Tom, Rozdzial
1 I,1 | niewielkim fundusikiem. Przez pół roku szukał zajęcia, z daleka
2 I,3 | gdyż ojciec komenderując: "Pół obrotu na prawo!" albo "
3 I,3 | Niech pan da ryżu...~- Pół funta mydła...~- Za grosz
4 I,4 | Minclami. Sam jeden przez pół roku zarobiłem dziesięć
5 I,4 | pokolenia Minclów przez pół wieku. Na zdobycie tego,
6 I,6 | można prowadzić dom przez pół roku... choćby przez kwartał.
7 I,6 | białych par wynurza się do pół figury jakiś człowiek. Ma
8 I,7 | rękawiczki.~- Numerek pięć i pół - odparł Mraczewski i już
9 I,7 | rękawiczek, tylko pięć i pół, ani używać innych perfum,
10 I,9 | Tyle lat upłynęło, prawie pół wieku ; wszystko przeszło:
11 I,9 | szczęście - myślał. - W pół roku zrobiłem majątek krociowy,
12 I,10| Sztafety przylatywały już co pół godziny.~Gdy weszło słońce,
13 I,10| mówiono, że najdalej za pół godziny wejdziemy w ogień,
14 I,10| nad Austriakami obłoczek. Pół minuty - znowu strzał i
15 I,10| apatia.~Przed nami, może na pół wiorsty, bałwaniła się szeroka
16 I,10| mruknął Kratochwil.~- Pół obrotu w prawo, marsz!...~
17 I,10| Szliśmy tak kilka minut; potem pół obrotu w lewo i zaczęliśmy
18 I,10| lokal. Jeszcze ze sklepem pół biedy; nawet wolę służyć
19 I,10| wziął się do roboty, a w pół godziny później mruknął
20 I,11| przyprawiło o ciężką chorobę.~Pół roku leżała w szpitalu,
21 I,11| moim pomocnikiem, jeszcze pół biedy... Ale gdzieżby ona
22 I,12| teraz o szaradę. Jak ja pół roku temu odniosłem moją
23 I,12| niegramatycznie!... Jeszcze pół roku temu gadali inaczej.
24 I,13| przylgnie, a za rok, za pół roku pan staniesz się i
25 I,14| obowiązkiem kupców!.. "~Upłynęło pół godziny, godzina, dwie -
26 I,14| znawca męskiej piękności (po pół dnia spędzał przed lustrem),
27 I,16| Będę płacił z góry... co pół roku - odpowiedział Wokulski
28 I,16| bowiem potrzebował choć pół godziny przedrzemać się
29 I,17| Ojciec zostawił mi wprawdzie pół miliona rubli w dziedzictwie,
30 I,17| powiadam, słowo daję, że pan w pół roku odzyska swój nakład
31 I,17| swego gabinetu, gdzie z pół godziny rozmawiali. O czym.?... ~
32 I,18| jakiejś ważnej sprawie, przez pół dnia szukał Wokulskiego.
33 I,19| go natychmiast z góry za pół roku. ~- Bardzo ci wdzięczny
34 I,19| hrabiankę, ale ja już od pół roku co tydzień dostaję
35 I,19| fatalność!...Ty wypłacasz mi za pół roku pięć tysięcy... Czy
36 I,19| łysiną. Miał fizjonomię na pół wesołą, na pół drwiącą i
37 I,19| fizjonomię na pół wesołą, na pół drwiącą i od razu zawołał: ~-
38 I,19| pański dom. Ale przed upływem pół roku mogę go panu odstąpić
39 II,1 | Hopferowi zwabiała gości; ale od pół roku coś w niej pękło. ~-
40 II,1 | przesiadywała w sklepie po pół godziny i rozmawiała ze
41 II,1 | na Starym Mieście i przez pół roku żył ze swej gotówki
42 II,1 | No, przez ostatnie pół roku... ~- Co pan mówisz -
43 II,1 | roku... ~- Co pan mówisz - pół roku?... - zawołała. - Nieszczęśliwy
44 II,1 | z naszą pryncypałową. W pół roku zaś później Stach powiedział
45 II,1 | wszystko... ~Pewnego dnia (w pół roku po śmierci pani Małgorzaty)
46 II,2 | lokatorów: jedni już od pół roku nie płacą nikomu, inni
47 II,2 | nieprzyjaciel w sąsiedztwie... ~- W pół godziny - ciągnął rządca -
48 II,3 | wpół do pierwszej. ~"Trzy i pół godziny - pomyślał. - Coś
49 II,3 | myśli Wokulski. ~Robi pół obrotu w lewo i staje zdumiony. ~
50 II,3 | w czytelni. ~"To jeszcze pół godziny..." ~Zadzwonił i
51 II,3 | panie... minutkę... - Ani pół minuty. ~- Więc kiedyż mam
52 II,3 | kiwnął na fiakra i po upływie pół godziny znalazł się w hotelu
53 II,3 | zamieszkał w sąsiedztwie Pól Elizejskich po to, ażeby..
54 II,4 | jeżeliś wszedł, podnieś głowę. Pół miliona rubli kapitału to
55 II,4 | waży? ~- No, ten waży z pół kilograma:.. Ale on jest
56 II,5 | już jest dziewiąta i od pół godziny stoimy na stacji.
57 II,6 | zmieniała fizjognomię. W pół godziny za stacją ukazały
58 II,6 | Wokulski przyszedł tam w pół godziny. Myślał, że będzie
59 II,6 | cygaro i uśmiechał się na pół drwiąco, na pół smutnie.
60 II,6 | uśmiechał się na pół drwiąco, na pół smutnie. Za altanką rozległ
61 II,6 | Wokulskiego dodała: ~- Za pół godziny jedziemy. Od tej
62 II,6 | szlachetne porywy..." ~W pół godziny wjechali `znowu
63 II,8 | tym uwięzionym balonem. Pół wiorsty w górę, prawie żadna
64 II,8 | panna została w otchłani na pół rozbudzona. Płacze teraz
65 II,8 | najmądrzejszych. Wczoraj na przykład pół godziny tłomaczyłem Wąsowskiej,
66 II,8 | Naturalnie, przez drugie pół godziny wykładałem jej,
67 II,8 | towarzystwie nie zgłupiałbym w pół roku. ~Umilkł i chciał odchodzić. ~-
68 II,9 | nawet siedzę w knajpie do pół nocy, to po prostu robię
69 II,9 | złota dewizka gruba na pół palca, a długa - że choć
70 II,10| rok. Gdym mu zaś w ciągu pół godziny wytłomaczył, że
71 II,10| damy uspokoiły się, a w pół godziny później piliśmy
72 II,10| mi do niego bagatelki... pół miliona rubli, które posiada
73 II,10| bardzo serdecznie i przez pół godziny tłomaczyła mi, jaki
74 II,10| im daje siedem procent za pół roku, a ci jeszcze się krzywią
75 II,11| szklanka herbaty, w której było pół szklanki araku, rozwiązała
76 II,11| Jednym łykiem wypiłem znowu pół szklanki araku z herbatą,
77 II,11| cylinder i tak przebrany, w pół godziny wyszedłem na ulicę.~
78 II,11| schodach z policją. W jakie pół godziny przychodzi i ślusarz:
79 II,11| na co znowu schodzi mu z pół godziny, a tymczasem w podwórzu
80 II,11| chłopak uczy wojować. Za jakie pół roku wróci okryty sławą,
81 II,13| nie żartujesz ze mnie?... Pół roku temu słyszałem od pana
82 II,13| coś zupełnie innego...~- Pół roku temu - odparł rozdrażniony
83 II,13| wypadku byłeś pan przed pół rokiem innego zdania - wtrącił
84 II,13| wtrącił Rzecki.~- Nie przed pół rokiem, ale przed dziesięcioma
85 II,14| zasiadł w przedpokoju.~- Za pół godziny - rzekł do Marianny
86 II,14| grosz nie mam szczęścia. Pół majątku przegrałem, drugą
87 II,15| Może kwadrans... może pół godziny - odparł dróżnik.~
88 II,17| ja zgromadziłem przeszło pół miliona rubli w ciągu dwu
89 II,17| który przecie rozumiem, że pół miliona rubli człowiek nie
90 II,17| się, wytarł, ubrał i już w pół godziny szedł do Łazienek.~
91 II,17| interes!" - rzekł do siebie.~W pół godziny później był u pani
92 II,18| z Suzinem. Ma u niego z pół miliona rubli (kto mógł
93 II,19| podobnego?...~Rzecki wypił pół kufla.~- Dobre - rzekł. -
94 II,19| Jakim sposobem można w pół roku zrobić pół miliona
95 II,19| można w pół roku zrobić pół miliona rubli?..~- Bo obracał
96 II,19| przynajmniej obracać nim z pół roku bez procentu... Pan
|