Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
botaniczny 1
botanicznym 3
bowiem 75
boze 85
bozego 1
bozej 1
bozek 1
Frequency    [«  »]
87 miec
86 pannie
86 razem
85 boze
85 czas
85 piec
85 przynajmniej
Boleslaw Prus
Lalka

IntraText - Concordances

boze

   Tom,  Rozdzial
1 I,3 | zgody plunął w komin.~- Boże miłosierny - jęknęła ciotka - 2 I,5 | nazywa go cher cousin... Ach, Boże!~- Myślę, ciociu, że martwić 3 I,5 | istniałaby zasługa. Zresztą, mój Boże, któż nam broni mieć na 4 I,6 | barw... Co tu wybrać, o Boże?... Niepodobna wybierać 5 I,6 | wiedzieć, że się podobam... mój Boże! nawet służbie... Kiedyś 6 I,6 | w objęcia marszałka... O Boże! nawet nie domyślałam się, 7 I,7 | Pierwszy raz czuję spokój... o Boże... A tak go bardzo pragnąłem..."~ 8 I,9 | swój rulon imperiałów.~"Boże - pomyślał - jak ja głupio 9 I,9 | pierwsza sesja i w imię boże zaczynajmy.~"Nie ma jej!" - 10 I,10| małym chłopcem i że jest Boże Narodzenie. Na stole płonie 11 I,10| Alem się też rozgadał, Boże odpuść!... Myślałem o Wokulskim, 12 I,10| Przedmieściu, a nie na Podwal, broń Boże! bo tam mieszka ten złodziej 13 I,10| ruszę, jak ja to przeniosę, Boże miłosierny!..."- myślałem.~ 14 I,10| nagle otworzył drugie drzwi.~Boże miłosierny!... ależ ten 15 I,10| tu Polska nie ginąć, mój Boże, kiedy tacy jak Wokulski 16 I,10| żenią się. Bo to nawet, mój Boże, nie potrzebuje człowiek 17 I,10| znaleźć panienkę, która, mój Boże! i do fortepianu, i domem 18 I,10| z panią Melitonową...~Boże miłosierny, czuwaj nad nami!...~ 19 I,10| Szlangowskim, obchodził Wielkanoc i Boże Narodzenie, i z pewnością 20 I,10| się to wszystko skończy, Boże miłosierny...~Ale, ale!... 21 I,10| zaufania, awantury?...~- Boże uchowaj!- ośmieliłem się 22 I,13| boję, słowo honoru... O Boże, jak ciężko karzesz mnie 23 I,13| rubli zamiast tysiąca... Boże, jak srogo karzesz mnie 24 I,13| rubli i tamtych dwieście... Boże, jak nisko upadłem...~Przyszli 25 I,13| w te obrzydliwe łapy... Boże, jak karzesz mnie za lekkomyślność..."~ 26 I,13| tylko garścią popiołu?... O Boże jaki to nędzny świat... 27 I,13| Rzecki rozłożył ręce.~- Ach, Boże, co mówią...~- Gadaj prosto 28 I,14| majątku!.,.~"Cóż to za ludzie, Boże miłosierny!..." - szeptała 29 I,14| nic nie wskórał!... Ach, Boże, co też mi się snuje po 30 I,16| pewnym rodzajem nobilitacji. Boże miłosierny! Jeżeli furmani 31 I,17| wtrącił hrabia. ~- Eh! Boże... Wiem, że miał prawo... 32 I,18| dziesięciu tysięcy rubli... Mój Boże! jak się to ludzie zmieniają. ~ 33 I,18| nikogo nie wpuszczał. ~- O Boże! - mówi baronowa na cały 34 I,19| Heloiza romansowała z innymi. Boże mój!... ile mnie kosztowała 35 I,19| podnosząc się z siedzenia. - Boże uchowaj!... - zawołał pan 36 I,19| Złego?... No, nic złego, mój Boże... Ale zawsze lepiej, gdy 37 I,19| królowała w twoim salonie... Boże, jaki ja dziś jestem zdenerwowany!... - 38 I,19| trochę niezdrów... ~- Wielki Boże!... Chyba zanadto wzruszyło 39 I,19| przebiegły jej wyrazy: ~"Boże!... dlaczego on nie przychodzi..." ~ 40 I,19| przysyła mi tych panów. Mój Boże! nigdy się jeszcze nie leczyłem, 41 I,19| ściskając głowę szepnął: ~- Boże miłosierny!... ~Gdy Wokulski 42 I,19| stycznia roku przyszłego. ~- Boże uchowaj!... Ja mego kapitału 43 II,1 | prześcieradłem. Gorąca noc. Panie Boże, opiekuj się tymi, którzy 44 II,2 | do cudzych mieszkań... (Boże miłosierny! jak ja już dawno 45 II,2 | Magenta... Rok 1859 ... Eh! Boże miłosierny... ~- Powiedz 46 II,2 | popatrzyliśmy sobie w oczy. Eh! Boże miłosierny... ~- Mów pan 47 II,2 | Stawska i Wokulski... Mój Boże! jaka by to była piękna 48 II,2 | straszną lichwiarkę... Ach, Boże! nie ma o czym mówić... 49 II,2 | Prześliczne dziecko... Boże miłosierny! dlaczego Stach 50 II,2 | I to nazywa się lekcja, Boże odpuść... Helenka pracuje 51 II,4 | bym miał powiedzieć, dobry Boże, nad to, że profesor Palmieri 52 II,6 | czego pani wnosi? ~- Ach, Boże! zaraz z czego? Pierwej 53 II,6 | całych dniach łapał ryby. ~- Boże! jakie szczęście, że nie 54 II,6 | które mają wyjść za mąż. Mój Boże, ilu ja podobnych spotkałam 55 II,7 | do czystości krwi... Ach, Boże! wielkie to szczęście, że 56 II,7 | mogę nie zobaczyć, bo, mój Boże, każdy z nas jest śmiertelny, 57 II,9 | miesiące!...~Ha, trudno. Panie Boże, jeżeli jesteś, zbaw pomimo 58 II,9 | mizerne to ciało, pożal się Boże!) nowy garnitur. Przy tym 59 II,9 | rozumiem. (Jak ja się starzeję, Boże miłosierny, jak ja się starzeję!...)~ 60 II,9 | na letnie mieszkanie. Mój Boże!... pamiętam, jak mi to 61 II,10| A pani co na to?~- Mój Boże, cóż miałam robić?... Naturalnie, 62 II,10| i patrząc na matkę. (Mój Boże, dlaczego ja nie jestem 63 II,10| zwabiali do siebie... Ach, Boże!... - krzyknęła odwracając 64 II,10| delikatnego pukania.~- Ach, Boże!... - krzyknęła znowu pani 65 II,11| i mówi do Patkiewicza:~"Boże miłosierny! potrzebne też 66 II,12| życie zatruwać plotkami !...Boże miłosierny, jacy ci ludzie 67 II,13| ktoś łata bieliznę; więc na Boże Narodzenie kupiłem jej za 68 II,13| obawiając się, że traci rozum.~"Boże miłosierny! - szepnął - 69 II,13| ona... Sta... Star?...~- Boże uchowaj, tam nic nie ma 70 II,13| Zamyśliła się.~- Mój Boże, i cóż na to poradzę?... 71 II,15| jestem bardzo zmartwiona. Boże, gdyby on się kiedy dowiedział...~- 72 II,15| toczącą się lokomotywą...~"Boże, bądź miłościwy..." - szepnął 73 II,15| zaniósł się od płaczu.~"Boże miłosierny... Boże miłosierny!..." - 74 II,15| płaczu.~"Boże miłosierny... Boże miłosierny!..." - powtarzał 75 II,15| się tu stało...~- Tak mi Boże dopomóż, że nie powiem - 76 II,16| bym gdzie pojechał... Mój Boże, dwadzieścia lat nie wyjrzałem 77 II,16| myśleć o śmierci; ale mój Boże, kiedy z wody wyjmą rybę, 78 II,17| jakby wygrał wielki los...~- Boże miłosierny! - szepnął Wokulski.~- 79 II,17| czułem się tak swobodnym... Boże mój!... nawet od paru lat... 80 II,17| kuracji - mówił wzruszony. - O Boże!... zdaje mi się, że mnie 81 II,17| a co do niewinności... Boże miłosierny! w jak nędznym 82 II,17| schwycił się za głowę.~- Boże miłosierny! - zawołał - 83 II,18| nich bym zamieszkał. I mój Boże! niańczyłbym dzieci Mraczewskiego, 84 II,19| między gruzami, czy, broń Boże, nie stało się nieszczęście. 85 II,19| czy mi się tylko śniło?... Boże miłosierny..." - szepnął.~


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License