Tom, Rozdzial
1 I,1 | uderzając ajenta w kolano - że zamiast wytrwać przy nauce do końca,
2 I,3 | samowar, a stary Mincel zamiast chwytać za dyscyplinę -
3 I,3 | oknie.~Otóż wypadek ten, zamiast całkiem odstręczyć publiczność,
4 I,6 | ukazały się na niebie gwiazdy, zamiast chmur, czy nie rozpłakałaby
5 I,6 | Zmieniła się tylko broń: zamiast kosą albo jataganem walczą
6 I,7 | towarzystwo, choćby fizjognomią zamiast ojca przypominał lokaja
7 I,8 | sklepu, lecz taki stosunek, zamiast ułatwić, utrudniał raczej
8 I,8 | do Skierniewic.~Ale ten zamiast iść, zbliżył się.~- Przepraszam,
9 I,9 | za ogromny gmach, który zamiast kominów ma wieże, w którym
10 I,9 | Świat ładnie urządzony! Zamiast po prostu pytać się: kochasz
11 I,9 | najwyższa arystokracja. Zamiast siedzieć w salonie, uciekli
12 I,10| że i inni robią to samo. Zamiast dwu wyciągniętych szeregów
13 I,10| szepnął mu jeden z kolegów - zamiast iść z nami na tułactwo,
14 I,10| Stasia Wokulskiego; ale on, zamiast coś poradzić, tylko wzruszał
15 I,10| mówię - tu lokal zajęty...~Zamiast odpowiedzi otworzył drzwi
16 I,11| jeżeli on nic nie zrobi i zamiast zbudować machinę latającą
17 I,12| muszę się ocknąć!..."~Ale zamiast ocknąć się, coraz głębiej
18 I,13| klęczącego barona, który jednakże zamiast umierać, mówił wrzaskliwym
19 I,13| się dać mi czterysta rubli zamiast tysiąca... Boże, jak srogo
20 I,13| pewien czas podstawił kogo zamiast siebie. W razie ostatecznym
21 I,14| przejmujące... Gdyby ten człowiek zamiast sklepu posiadał duże dobra
22 I,17| że gdy wrócił do domu, zamiast marzyć (co mu się zwykle
23 I,17| Łazienkach. Surowy chłód parku, zamiast uspokoić, podniecał go.
24 I,18| i groszy osiem za kurs, zamiast czterdziestu groszy, więc
25 I,18| dalej. ~Tymczasem Wokulski, zamiast namawiać go, przyszedł raz
26 I,18| przerażeniem widzi, że niecny Pifke zamiast kosztownego albumu podaje
27 I,18| nawet zupełny brak ambicji; zamiast bowiem wstydzić się swego
28 I,18| najpodlejszy dysponent, który zamiast siedzieć w sklepie, łajdaczy
29 I,18| jak gdyby ich właściciel, zamiast bronić swoich klientów,
30 I,18| aniżeli okazały jegomość, zamiast pchać się jak on, zdaje
31 I,19| Proszę pana - odparł - zamiast dawać mi satysfakcję, niech
32 I,19| nabytku mówiono. Nie tylko, zamiast sam kupić kamienicę (jak
33 I,19| ojca, lecz w przedpokoju, zamiast Wokulskiego, zobaczyła aż
34 II,1 | Ale czy wy, aniołki, zamiast po nadzwyczajne maszyny,
35 II,1 | nosił tabaczkowy surdut zamiast piaskowego, a swoje papiery
36 II,1 | Stanisławie kupowała jedwab zamiast włóczki albo igły zamiast
37 II,1 | zamiast włóczki albo igły zamiast nożyczek. Co zaś najgorsze,
38 II,1 | nie posłane łóżko. Czasami zamiast niego przychodziło kilku
39 II,1 | schadzkę z mężatką, lecz zamiast niej spodziewa się zobaczyć
40 II,1 | kupieckich. Jejmość zaś, zamiast ochłonąć, gorączkowała się
41 II,2 | powiedział, jak tam idzie. Zamiast odpowiedzieć, wziął się
42 II,3 | baldachimem i szafę mającą zamiast drzwi ogromne lustro. ~-
43 II,3 | jestem Alzatczyk i na honor, zamiast brać od pana, jeszcze płaciłbym
44 II,3 | pobiegł do swojego numeru i zamiast dręczyć się lustrem, wziął
45 II,3 | sobie, jak by to było, gdyby zamiast w Warszawie przyszedł na
46 II,3 | mu fantastyczne marzenia zamiast programu, a potem - zapomniano
47 II,4 | odparł Geist. - Tylko zamiast eterów, tłuszczów, ciał
48 II,4 | mnożyły się i umacniały, zamiast stopniowo ginąć. Ja - ciągnął
49 II,4 | tobą - odparł Suzin. - Ty, zamiast w takim mieście robić interesa
50 II,4 | więc sobie, że udało mi się zamiast pełnych cząstek budować
51 II,4 | I dlaczego Mickicwicz, zamiast śmiać się i swawolić jak
52 II,4 | winni, oni, że twoje serce, zamiast śpiewać, jęczało jak dzwon
53 II,6 | lepiej podprowadź mnie, zamiast się tłomaczyć -przerwała
54 II,7 | spostrzegł, że pani Wąsowska zamiast kokietować go, do czego
55 II,8 | jestże to dziwne, że ja sam, zamiast bawić się kobietami, jak
56 II,8 | wszystko w nim wygasło. ~Zamiast nich począł wpływać mu do
57 II,8 | zależny jak dziś, tylko zamiast pięknej kobiety panem moim
58 II,9 | jak ja się starzeję!... zamiast od razu przystąpić do rzeczy,
59 II,9 | Misiewiczowa.~Ale safanduła Stach, zamiast poprosić panie, ażeby pozwoliły
60 II,9 | zachciało mi się pić i - zamiast do pań, poszedłem na kufelek.~
61 II,10| co dzień i rozumie się, zamiast trzech, pracowała pięć i
62 II,10| tylko wazony pełne próchna zamiast ziemi ; na kosztownych obiciach
63 II,11| doktór machając ręką. - Zamiast gardzić hołotą, która ją
64 II,11| księcia.~Wokulski sposępniał i zamiast w oczy pani Stawskiej zaczął
65 II,12| w całym mieście ), że ty zamiast do sklepu chodzisz do Wokulskiego...~
66 II,13| Najmądrzejszy zaś z nich, Ochocki, zamiast wyzyskać lampy elektryczne
67 II,13| popierałaby interes firmy, zamiast ją gubić.~- I w tym wypadku
68 II,13| panny Łeckiej.~Ale Rzecki, zamiast winszować, mocno pobladł.~-
69 II,14| w domu... Pani baronowa, zamiast wpaść na nich z krzykiem,
70 II,14| w ręce baronowej, która zamiast zapłacić, odpisała Rzeckiemu
71 II,17| ideałem kobiety - jak on, i zamiast królewny znalazł brudną
72 II,17| mówił - ale pan Wokulski, zamiast podać mi rękę, zamiast utwierdzić
73 II,17| zamiast podać mi rękę, zamiast utwierdzić w zacnych intencjach,
74 II,17| mnie strach bierze, ażebym zamiast mojego dziecka nie zobaczył
75 II,17| mieszkać w dwu pokojach zamiast ośmiu."~Potem przychodziły
76 II,17| zebrane w ogromny węzeł, ale zamiast szpilki tkwił w nich wąski
77 II,17| moi wspólnicy, gdybym ja zamiast sześciu kroć stu tysięcy
78 II,17| głos.~- Pyszny jesteś... Zamiast wydać obiad na znak radości,
79 II,19| bawić się polityką. Później, zamiast robić pieniądze, został
80 II,19| Oba te jednak zajęcia, zamiast uspakajać, drażniły go...
|