Tom, Rozdzial
1 I,3 | później Jan ożenił się z piękną Małgorzatą Pfeifer, ona
2 I,5 | Izabela była niepospolicie piękną kobietą. Wszystko w niej
3 I,5 | silne wrażenie, że kupiła piękną jego kopię i ustawiła w
4 I,6 | toalecie. Może mieć bardzo piękną, ale jaką?...~Odsuwa tamburek
5 I,6 | ścianie. Zobaczył tam swoją piękną twarz, siwe wąsy, swój ciemny
6 I,6 | tej chwili tworzą bardzo piękną grupę. Szczególniej dobrze
7 I,6 | surowa, nawet dzika, ale piękna.~- A czerwone ręce?... -
8 I,7 | pan Lisiecki, podczesując piękną brodę, okrągłymi i pełnymi
9 I,8 | także w rodzaju ludzkim: piękna barwa, latanie nad powierzchnią
10 I,9 | dostrzegł, że jest niezwykle piękna. Uderzył go nade wszystko
11 I,9 | zmartwychwstało ich szczęście... Piękna i nieszczęśliwa ; musi być
12 I,9 | perły na szyi. Była tak piękna i tak majestatyczna w ruchach,
13 I,9 | powstali.~- Jakże jesteś dziś piękna, kuzynko - rzekł książe
14 I,9 | kroków dalej spostrzegł jakąś piękną twarz kobiecą i dystyngowane
15 I,10| Zaraz to zgadłam... Co za piękna neseserka!... drzewo oliwkowe,
16 I,11| panna Izabela jest sobie piękna panna, przypuśćmy, że nawet
17 I,11| przypuśćmy, że nawet niezwykle piękna, ale tylko panna, nie nadprzyrodzone
18 I,11| akurat dla ciebie... Mądra i piękna; ona jedna wyleczyłaby cię
19 I,12| z prawej oficyny wyszła piękna kobieta z małą dziewczynką:~-
20 I,12| Niech jej pan da cukru... Piękna klacz!...~To mówiąc wydobył
21 I,13| Nigdy nie wydała mu się tak piękną jak teraz w wybuchu niecierpliwości.
22 I,13| gdziekolwiek spojrzał, widział piękną twarz panny Izabeli oblaną
23 I,13| wyszedł na ulicę, zobaczył piękną pogodę i wyobraził sobie,
24 I,14| ażeby kobietę, tak jak ona piękną, dobrą i dobrze wychowaną,
25 I,16| przyszedł!... ~A tak dziś była piękną. Ubrała się umyślnie dla
26 I,16| wyspany, promieniejący. Jego piękna twarz miała tak serdeczny
27 I,17| tym baron położył areszt. Piękną napisali intercyzę, co?... -
28 I,18| Znasz ją pan przecie. Ta piękna, co to ma córeczkę... Co
29 I,19| ciotki. W tej chwili była tak piękna, że hrabina schwyciwszy
30 I,19| niż poprzednio i spuściła piękną głowę. ~- Ciociu! - szepnęła. ~-
31 II,1 | kupno kamienicy.~Panna Łęcka piękna, bo piękna, ale przecie
32 II,1 | Panna Łęcka piękna, bo piękna, ale przecie jest tylko
33 II,1 | oszczędności. Miłość jest wtedy piękną, kiedy ma wdzięki motyla;
34 II,2 | spytałem mimo woli. - Ta piękna?.. ~- O... nowa ofiara!... -
35 II,2 | co. Chyba za to, że jest piękna i ma córeczkę jak cherubinek... ~-
36 II,2 | Mój Boże! jaka by to była piękna para; ale i cóż z tego,
37 II,3 | się w salonie kobieta tak piękna i dystyngowana, że Wokulski
38 II,4 | medium, że jest to młoda i piękna kobieta, którą trzeba kochać.
39 II,4 | Wokulski. - Już wiem!... To ta piękna pani z córeczką, która mieszka
40 II,5 | wezmę sobie, panie, kobietę piękną, dobrze wychowaną z nazwiskiem
41 II,6 | dwoje do tamtego powozu. ~Piękna wdowa wzruszyła ramionami,
42 II,6 | narzeczonej?... Jaka ona piękna!...Obraz westalki, panie,
43 II,6 | na wzgórzu, nad łąką tak piękną jak marzenie. Co w niej
44 II,7 | Wąsowska to przede wszystkim piękna samica, ale ona nie...~Czy
45 II,8 | żółtymi ścianami. Okolica była piękna, jeszcze piękniejsza pogoda,
46 II,9 | się. Była w tej chwili tak piękna, że nawet Wokulski przypatrywał
47 II,9 | wychowanym człowiekiem, ażeby tak piękną kobietę wypytywać o współlokatorów!
48 II,9 | obchodzi dom albo nawet taka piękna kobieta! ~Wokulski stanął
49 II,10| zawołała :~"Ach, mamo, jaka ona piękna, jaka ona mądra!... czy
50 II,11| setki i tysiące innych. Piękna, rozpieszczona, ale bez
51 II,11| nawet ją unieśmiertelnił... Piękna nauka dla naszych panien:
52 II,11| babuni i z wnuczki i tak nimi piękną mamę ścisnę za serce, że
53 II,11| nie będę natrętny?...'~- Piękna para! - rzekłem półgłosem
54 II,11| słyszałam, że się żeni, nawet z piękną osobą, z panną Łęcką?~-
55 II,12| emancypację! - odparł Ochocki. - Piękna emancypacja. Wy chciałybyście
56 II,12| zaś temu winna, że jest piękna jak bóstwo i że dla każdego
57 II,13| ocalonych przez Wokulskiego i - piękna córka dla dopełnienia niedoborów.~
58 II,13| Wreszcie może by wziął ubogą i piękną, ale wtedy musiałyby procentować
59 II,13| zaproszenie zaadresowane piękną rączką panny Rzeżuchowskiej.~
60 II,13| panem dzieje?... - zawołała piękna wdówka, gdy Wokulski zbliżył
61 II,15| chwili każdy cień stawał się piękną kobietą, między którymi
62 II,16| Stach powrócił do niej Taka piękna, taka szlachetna, tyle w
63 II,17| dziś było?... Stawska - piękna, a nade wszystko jaka szlachetna...
64 II,17| sprzymierzeniec tych albo tamtych... Piękna rola!:.. Ach, jak mnie to
65 II,17| rubli, a jeszcze poznał taką piękną kobietę jak Stawka, zaraz
66 II,17| swej miłości chrześcijanka piękna, młoda, dobrze wychowana,
67 II,17| szczupaki między karasianii.~"Piękna filozofia!" - myślał Wokulski.~
68 II,17| drżącym głosem odczytał bardzo piękną mowę, której treścią było
69 II,17| szybkimi krokami spacerowała piękna wdowa.~Była w ciemnej sukni,
70 II,17| Za miłość.~- I to piękna rzecz! Ale jeżeli pan Starski
71 II,17| to bynajmniej nie płeć piękna, ale... czy ja wiem co?...
72 II,17| co nazywamy uczuciem.~- Piękna wierność!... - szepnęła
73 II,17| tam ciągnie, nie wiem - piękna natura czy samotność. Kiedy
74 II,19| mógł ożenić się z kobietą piękną, zacną...~- Znalazłoby się
|