Tom, Rozdzial
1 I,6 | zadzwoniono. Stary służący wyszedł i po chwili wrócił z listem
2 I,7 | nie patrząc mu w oczy.~Gdy wyszedł, Lisiecki trącił Rzeckiego
3 I,8 | ten pan, który dopiero co wyszedł?...~- Rachunki tego pana
4 I,8 | Wokulski wstał z fotelu i wyszedł na ulicę.~Dymisja Mraczewskiego
5 I,9 | obietnicy" - pomyślał Wokulski i wyszedł za nią.~W kruchcie spostrzegł,
6 I,9 | oczyma powiódł po sali i - wyszedł z desperacją w sercu.~"Może
7 I,9 | podał mu palto. Wokulski wyszedł na ulicę zatoczywszy się
8 I,10| i z rękami w kieszeniach wyszedł jak minister. Jeszcze po
9 I,12| proszę łaski pana.~Służący wyszedł, Wokulski czuł się zupełnie
10 I,12| O jedenastej Wokulski wyszedł na ulicę z zamiarem udania
11 I,12| które mu spadły na rękaw.~Wyszedł z podwórza na ulicę i jeszcze
12 I,12| Mocno uścisnął mu rękę i wyszedł. Wokulski przyznawał w duszy,
13 I,13| Dobrze.~Gdy pan Ignacy wyszedł, Wokulski usiadł do biurka,
14 I,13| partnerów, otrzeźwiły barona. Wyszedł z klubu, wrócił do domu
15 I,13| będę jak myśliwiec, który wyszedł na niedźwiedzie, a zabił
16 I,13| Lecz gdy już był ubrany, wyszedł na ulicę, zobaczył piękną
17 I,13| do sklepu, a gdy Mikołaj wyszedł na ulicę, wrócił do Wokulskiego
18 I,13| Ignacy. ~Ale Wokulski już wyszedł przez tylne drzwi. ~
19 I,14| Dopiero po południu pan Tomasz wyszedł na miasto i wrócił na obiad
20 I,15| najpiękniejszych zasad i wyszedł z uśmiechem; patrząc na
21 I,17| najlepsze-odparł inkasent i wyszedł, na próżno starając się
22 I,17| się chce... ~Zabrał list i wyszedł. ~Na drugi dzień około dziewiątej
23 I,17| łabędziom, z których jeden nawet wyszedł z wody na swoich brzydkich
24 I,17| Obermana. Gdy zaś inkasent wyszedł, odezwał się: ~- Cóż, skończyło
25 I,17| na niego wilczym okiem i wyszedł milcząc. Służący w pierwszej
26 I,18| sklepie - Wokulski dopiero co wyszedł ze sklepu kazawszy pierwej
27 I,18| dotknęło mecenasa, który zaraz wyszedł i pożegnał ich obojętnie. ~-
28 I,18| rozmawiała z ciotką. Lecz gdy wyszedł Makbet-Rossi, przysłaniała
29 I,18| Głowa go trochę bolała, więc wyszedł na spacer na Nowy Zjazd
30 I,19| Wokulski do woźnego. ~Woźny wyszedł zawadzając wielkimi guzami
31 I,19| ukłoniwszy się panu Tomaszowi wyszedł z pokoju. ~- Co za przykra
32 I,19| wzruszył ramionami i na palcach wyszedł do kuchni. ~- To ja jestem,
33 I,19| Wokulski. ~Ukłonił się i wyszedł. ~Przez chwilę panna Izabela
34 II,1 | i zbierając różne graty wyszedł do sali. Upłynęła minuta -
35 II,1 | papiery w czerwoną chustkę i wyszedł z synem, który musiał go
36 II,1 | załatwienia jakiego interesu, wyszedł kiedy na miasto, biegła
37 II,2 | drugiego pokoju i widocznie wyszedł innymi drzwiami, a pani
38 II,3 | rzucił się na łóżko, Suzin wyszedł na palcach i zamknął drzwi. ~
39 II,3 | człowiek, którego ścigają. ~Wyszedł przed bramę i zatrzymał
40 II,3 | owej sali przyjęć. ~Służący wyszedł z nim na korytarz, dotknął
41 II,3 | czytelni. ~Ukłonił się i wyszedł z powagą do innego salonu,
42 II,3 | krzesła i ukłoniwszy się wyszedł. ~Lokaj przyniósł drugi
43 II,3 | panu moje usługi. Następnie wyszedł z salonu. ~"Mam gorączkę
44 II,4 | chcę, ażeby ten produkt wyszedł tylko z mojego laboratorium,
45 II,4 | uśmiechem: ~- Stary Geist wyszedł od pana bardzo ożywiony.
46 II,4 | laboratorium. Gdy Wokulski wyszedł na dziedziniec, furtka już
47 II,6 | się po parku. ~Wokulski wyszedł na dziedziniec i około lewej
48 II,7 | Trzeba jednak iść tam..."~Wyszedł, znowu wrócił do siebie
49 II,7 | wrócił do siebie i znowu wyszedł na korytarz. Zbliżał się
50 II,7 | możemy mieć słotę. Ledwie wyszedł Ochocki, w pokoju Wokulskiego
51 II,7 | niewłaściwej porze.~Baron wyszedł, cicho zamykając drzwi;
52 II,8 | nawet miłości... ~Wokulski wyszedł od prezesowej silnie rozstrojony. "
53 II,8 | prędko opuściła ruinę. Za nią wyszedł Wokulski. ~- Cóżeście państwo
54 II,8 | Nazajutrz, gdy przed śniadaniem wyszedł Wokulski na spacer, pierwszą
55 II,9 | Adwokat nisko ukłonił się i wyszedł, zza proga zaś dodał słodkim
56 II,10| Porządnie pan ze mną wyszedł, nie ma co mówić... Kupił
57 II,10| prosi go na śniadanie. Stach wyszedł, a pani Misiewiczowa zaczęła
58 II,11| uśmiechnął się nieznacznie i wyszedł do swojego oddziału. W kwadrans
59 II,11| czapkę i kiwnąwszy mi głową, wyszedł. Zawsze dziwak.~Cały dzień
60 II,11| rzekł - i idź spać.~Służący wyszedł. Stach powoli otworzył kopertę,
61 II,11| prosił...~Wokulski prędko wyszedł z pokoju i zatrzasnął drzwi
62 II,11| waleriany i najspokojniej wyszedł. A tymczasem w ich lokalu
63 II,12| odpowiedź panny Izabeli wyszedł z salonu.~- Zawstydziłaś
64 II,12| bardziej, wziął kapelusz i wyszedł.~Gdy wsiedli do powozu,
65 II,12| mu wszystko opowiedziała, wyszedł złamany. ~Bo właśnie dziś
66 II,13| Wąsowska - i dosyć nagle wyszedł.~- Dawno?~- Kiedyście siedli
67 II,13| Wokulski.~Pocałował ją w rękę i wyszedł zamyślony.~"Z nami tak nie
68 II,14| Rozumie pan?~Maruszewicz wyszedł obrażony.~"To dla ciebie,
69 II,15| telegrafu. W parę minut wyszedł z biura i zbliżywszy się
70 II,17| obojętnych i Szlangbaum wyszedł żegnając się z nim bardzo
71 II,17| Uściskał Wokulskiego i wyszedł pogwizdując arię: "Rachelo,
72 II,17| kraj!...~Kiwnął głową i wyszedł.~Nareszcie odbyła się sesja
73 II,17| wieczora Wokulski pierwszy raz wyszedł na ulicę i przekonał się,
74 II,17| preparatów.~Pod wpływem tej myśli wyszedł śmiało na ulicę, nawet wsiadł
75 II,19| zakończył doktór.~Po czym wyszedł zostawiając Rzeckiego w
76 II,19| Zanotował jego imię i nazwisko i wyszedł zamyślony.~Wielki był niepokój
77 II,19| obawiać wspomnień o nim...~I wyszedł bardzo kontent z tego, że
|