Tom, Rozdzial
1 I,1 | służyć cygarkiem... Ja trochę znam Wokulskiego. Zawsze wydawał
2 I,1 | nazywam go wariatem, gdyż go znam lat... Zaczekaj pan... Piętnaście...
3 I,6 | wyciągając rękę do Izabeli.~- Znam jego treść - przerywa panna
4 I,6 | następstwach.~O ile cię znam, byłabyś boleśnie dotkniętą
5 I,6 | naszych dostawców.~- Sklep znam, bardzo ładny - mówiła panna
6 I,6 | domyślasz się, jak ja dawno znam tego człowieka, a raczej -
7 I,6 | chusteczki... O, ja ich znam! tych wszystkich donżuanów,
8 I,6 | rozmarzone albo silne dusze:.. Znam całą tę maskaradę i zapewniam
9 I,7 | Słowo honoru daję, że nie znam kobiety, która by na mnie
10 I,9 | Wokulski - rzekła hrabina. - Znam matkę tego chłopca, i wierz
11 I,9 | podobnego bydlęcia, chociaż znam dużo bydląt. ~- W samej
12 I,9 | zaczął pan Tomasz.~- Znam - odparł Wokulski, a w duchu
13 I,9 | kamieniu...~- Patrzajże?... Znam ten kamień ; siedzieliśmy
14 I,9 | uśmiechnęła się smutnie.~- Znam to. Bohater sezonu. W zimie
15 I,10| genialny kupiec; ale że ja go znam, więc coraz częściej pytam
16 I,10| neseserka!... drzewo oliwkowe, znam się na tym. Niech pan powie
17 I,10| pewnością francuska majolika, znam się na tym... Powiedz pan
18 I,10| Szlangbaumowi. Ten Szlangbaum (znam go od dawna) jest mojżeszowego
19 I,11| szyderczym uśmiechem. - Znam dobrze moją płeć i nieraz
20 I,11| obojętną.?~- Prawie nie znam jej... Mówiłem z nią raz
21 I,11| pośpiech, nie o ceny... Nie znam zresztą tutejszego handlu
22 I,12| którą wiele rachował. O ile znam stosunki, Bela byłaby szczerze
23 I,12| zarumieniła się.~"Skąd ja ją znam?" - pomyślał Wokulski wychodząc
24 I,12| licytowany dom pana Łęckiego...~- Znam - przerwał adwokat. - Mury
25 I,12| jakieś kilka tysięcy rubli. Znam pogląd jego siostry; hrabiny,
26 I,12| kupić dom Łęckiego...~- Znam go. On pójdzie za sześćdziesiąt
27 I,12| interes; ale że ja pana znam, więc ja sobie myślę, co
28 I,15| pretensji, a to źle!... Znam kilka baletniczek, które
29 I,16| Wokulski schylił głowę. "Znam ja to <<merci>>! - pomyślał -
30 I,18| sposoby, których ja nie znam nie będąc prawnikiem... ~-
31 I,18| flakonik w złotej oprawie. ~- Znam ten dom! - wykrzykuje nagle
32 I,18| okularach z miną zakrystiana. - Znam ten dom!... Z zamkniętymi
33 I,19| dopiero ty wynalazłeś miłość. Znam i ja ją, bah!... Przez kilka
34 I,19| nadkręci. Prawda, że nie znam t e j, ale znam inne. Ażeby
35 I,19| że nie znam t e j, ale znam inne. Ażeby nad kobietami
36 II,1 | ba! nawet egzystencyj... Znam to dobrze - mówił dalej,
37 II,1 | oświetleniu. ~Ja na przykład znam Stare Miasto od dziecka
38 II,1 | Tak samo z Wokulskim. Znam go ze dwadzieścia lat i
39 II,1 | pannie Kasi, że zbyt mało znam jej ojca, ażebym miał składać
40 II,2 | niepewnych jutra?... ~- Czy ja znam!... - Jedź pan dalej, panie
41 II,2 | Maruszewicz, bez czułości!... Znam ja was. Obsypujecie pieszczotami
42 II,3 | takiego jak ty... ~- Nie znam się na statkach. ~- Bądź
43 II,3 | czyta: Rue du Sentier.~"Nie znam" - mówi do siebie. O kilkadziesiąt
44 II,3 | Więc pan jesteś Polak?... Znam Polaków!... Oto plac Opery,
45 II,3 | wytrawnego przewodnika. Ponieważ znam wszystkie muzea, galerie,
46 II,3 | czwarty noszą ci, których nie znam ani źródła dochodów, ani
47 II,4 | czterech samobójców, więc znam się na tych klasach ludzi...
48 II,6 | rację. A baron? ~- Mało go znam. To stary człowiek. ~- O,
49 II,6 | narzeczonej? ~- Wcale jej nie znam, chociaż dziwi mnie, że
50 II,6 | pracę i nie umrzeć głodu. Znam dobrze to prawo, o którym
51 II,6 | babkę. ~- I dlatego, że znam, żałuję tych, którzy muszą
52 II,6 | półsłówka, tajemniczość znam tak dobrze jak krój jego
53 II,6 | Widzi pan, jak ja się znam na ludziach. Może byśmy
54 II,6 | zapomniał o pani. Otóż, o ile ja znam ludzką naturę, jest to cel
55 II,7 | dziesięciu austriackich hrabiów. Znam ja dobrze wartość ich tytułów. ~-
56 II,7 | jeżeli zdarzy się interes. Ja znam salony lepiej niż ty, moje
57 II,7 | który by coś robił?... Znam tych panów około dwudziestu,
58 II,8 | pan mnie znał?.. ~- Tak. znam panią już parę lat, ale
59 II,8 | niekiedy zdaje mi się, że znam panią od wieków... Czas
60 II,8 | innego. ~- Ja pana prawie nie znam - szepnęła, widocznie zakłopotana,
61 II,8 | pani, nic - tylko myślę. Znam opinię klasy, wśród której
62 II,8 | Znasz to?.. ~- O tak, znam... ~- Pod zamkiem więcej
63 II,8 | pannie Izabeli, a dziś już ją znam, staram się nawet o jej
64 II,8 | wzajemność... Czy ja ją aby znam?... Jest zakamieniałą arystokratką,
65 II,8 | Ach, jak ja pana już znam!... Pytam się przed godziną
66 II,8 | rzekła: ~- Ostatnie słowo. Znam ludzi lepiej, niż pan sądzisz,
67 II,8 | teatry... Dalibóg, nie znam ani jednej kobiety, w której
68 II,9 | zupełnie mi wystarcza... Ale znam pewną ubogą rodzinę, której
69 II,9 | ostrym i nieprzyjemnym:~- Znam tego Litwina, nazywa się
70 II,9 | środków, ażeby coś utargować. Znam te środki! Jednym z nich
71 II,10| o tym z Wokulskim.~- Nie znam go... Zaledwie raz był u
72 II,10| spytał sędzia Heluni.~- O, znam!... Zupełnie taka sama była
73 II,11| Hundbaumy, czy ja ich zresztą znam!...~Taka mnie porwała wściekłość,
74 II,13| pan wiesz o nim?~- Treść znam, dowód widziałem; nie znam
75 II,13| znam, dowód widziałem; nie znam tylko bliższych szczegółów.
76 II,17| Szuman - bo ja ich nie tylko znam, ale i odczuwam... Dałbym
77 II,17| pokoje i poprawiałem okna. Znam go!... rzetelny pan i hojny...~-
78 II,17| Skąpałem się w tej sadzawce. Znam prawdziwie uczonych, nawet
79 II,17| podsłuchując rozmowę, którą znam w najdrobniejszych szczegółach,
80 II,18| gadają... Gdyby zaś... Nie znam ja się na teologii, ale
81 II,19| wzruszając ramionami. - Przecież znam jego życie i wiem, że ten
82 II,19| przeszłość!... Jak ja to znam, choćby z małego doświadczenia...
|