Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
mruganie 1
mrugnal 3
mrugneli 1
mruknal 94
mruknalem 2
mruknela 1
mruku 1
Frequency    [«  »]
96 zycie
95 swoich
94 dnia
94 mruknal
94 takie
93 alez
93 maja
Boleslaw Prus
Lalka

IntraText - Concordances

mruknal

   Tom,  Rozdzial
1 I,1 | Wariat! wariat!... - mruknął radca. - Podaj no, Józiu, 2 I,2 | całe życie jest niedołęgą - mruknął Lisiecki do Klejna, który 3 I,2 | być literki?...~- L. P. - mruknął gość, czując, że tonie w 4 I,3 | dasz, ale ja nie wezmę - mruknął pan Raczek plując w stronę 5 I,3 | znajdzie.~- Nie wierzę -- mruknął pan Raczek.~- A jak się 6 I,3 | nie ma mnie kto smarować - mruknął pan Raczek, ciężko schylając 7 I,4 | spokojny kawałek chleba!... - mruknął pan Ignacy, kiwając głową 8 I,6 | eleganckiego chłopca) i mruknął głosem, w którym czuć było 9 I,10| Jest z piętnaście armat - mruknął Katz, który w podobnych 10 I,10| czego bać...~- Zaczekaj no - mruknął podoficer.~- Przygotuj broń!... - 11 I,10| czwarty...~- Mądre bestie! - mruknął podoficer.~- Batalion!... 12 I,10| ja chciałbym pożyć... - mruknął Kratochwil.~- Pół obrotu 13 I,10| Pewno, że nie rozbudzi! - mruknął Katz.~Siedział na ławie 14 I,10| odwróciwszy się do okna, mruknął:~- No, co tam...~Wrócił 15 I,10| a w pół godziny później mruknął Lisiecki do Klejna:~- Co 16 I,10| włosku. Ukłonił się, coś mruknął, a wtedy Wokulski zbliżył 17 I,10| Ale on za pierwszym razem mruknął: "Proszę mi nie przeszkadzać!" - 18 I,11| żebyśmy zrozumieli wszyscy - mruknął ktoś w kącie zajętym przez 19 I,11| najmniej...~- Kropla w morzu - mruknął jeden z kupców.~- Ale jest 20 I,11| Chybabym zwariował - mruknął młody człowiek wzruszając 21 I,12| kolorowe szyby.~"No, tak!..." - mruknął Wokulski tonem, który nie 22 I,12| posag panny Izabeli...- mruknął adwokat. - Aha!...~Fizjognomia 23 I,12| zasługa."~"Tam do licha! - mruknął strzelając z palców - a 24 I,13| odsunął się na parę kroków, mruknął:~- Dziarski chłop...~Teraz 25 I,13| sprzedany.~"Oszalałem!" - mruknął Wokulski dążąc w stronę 26 I,13| Krzeszowskim.~- Dobrze strzela! - mruknął doktór wysuwając dolną wargę.- 27 I,13| badawczo.~- Więc już tak?... - mruknął. - Dobrze. Będę twoim sekundantem. 28 I,13| robi jakieś głupstwo... - mruknął obrażony sługa. - Cóż tam 29 I,13| spojrzał na Wokulskiego i mruknął:~- A to bydlęta!... I że 30 I,17| przywiązania ... ~- Tek!... - mruknął zamyślony hrabia. Posiedział 31 I,17| zbogacony parweniusz! - mruknął hrabia. - Przedwcześnie 32 I,17| pięścią. ~- Poczekaj!... - mruknął - żapłaczę ja ci... Wielki 33 I,18| naszym panem w teatrze... - mruknął Oberman, nieznacznie wzruszając 34 I,18| będzie bardzo ożywione" - mruknął z bladym uśmiechem nieszczęśliwy 35 I,18| drugiej. ~- Podły stróż! - mruknął. - Ja muszę wstać o szóstej, 36 I,18| Milcz, ty podła świnio!... - mruknął pan Ignacy i nie zapalając 37 I,18| Izabelę. ~- Niepodobna! - mruknął. - Stach nie jest tak 38 I,18| jestem zupełnie pijany - mruknął pan Ignacy kładąc się znowu 39 I,19| jestem podły człowiek! - mruknął do siebie. - Onegdaj spiłem 40 I,19| Paryża?... ~- Z pewnością! - mruknął pan Ignacy. - Gdzież Stach... 41 I,19| gabinetu. ~"Do diabła! - mruknął pan Ignacy - czyżby te wszystkie 42 I,19| Myślałem, że jest źle - mruknął będąc już w sieni. - Alem 43 I,19| prezent. ~"Straszny upał!" - mruknął pan Tomasz.~Konie stanęły 44 II,1 | Jakim ja znużony!... - mruknął przeciągając się. ~Teraz 45 II,1 | Chodźmy stąd, ojcze - mruknął chłopak, spode łba patrząc 46 II,1 | Albo u wariatów - mruknął Wokulski. ~Leon począł biegać 47 II,2 | wszystkie histeryczki - mruknął eks-obywatel. - Straciła 48 II,2 | swoim pokoju. ~- Phy! - mruknął rządca. - Wreszcie... powiedz 49 II,3 | oryginalne szpiegowanie... - mruknął. - Głupie te szafy z lustrami."~ 50 II,3 | Oryginalne miasto!" - mruknął Wokulski. ~Drugi, jeszcze 51 II,3 | Jesteś pan filozofem - mruknął Wokulski. ~- Nawet doktorem 52 II,3 | cztery godziny do sesji" - mruknął czując, że ogarnia go trwoga 53 II,3 | Przewodniku. ~"Bagatela! - mruknął. - Około stu wiorst kwadratowych 54 II,3 | doux baiser! ~"Głupcy! - mruknął Wokulski. - Nie mają co 55 II,3 | już ja nie zginę!..." - mruknął głęboko zniechęcony. ~I 56 II,4 | pąsowym fraku. ~"Aha!" - mruknął. ~W salonie, rzecz naturalna, 57 II,4 | nie dba o nas? ~"Bah! - mruknął - rzadkie spotkania właśnie 58 II,4 | sentymentalizm!... - mruknął Geist. -W naturze nie ma 59 II,4 | sława!..."~"Oszalałem?" - mruknął. ~Szybko rozpiął kamizelkę 60 II,4 | śpieszniej. "Wszystko jedno!" -mruknął i zaczął: ~"Mój kochany 61 II,5 | młode i ładne kobiety! - mruknął Wokulski. W następnej zaś 62 II,5 | Zabawna historia! -mruknął Wokulski po odejściu barona. - 63 II,6 | Ach, głupia jesteś! - mruknął Ochocki wchodząc i niespokojnie 64 II,8 | rzeczywistości. ~"Szatan!" - mruknął Wokulski. Cały świat zaczął 65 II,9 | spokój z komornem i rządcą - mruknął Stach.- Idźmy już do tej 66 II,9 | sieni i patrząc na rynnę mruknął:~- Phy!... gdybym poznał 67 II,10| Oczywiście, chora kobieta - mruknął Maleski.~- Nie chora! - 68 II,10| przecież nie dlatego... - mruknął Patkiewicz znacznie spokojniejszym 69 II,10| pani tak zdrowa była! - mruknął za nią gruby głos.~- Pan 70 II,10| wielkiej skruchy.~- Podlec - mruknął Wokulski dosyć głośno.~Spostrzegłem 71 II,10| buciki!...~- Nu, tak... - mruknął sędzia kładąc lalkę na stole. - 72 II,10| się nie wygrzebiesz... - mruknął maglarz.~- Głupiś pan!...~- 73 II,10| Cholera!... jak to bluźni... - mruknął maglarz.~Poczęliśmy wychodzić. 74 II,11| byli. Ciekawa historia! - mruknął doktór.~- Czy nie mógłbyś 75 II,11| powiedział to panu?~- Bah! - mruknął doktór - właśnie, że nie 76 II,13| papiery.~- Co ja mu pomogę - mruknął. - To nieuleczony marzyciel, 77 II,13| jakoś się to nie wydaje - mruknął Rzecki potrząsając głową.~- 78 II,13| Ot, przyjaźń żydowska!" - mruknął.~Wielki post nie był tak 79 II,15| saloniku.~"No... no... no!... - mruknął do siebie Wokulski. - Zbliżycie 80 II,15| ciężyć własna dusza..."- mruknął.~"Ach, gdybym mógł nie myśleć..."~ 81 II,16| emancypacja?...~- Lizus bestia - mruknął Klejn, a potem rzekł mi 82 II,16| Pal diabli interesa! - mruknął i machnął ręką.~Teraz po 83 II,17| Niezawodnie byłoby lepiej - mruknął - gdyby tacy Ochoccy i Rzeccy 84 II,17| dajcież mi spokój !" - mruknął.~Wziął się znowu do czytania, 85 II,17| lat!..~"Wszystko jedno - mruknął - jeżeli mi to czas zapełni"~ 86 II,17| podane cygaro.~- Awantura! - mruknął Wokulski.~- Żadna awantura - 87 II,17| ich.~- Bestia cynik!... - mruknął Ochocki.~- Nie lubi kobiet - 88 II,17| podobnymi pytaniami.~- Ale ba!- mruknął Ochocki. - Inni to nie pan... 89 II,17| wizerunek Sfinksa.~- Tak - mruknął z uśmiechem Wokulski - twarz 90 II,19| Musiało się tak stać - mruknął. ~- Dlaczego musiało się 91 II,19| go uratował...~- Ehl... - mruknął Rzecki.~- Nie: eh!... tylko 92 II,19| ja w to nie wierzę - mruknął Szuman.~Kiwał smutnie głową 93 II,19| pamiątkę swemu pryncypałowi" - mruknął.~Pan Ignacy nie mógł spać 94 II,19| lewym płucu.~"Astma?... - mruknął. - Muszę ja się na serio


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License