Tom, Rozdzial
1 I,2 | na to samo podwórze, z tą samą kratą, na której szczeblach
2 I,5 | czym jest świat, a czym ona sama ? niezawodnie odpowiedziałaby,
3 I,5 | podsuwano, talerze podawano, ją samą na ulicy wieziono, na schody
4 I,5 | Izabela pozostała kompletnie samą. Wprawdzie wiedziała, że
5 I,6 | twego serwisu i sreber, sama mi zresztą o tym mówiłaś.
6 I,6 | Florentyna podnosząc brwi - ja sama nie jestem pewna, czy i
7 I,6 | że poproszę ich o pomoc. Sama Joasia chętnie zrobiłaby
8 I,6 | Panna Izabela jest znowu sama w swoim gabinecie; upadła
9 I,6 | Ciotka ją przeprosiła, ona sama będzie kwestować przy najładniejszym
10 I,6 | pieniądze za swój serwis, sama wręczy ojcu paręset rubli
11 I,6 | zmusić do tego, ażebym mu się sama oddała... Czy rozumiesz
12 I,8 | potem - schadzka!'... Ha, sama sobie winna, nie trzeba
13 I,9 | Izabela niektórym podawała je sama z takim ruchem, jakby chciała
14 I,9 | postawiła nagrobek. Ale że sama jechać tam nie mogę, więc
15 I,10| I kongres jest!...~Taż sama jejmość wpada drugi raz,
16 I,10| macę z kiełbasą aniżeli samą.~- Był na Syberii, narażał
17 I,10| Mraczewskiemu, że Polki to "sama prelest" - tylko bardzo
18 I,11| nie pokąsał służącej, co samą panią Meliton przyprawiło
19 I,11| opowiadano cuda, pani Meliton sama zaczepiła go o pannę Izabelę
20 I,11| Szkoda pana - powtórzyła. - Sama jestem kobietą i wiem, że
21 I,11| i książę rumienił się na samą myśl, że większa część towarzystwa
22 I,11| machinie, która by się sama poruszała. Gdy zaś wstąpiwszy
23 I,11| mam te same uczucia, tę samą świadomość położenia, a
24 I,12| I panna Izabela taka sama kobieta jak inne... Wyjdzie
25 I,12| Dlaczegóż pani baronowa sama nie puszcza tej klaczy?~-
26 I,14| powtarzała, wstydząc się jednak sama przed sobą rzucić na nich
27 I,14| drewno do południa. Przed samą dwunastą obudziło ją nerwowe
28 I,14| zwierciadło dodał:~- No i powiedz sama, czy można nie ufać w opiekę
29 I,15| podobnych warunkach?"~I na samą myśl o tym Wokulski uczuł
30 I,15| podjął. Społeczność niech sama myśli o sobie, a sława...
31 I,16| będzie pan na nas łaskaw, sama zajrzę do kuchni. Czy jednak
32 I,17| obyczajami. W drugim liście sama owa Maria... dziękowała
33 I,17| nie wydaje. Bo ja teraz sama sobie poradzę, bylem miała
34 I,17| stronę Pomarańczarni, tą samą ścieżką co pierwej, upatrując
35 I,18| kobiety, choćby nawet była nią sama - panna... Ach, do diabła!
36 I,19| rubli... Prócz tego (mówiła, sama nie wiedząc dlaczego!) będziemy
37 I,19| panna Izabela siedziała sama. Zobaczywszy go podniosła
38 II,1 | trzydziestego roku... Ja sama, kiedy byłam w wieku Kasi,
39 II,1 | nie chodził, ale jeszcze sama nieraz zbiegała do mego
40 II,1 | poszedł precz, gdyż ona sama da sobie radę ze sklepem.
41 II,1 | domyśliliśmy się, że to ona sama narobiła tego rwetesu usiadłszy
42 II,2 | umowę względem niej; niechaj sama wykonywa ją względem jednostek.
43 II,2 | leżą na swoich miejscach... Sama ścieram kurze w jej pokoju,
44 II,2 | ona go już nie kocha, choć sama nie wie o tym, ale jestem
45 II,4 | miłość i nawet ona... Ona sama jest tylko złudzeniem oczarowanych
46 II,4 | Książka otworzyła się sama i Wokulski przeczytał:~"
47 II,4 | życie, to któż zatruł ją samą? I dlaczego Mickicwicz,
48 II,5 | miłości. Tymczasem ma pan: sama miłość zastępuje mi drogę
49 II,6 | do dziecinnej wesołości. Sama podała rękę baronowi do
50 II,6 | Wokulskiego.~- Cóż znowu, sama pani dziś powiedziała, że
51 II,6 | Wokulski, który, jak mówi sama babcia, niejednokrotnie
52 II,6 | choćby takim był wybrany, czy sama pani miałaby odwagę zwodzić
53 II,7 | jakie jest położenie, więc sama musisz coś postanowić i
54 II,7 | cóż z tego?... jest taką samą kobietą jak pani Wąsowska,
55 II,7 | z wielkim charakterem, a sama mam bardzo słaby. Nie umiem
56 II,7 | potępiać nawet tę kobietę?... Sama przyznaje głośno, że nie
57 II,7 | zostawił pan moją narzeczoną samą w parku... Żartuję... żartuję -
58 II,7 | stosunków ze Starskim, gdyż ona sama się chroni, to tylko dlatego,
59 II,8 | okropny. Gdybym tu była sama, z pewnością nie widziałabym
60 II,8 | i buduarów. Kiedy jestem sama, las mnie przeraża. Przestaje
61 II,8 | rzekł. ~- O, dziękuję, sama zejdę -odpowiedziała panna
62 II,8 | Ale do zamku nie wejdę sama, musi mi pan podać rękę -
63 II,8 | Będę cierpliwym, a pani sama da mi znak, że spełniły
64 II,8 | Prezesowa lubi pannę Izabelę, sama mi o tym mówiła, wreszcie
65 II,8 | pańskiej miłości, ażeby sama wydać się za pana?... Milczysz
66 II,9 | wskakiwała mi na kolana, a sama pani Stawska ożywiała się
67 II,9 | aby ukryć zakłopotanie na samą wzmiankę o niesfornościach
68 II,9 | otwarte, a w głębi widać... ją samą, jak przypatruje się lokalowi
69 II,9 | nie udaje się dwa razy ta sama sztuka.~Otóż tedy... Co
70 II,10| odpocząwszy prawiła:~- I ja sama lubię siedzieć w oknie,
71 II,10| Ach, jaka ona zabawna, sama bym ją chciała mieć. Nazywa
72 II,10| przyjemniej będzie, jeżeli sama przyczyni się do radości
73 II,10| poodprawiała uczennice i sama nie poszła na lekcje...
74 II,10| wszystkie lekcje, a raczej sama się ich wyrzekła. Z czego
75 II,10| dałbym sobie rękę uciąć) sama przejechałaby się drugi
76 II,10| Maruszewicz jest pewny, że to ta sama lalka, która była u pani
77 II,10| znam!... Zupełnie taka sama była u pani tam w pokoiku...~-
78 II,10| pokoiku...~- Czy to jest ta sama?~- O, nie, nie ta... Tamta
79 II,11| portmonetek, czy możesz w tę samą szufladę nakłaść, na przykład,
80 II,12| pani Stawska wyznała przed samą sobą, że ten człowiek obchodzi
81 II,12| jaki sposób?... - zapytała, sama niedobrze rozumiejąc, co
82 II,12| jej wyschło; zresztą ona sama nie jest pewna, czy ma serce.
83 II,13| potem bukiet, a nareszcie sama przychodzi za woalką, bo
84 II,13| Namów Stawską, ażeby sama na siebie założyła sklep,
85 II,13| się pannie Łęckiej. Była sama i przyjęła go natychmiast,
86 II,14| posłała naprzód Mariannę, a sama tknięta przeczuciem, pomimo
87 II,14| się z rąk.~- Zła, boś ją sama panna zepsuła. Im tylko
88 II,15| się zabijać; jego dusza sama odleciałaby za nią jak ptak,
89 II,15| Nie wejdę, kuzynko, dopóki sama mnie nie wezwiesz; jestem
90 II,17| cel w życiu. No, ale ona sama nie zrobiłaby interesu...
91 II,17| Oni są jak wysypka, która sama przez się nie stanowi choroby,
92 II,17| Wąsowska.~- Aha!... A więc co sama pani powiedziałaby o mnie,
93 II,17| będzie.~- I zastałbym tylko samą panią?~- Przypuszczam.~-
94 II,17| głowic zaszumiało mu na samą myśl zbliżenia się do niej.~"
95 II,17| szyderczo doktór. - Przecież ta sama dieta stosuje się i do kobiet.~-
96 II,17| apetytem. Ale gdy wracał tą samą drogą, opanował go gniew
97 II,18| się w niej odbić, ale ona sama nigdy się nie rozgrzeje.~
|