się nagle 71 II,11| że niedługo oddam panu moje włosy razem ze skórą.~- 72 II,11| szlochając - że to jest moje najmilsze marzenie... Bo, 73 II,12| sobie, że utrzymam wszystkie moje dotychczasowe stosunki...~- 74 II,12| poruszyły... "Wspomnisz sobie moje słowa, Kaziu, że tak będzie, 75 II,12| Gdybym był pewny, że moje przybycie nie przestraszy 76 II,12| zakończyć - nie wiem... moje cierpienia czy przywidzenia... 77 II,12| Gdyby kto mógł zajrzeć w moje serce, dopiero przekonałby 78 II,12| spytała.~- Nic, nic, moje dziecko... Co ci mam życie 79 II,12| listy do pieca.~- Nic, nic, moje dziecko...Gdybyż to anonimy... 80 II,12| mnie...~- Heleno... dziecko moje ... Ty przecież nie jesteś...~- 81 II,13| uważać za świętokradztwo moje zdanie o Molinarim..."~I 82 II,13| pannie Izabeli były potrzebne moje wizyty.~- A jeżeli potrzebne?~- 83 II,13| mnie nieszczęściem jest moje nierozważne słowo... Teraz 84 II,13| przebaczeniem, bo ono może podnieść moje nadzieje...~Zamyśliła się.~- 85 II,14| piętra... Tylko uważaj, moje dziecko, ażeby nie pokradli 86 II,14| walizką. Rzeczy pana barona i moje...~Drzwi otworzyły się, 87 II,14| kufry i tłomoki.~- Biorą moje rzeczy. Nieście! - komenderował 88 II,14| raczyła pani wprowadzić w grę moje nazwisko, które lubo w historii 89 II,14| Od pewnego czasu nazwisko moje figuruje we wszystkich sądach... 90 II,14| jest kobietą, która nawet moje... moje starania zostawiała 91 II,14| kobietą, która nawet moje... moje starania zostawiała bez 92 II,14| przeciętne kobiety, więc... moje świadectwo coś znaczy...~- 93 II,14| Baron powstał z krzesła.~- Moje długi niech panią nie interesują - 94 II,14| byłaby ona pobłażliwa na moje drobne grzechy... Ale i 95 II,14| do których mogły dojść moje nieostrożne słowa o klaczy, 96 II,15| Zaglądałeś, baron, w moje serce?... wiesz, jakie tam 97 II,15| Wokulskiemu dawne lata.~Gdzie moje szczęście!..." - pomyślał.~ 98 II,16| Lisiecki... pan obrażasz moje obrządki religijne.:.~Schwyciłem 99 II,16| oni, panie, zaglądają w moje okna, strzelają do mnie 100 II,16| Piotrkowa.~Jeżeli wszystkie moje plany spełnią się w taki 101 II,17| kiedykolwiek istniałem. Oto moje pragnienia, owoc wszystkich 102 II,17| wasze procenta, a zwiększy moje dochody... - pochwycił Wokulski. - 103 II,17| otarł oczy.~- Ot, takie jest moje życie, wielmożny panie. 104 II,17| teraz musi pan wypić za moje...~Wokulski wypił drugi 105 II,17| Jacyż dziś ludzie pracują na moje dochody? - spytał Wokulski. - 106 II,18| Lisiecki zawsze był gorączka.~Moje zdrowie jakoś nietęgie. 107 II,19| To pan tak wykonywasz moje zlecenia?.. - zwrócił się


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License