Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
wszechstronne 1
wszechswiatowe 1
wszechswiatowych 1
wszedl 85
wszedlbym 1
wszedlem 3
wszedlszy 3
Frequency    [«  »]
85 przynajmniej
85 swoje
85 twarz
85 wszedl
85 wzial
84 dlatego
84 jedno
Boleslaw Prus
Lalka

IntraText - Concordances

wszedl

   Tom,  Rozdzial
1 I,2 | szczękanie sztab i do sklepu wszedł dzień, jedyny gość, który 2 I,2 | chciałbym szanować.~Do sklepu wszedł pierwszy gość: kobieta ubrana 3 I,2 | Dopiero około dziewiątej wszedł, a raczej wpadł do sklepu 4 I,2 | bardzo wysoko.~Do sklepu wszedł drugi gość i zażądał kaloszy. 5 I,5 | na fotelu marzyć.~Kto tu wszedł, miał swobodę ruchu; nie 6 I,6 | rozdarły, czy na to, ażeby wszedł lokaj i wręczył jej list 7 I,6 | pukanie do swych drzwi.~Wszedł pan Tomasz. Ona podniosła 8 I,7 | Trzasnęły drzwi i do sklepu wszedł jegomość szpakowaty; zażądał 9 I,8 | drzwiami swego sklepu i wszedł tam.~W sklepie zastał Wokulski 10 I,8 | większe roztargnienie.~Gość wszedł kończąc rozmowę z kimś na 11 I,8 | towarzysza pożegnać. Potem znowu wszedł i znowu cofnął się zadzierając 12 I,8 | czytał szyld. Nareszcie wszedł na dobre, ale drzwi za sobą 13 I,9 | poszedł w stronę kościoła.~Nie wszedł tam jednak od razu ; coś 14 I,9 | księżyc fale - oceanu?..."~Wszedł do kościoła i zaraz na wstępie 15 I,9 | pusty konfesjonał. Wokulski wszedł do niego, przymknął drzwiczki 16 I,9 | wykonawcą cudzej woli."~Wszedł w bramę domu, w którym znajdował 17 I,9 | pogardzani.~Gdy Wokulski wszedł do przysionka, siwy szwajcar 18 I,9 | W trzecim salonie, dokąd wszedł z hrabiną Wokulski, znajdował 19 I,9 | potem dotknęła dzwonka. Wszedł służący.~- Sprowadźże pana 20 I,10| za traf, że właśnie gdym wszedł do pokoju, rozmawiali o 21 I,10| do figury, to myślę, że wszedł anioł, który zleciawszy 22 I,10| wejść do uniwersytetu i wszedł, postanowił zrobić majątek 23 I,11| parę rękawiczek. Nareszcie wszedł służący.~"Konie gotowe!" - 24 I,11| w oczach.~- Proś.~Książę wszedł.~- Dzień dobry, panie Wokulski - 25 I,11| dalej - zobaczymy..."~Gdy wszedł do gabinetu, służący oddał 26 I,12| kilka minut przed dziesiątą wszedł Maruszewicz. Młody człowiek 27 I,12| córeczką. Z pewnością ona."~Wszedł na podwórko i oglądał się. 28 I,12| ceglaste rumieńce. Zadzwonił - wszedł służący.~- Nie wpuszczać 29 I,12| kobyłka jak szkło...~Wokulski wszedł do stajenki i z kwadrans 30 I,13| spółkę z Maruszewiczem?...~Wszedł na schodki wiodące do trybuny 31 I,13| zbiegł z galerii i kiedy wszedł do koła. Kogoś potrącił, 32 I,13| kim jesteś."~Gdy Wokulski wszedł do jego pokoju i zmęczony 33 I,13| drzwi gabinetu, z hałasem wszedł do przedpokoju i po chwili 34 I,13| się gościowi.~W parę minut wszedł Wokulski.~Maruszewicz zobaczywszy 35 I,16| myślała : ~,,Gdyby też nagle wszedł tu Rossi?"~Nawet byłoby 36 I,16| i ze sposobu, w jaki tam wszedł; ale całości faktu nie mógł 37 I,16| pokoju rozległy się kroki i wszedł pan Tomasz wyspany, promieniejący. 38 I,17| bramę i przez tylne drzwi wszedł do sklepu. Na progu zetknął 39 I,17| Niech no wejdzie. Po chwili wszedł furman. Był przyzwoicie 40 I,17| trzask otwieranych drzwi. Wszedł służący. ~- Jakaś panna 41 I,17| przeprosił pannę Izabelę..." ~Wszedł na piętro i zadzwonił. W 42 I,17| Konstanty ... ~Po chwili wszedł służący nie zdradzając zbytecznego 43 I,18| niespodzianek. ~Przede wszystkim wszedł on na schody prowadzące 44 I,19| amen w pacierzu..." ~Ledwie wszedł do sklepu, niepewny, co 45 I,19| zdążył jako tako ogarnąć się, wszedł pan Łęcki, a za nim woźny 46 I,19| zapukano do drzwi. ~- Proszę. ~Wszedł Henryk Szlangbaum, blady, 47 I,19| szepnął Wokulski. Zapukano. ~Wszedł Mikołaj i oznajmił lekarzy. ~- 48 I,19| miłosierny!... ~Gdy Wokulski wszedł do pokoju pana Tomasza, 49 II,1 | przeciągając się. ~Teraz dopiero wszedł ten łajdak lokaj: wziął 50 II,1 | więcej, bo już w drugim roku wszedł w stosunki z moskiewskimi 51 II,2 | zarost i czerwone oczy. ~Wszedł, grzecznie ukłonił mi się 52 II,3 | skończyli z Prusakami. ~Wokulski wszedł do numeru. ~- Nade wszystko 53 II,3 | zaczął przeglądać papiery, wszedł lokaj w błękitnym fraku 54 II,3 | Wyminął nieduży plac i wszedł na bardzo duży, obficie 55 II,4 | Prosić... ~Po chwili wszedł człowiek bardzo mały i szczupły, 56 II,4 | między czeredę, a jeżeliś wszedł, podnieś głowę. Pół miliona 57 II,4 | uchyliła się i Wokulski wszedł na dziedziniec. ~Dom był 58 II,4 | Wtem zapukano do drzwi. Wszedł garson i podał Wokulskiemu 59 II,5 | Rozbudził się już zupełnie i wszedł do małego bufetu, gdzie 60 II,6 | delikatnie zapukano do drzwi i wszedł stary służący. ~- Jaśnie 61 II,7 | pomyślał. Zapukano do drzwi, wszedł stary lokaj Obejrzał się 62 II,7 | gniewu uderzyła mu do mózgu. Wszedł z podniesioną głową, przywitał 63 II,8 | sprzed oczu. ~Pamiętał, że wszedł na górę pod dęby, że coś 64 II,8 | Około dziesiątej wieczór wszedł do jego pokoju baron strasznie 65 II,9 | Zawsze Wokulski, jakkolwiek wszedł na fałszywą drogę, zasługuje 66 II,9 | Istotnie, w tej chwili wszedł do sklepu człeczyna w starym 67 II,9 | cylindrze i ogromnych kaloszach. Wszedł, rozejrzał się jak ajent 68 II,10| Wokulskim... Dopieroż bym...~Wszedł Stach. Pani Helena wysunęła 69 II,11| dziewiątej otworzyły się drzwi i wszedł lokaj Wokulskiego.~- Jest 70 II,14| Jaśnie pan!...~A gdy baron wszedł, zamknął za nim drzwi, odprawił 71 II,14| pomyślał Wokulski.~Istotnie, wszedł Maruszewicz, blady, z pałającymi 72 II,15| Błąkając się bez celu, wszedł między dwa sznury zapasowych 73 II,17| odwiedził go Szlangbaum. Wszedł zakłopotany; ale przypatrzywszy 74 II,17| czasu.~Pewnego dnia gwałtem wszedł do niego Szuman.~- No, jakże 75 II,17| że jeżeli dotychczas nie wszedł na nią, to tylko z twojej 76 II,17| już nie prosili go, ażeby wszedł znowu do spółki, tylko wychwalali 77 II,17| biją mu ognie.~Zadzwoniła. Wszedł lokaj.~- Proszę podać wina - 78 II,17| przedpokoju rozległ się dzwonek i wszedł Ochocki. Spojrzał na zacietrzewionego 79 II,17| gdybym ja panu dał gotówkę i wszedł w pańskie prawa, wyjechałbyś 80 II,17| Wokulski jadł śniadanie, wszedł lokaj pani Wąsowskiej i 81 II,19| spania?..."~Ilekroć zaś wszedł do sklepu, a robił to po 82 II,19| i o uniwersytecie; kiedy wszedł do uniwersytetu, zaczął 83 II,19| oknem, gdzie przed chwilą wszedł Wokulski, kiedy powrócił 84 II,19| Szlangbaum ostrożnie wszedł do pokoju, spojrzał na szezlong 85 II,19| zawsze - odparł szorstko i wszedł za doktorem do pokoju, gdzie


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License