Tom, Rozdzial
1 I,1 | paliło się we łbach, a on nie chciał być gorszym od innych. W
2 I,2 | tworzyły jedną linię prostą. Chciał wstać spokojnie, bez awantur;
3 I,3 | mną począć? Pan Domański chciał mnie zabrać do swoich biur
4 I,3 | Raczek. - A do jakiegoż byś chciał kupca? ~- Do tego na Podwalu,
5 I,4 | nią taki ruch, jakby mu chciał maść wetrzeć w okolicę ciemienia.~-
6 I,4 | może więcej, aniżelibyś chciał - dodał z naciskiem.~Wokulski
7 I,5 | swoją przyjaźnią i nawet chciał mu nadać tytuł hrabiego.
8 I,5 | daleka; nikt bowiem nie chciał narażać się na szyderczą
9 I,6 | Poczciwy opat, jak on chciał uspokoić tę biedną Helenę!" -
10 I,6 | człowieka, który w sklepie nie chciał z nią mówić, tylko cofnąwszy
11 I,7 | mój ojciec namyśliwszy się chciał odkupić te przedmioty, za
12 I,8 | wewnętrzna pustka straszliwą. Chciał czymś się zająć i przypomniał
13 I,8 | Do wykonania jednych nie chciał należeć, inne przyjął, lecz
14 I,9 | razu ; coś go zatrzymywało. Chciał zobaczyć pannę Izabelę,
15 I,9 | jeszcze mu czegoś brakło. Chciał choć raz spojrzeć na pannę
16 I,9 | płótno...~Ukłonił się, jakby chciał odchodzić.~- Chcesz nas
17 I,9 | sprowadzono mu powóz, zrazu chciał wsiąść, lecz rozmyślił się.~-
18 I,9 | dziesiątej i jutro, gdyby chciał, wstanie także o dziesiątej
19 I,10| pary, a kanonier austriacki chciał zwalić go w łeb wyciorem.
20 I,10| go na ziemię. Katz i jego chciał przebić.~- Co robisz, wariacie?!... -
21 I,10| twarzy jak wówczas, kiedy to chciał przebić leżącego kanoniera.
22 I,10| już furmanki, lecz - ani chciał słuchać o żadnym wynagrodzeniu.~-
23 I,10| ale Bóg mi świadkiem, żem chciał jak najlepiej. Wreszcie
24 I,10| sprowadza, szlachtę jakby chciał naciągnąć...~Ponieważ chłopiec
25 I,10| głos i gadał tak, jakby chciał odgadać wypite wino i zjedzone
26 I,11| Pod wpływem tego aforyzmu chciał porwać księcia za kołnierz
27 I,11| innych naszych naradach chciał przyjąć udział...~- T e
28 I,11| Był moment, że Wokulski chciał schwycić młodzieńca za gardło
29 I,12| istotą, której wobec siebie chciał zostawić absolutną wolność,
30 I,12| dom sprzedawali, a Łęcki chciał jego kupić, wtedy pan miałby
31 I,13| mizerną, że zdesperowany chciał wszystko rzucić i wracać
32 I,13| Korzystając z chwili Wokulski chciał ich minąć, ale wysoki pan
33 I,13| wystarcza...~- Czyżby pan chciał satysfakcji? - spytał baron.~-
34 I,13| Baron w żaden sposób nie chciał wstawać mrucząc, że woli
35 I,13| Naprzód nieco pobladł, potem chciał oprzeć znużone oczy na jakimś
36 I,13| łajdak!... Ja bym tylko chciał wiedzieć: co się takiemu
37 I,13| ręki, a przy czym sprytny. Chciał ode mnie posady, lecz sam
38 I,15| rozlegający się w fabryce i chciał pogadać z gromadką rozkosznych
39 I,15| jutrzejszej wizycie u Łęckich; chciał być trzeźwym, ale namiętność
40 I,15| znalazł go na ulicy i właśnie chciał bezimiennie odesłać do redakcji.
41 I,18| jakby owym krzywym nożem chciał gardło poderżnąć Szlangbaumowi. ~
42 I,18| serca i w pierwszej chwili chciał albo wysiąść, albo zawołać
43 I,18| nurtowała go inna myśl, którą chciał w sobie zagłuszyć: "Dlaczego
44 I,18| siódmą. Własnym oczom nie chciał wierzyć, patrząc na zegarek,
45 I,18| myślał. Była chwila, że chciał wprost zapytać Wokulskiego,
46 I,18| jak gdyby panu Ignacemu chciał powiedzieć: ~"Już ja tam
47 I,18| oskarżony ma minę, jakby chciał oszukać sąd najwyższej instancji,
48 I,18| jednak pan mecenas szczerze chciał, gdyby pobiegał... ~Mecenas
49 I,18| dowiedzą, że pan dobrodziej chciał kupić kamienicę za osiemdziesiąt
50 I,19| tonem: ~- I ile byś też chciał odstępnego, panie Wokulski?...
51 II,1 | że nie o to pytam, co bym chciał wiedzieć. ~- Mój kochany -
52 II,1 | skoro bodaj za pomocą balonu chciał "wydobyć się" ze swej marnej
53 II,1 | zacząwszy nawet tego, co chciał mi powiedzieć. ~Po upływie
54 II,3 | I okazywało się, że nie chciał niczego. Nic nie przykuwało
55 II,3 | subiektów sklepowych. Gdy chciał służyć społeczeństwu, choćby
56 II,3 | nareszcie zakochał się i chciał zostać legalnym ojcem rodziny,
57 II,4 | który jako brzuchomówca chciał odegrać rolę w dyplomacji,
58 II,4 | taksując się nawzajem. Wokulski chciał ocenić wiek przybysza, Geist
59 II,4 | zrobił taki ruch, jakby chciał schować pudełko; ale opamiętał
60 II,4 | to, czego bym im dać nie chciał... ~- Mianowicie?... - przerwał
61 II,4 | zawiesił na szyi jak szkaplerz. Chciał przespacerować się, ale
62 II,5 | szafiry?" - myślał Wokulski. Chciał poprawić się na siedzeniu,
63 II,5 | początku robił ceremonie i chciał wychodzić, ale widząc, że
64 II,7 | Pociemniało mu w oczach, chciał uciec i powiedzieć przez
65 II,7 | bardzo obrażony na mnie?.~Chciał odpowiedzieć, że to było
66 II,7 | Uderzyło go zaś, że gdy Starski chciał ją raz pocałować w rękę,
67 II,8 | rozmawia... Oczywiście, chciał mnie do niej zrazić..."~
68 II,8 | rozwidlała się droga i Wokulski chciał skręcić, ale panna Izabela
69 II,8 | jej strapieniem.~Już kowal chciał wejść do podziemiów; ale
70 II,8 | się bardzo pusty; potem chciał iść do parku, ale coś go
71 II,8 | zgłupiałbym w pół roku. ~Umilkł i chciał odchodzić. ~- Słówko - rzekł
72 II,9 | wolno żenić się, z kim by chciał, nawet z panią Stawską?...
73 II,11| jestem z siebie i choćbym nie chciał, muszę przyznać, że mam
74 II,12| jednego z nimi ołtarza?.:"~Chciał roześmiać się, ale znowu
75 II,12| grudniu roku zeszłego nie chciał ofiarować pani Krzeszowskiej
76 II,12| to podle z mojej strony!"~Chciał powiedzieć coś życzliwego
77 II,13| mrzonkami. Będąc subiektem chciał zostać uczonym, a zacząwszy
78 II,13| chwilkę zaczekał...~Wokulski chciał schwycić za kark posłańca,
79 II,13| pierwsza... Jakie to nudne!...~Chciał coś czytać, ale nie chciało
80 II,14| pomimo nalegań barona nie chciał ani słuchać usprawiedliwień,
81 II,15| zwiększała majątek, który chciał ofiarować pannie Izabeli.~
82 II,15| się o danie jej nazwiska, chciał przeznaczyć dużą nagrodę
83 II,15| rozumie po angielsku?~Już chciał powstać z siedzenia, kiedy
84 II,15| czym?... Była chwila, że chciał schować się pod ławkę, prosić
85 II,15| i szukał medalionu, kto chciał, nawet ten Starski, biedak,
86 II,15| człowiek robiąc ruch, jakby chciał pocałować go w rękę. - Ja,
87 II,15| niewymownie zaczęło go drażnić.~Chciał wrócić się do ludzi, ale
88 II,15| stopniowo doszło do gardła. Chciał odetchnąć, lecz nie mógł;
89 II,16| ale Stach i z Szumanem nie chciał gadać, tylko powiedział
90 II,17| w skarpetkach.~Wokulski chciał porachować liczbę osób jadących
91 II,17| tak, jakbyś się i z niej chciał wycofać...~- Jest to bardzo
92 II,17| Szlangbaum zarumienił się, chciał coś powiedzieć, ale dał
93 II,17| geszefciarstwa... O naturo! jakżebym chciał mieć z milion rubli, ażeby
94 II,17| wszelkimi siłami natury.~Więc chciał już nie być don Quichotem
95 II,17| pogardę dla łudzi, których chciał uszczęśliwić. Czuł, że pesymizm
96 II,17| swoim dawnym chlebodawcą; chciał nawet coś powiedzieć, lecz
97 II,17| Węgiełka, którego lokaj nie chciał puścić do pokoju.~- Ach,
98 II,19| rozkładając ręce, jakby cały świat chciał ogarnąć w jednym uścisku.-
99 II,19| moralnego bankructwa.~"Tyle chciał zrobić, tyle mógł zrobić
100 II,19| On przecież mnie... mnie chciał okpić!~Doktór biegał po
101 II,19| bom się tego nigdy nie chciał uczyć. No i jakoś wykręciłem
102 II,19| życia Wokulskiego. Kiedy chciał uczyć się, jeszcze jako
103 II,19| wspomnienia tego zamku, więc chciał go zniszczyć, jak Ochocki
104 II,19| mechaniczne zabawki. Nie chciał zresztą, ażeby prosty człowiek
105 II,19| robisz? - zapytał Rzecki. Chciał się podnieść z fotelu, lecz
|