Tom, Rozdzial
1 I,1 | radca, niechętnie machając ręką.-Tylko że przy posłudze
2 I,2 | spojrzeniami. Wreszcie machnął ręką i poszedł dalej, może myśląc,
3 I,4 | szmer w sieniach. Jakaś ręka poszukuje klamki, nareszcie
4 I,5 | ludzie, a te ogrody, gdzie ręka ludzka powznosiła pagórki,
5 I,6 | przebiega od wzoru do haftu, ręka spada z góry na dół, wznosi
6 I,6 | panna Izabela, nerwowo bijąc ręką w szezlong.~- Upokorzeniem
7 I,6 | siada na szezlongu, zasłania ręką oczy przed światłem i mówi:~-
8 I,9 | talerzem zasłaniając oczy ręką.~"Ach, po com ja tu przyszedł,
9 I,10| naprzód, a ja upadłem. Lewa ręka poślizgnęła mi się we krwi.~
10 I,10| jeszcze stał i trzymał się ręką za brodę, z politowaniem
11 I,10| już z ulicy-, wskazując ręką na sinego z gniewu Jana.~-
12 I,11| adwokat, przyjaciel i prawa ręka księcia; lubił mówić kwieciście,
13 I,11| kwieciście, wybijając takt ręką i przysłuchując się własnym
14 I,12| rozmyślał... Nagle uderzył się ręką w czoło.~- Szanowny pan -
15 I,12| się na fotelu i trzęsąc ręką w stronę Wokulskiego mówił:~-
16 I,12| Maruszewicz trzęsąc głową i ręką w taki sposób, że o tajemnicy
17 I,13| czapki, a wyjąwszy drugą ręką cygaro z ust plunął przez
18 I,13| nagrodę.~Szuman -uderzył się ręką w tył głowy i nagle rozsunąwszy
19 I,13| marszcząc brwi i machając ręką.~- Prośże go, ośle, do sali -
20 I,13| dokończony frazes, a lewa ręka z laseczką i prawa z kapeluszem
21 I,13| mówił adwokat trzęsąc ręką - zrób no pan tylko jeszcze
22 I,13| złościł się mecenas uderzając ręką w kolano. -- A pan wiesz,
23 I,17| Rzecki przysłaniając oczy ręką spojrzał na Wokulskiego;
24 I,17| Aha!..." Uderzył się ręką w czoło i porzuciwszy ćwiczenia
25 I,17| jakby go kreśliła dziecinna ręka. W pierwszym zawiadomiono
26 I,17| zajrzę - odparł Żyd machając ręką. ~- Wybornie! - zawołał
27 I,18| szanowany mecenas, prawa ręka księcia, prawny doradca
28 I,18| Wokulski pocierał sobie ręką wierzch głowy. A wówczas,
29 I,18| spodniach niecierpliwie potrząsa ręką. ~- Ach, pani dobrodziejko -
30 I,18| wyrok. ~Okazały pan uderza ręką w stół marmurowy i chce
31 I,18| stary Szlangbaum uderzając ręką w stół. - Dziewięćdziesiąt
32 I,19| słupów nie można było dotknąć ręką, a z nadmiaru światła panu
33 II,1 | odparł doktór machając ręką. - Miłość jest rzeczą zwyczajną
34 II,1 | zydlu. - Ach!... - machnął ręką. - Stary ma pomieszane klepki,
35 II,1 | Popatrzyłem na niego... Machnął ręką. ~- Wiem - powiedział -
36 II,1 | A on, biedak, machał ręką i szedł do jejmości nie
37 II,2 | stróż? - pytam dotykając ręką kapelusza. ~- A czego to?... -
38 II,2 | Pułkownik tylko dotykał ręką ust na prawo, i na lewo
39 II,2 | siadają - rzekł manewrując ręką w taki sposób, że nie wiedziałem,
40 II,2 | odparł student machając ręką. -Ona wygląda przez szpary
41 II,2 | czterema... ~Staruszka machnęła ręką, jakby odganiając muchę.~-
42 II,3 | siadając. ~Dorożkarz dotyka ręką kapelusza i woła: ~- Naprzód,
43 II,4 | sympatyczną. ~Geist przeciągnął ręką po głowie. ~- Przyszedłem
44 II,4 | zajęcie - dodał machnąwszy ręką. ~- Mylisz się, profesorze -
45 II,6 | powoli z wyciągniętą do niego ręką, z której zdawał się opadać
46 II,6 | wysunęła się prześliczna ręka. Wokulski uścisnął ją i
47 II,6 | narzeczona, blada z trwogi, jedną ręką chwyciła za pręt kozła,
48 II,6 | z delikatną cerą i białą ręką, które wydały mężczyznę
49 II,8 | Jestem taki zły!... ~Machnął ręką, potem obie włożył do kieszeni
50 II,8 | spytał Wokulski. Machnęła ręką. ~- Ech! zmartwienie...
51 II,9 | trzymała jakaś tajemnicza ręka, odziana w granatowy rękaw
52 II,9 | spokój!- odparł machnąwszy ręką.~Na ulicy zawołał dorożkę
53 II,10| Stawska. Nagle przycisnęła ręką piersi, jakby jej tchu zabrakło,
54 II,10| sędziemu; przy czym prawą ręką wykonywał okrągłe ruchy,
55 II,10| wieszamy na nim, co jest pod ręką (może czasem zdarzyć się
56 II,11| rzekł doktór machając ręką. - Zamiast gardzić hołotą,
57 II,11| krzywdy... A tu...~Machnął ręką.~Jednym łykiem wypiłem znowu
58 II,11| pani Misiewiczowa trzęsąc ręką. Znamy tu jedną magazynierkę,
59 II,12| Izabela pogardliwie rzuciła ręką.~- Ach, już chyba nigdy
60 II,13| no i miała służbę, niech ręka boska broni! Coraz chce
61 II,13| chmur wysunęła się olbrzymia ręka trzymająca kartę, na którą
62 II,15| dziesięć tysięcy ciepłą ręką, Radzę mu, ażeby ożenił
63 II,15| zmieniając pozycji objął ją prawą ręką, a lewą ściskał jej rączkę,
64 II,15| panna Izabela wabiąc go ręką i spojrzeniem...~Ogarnęła
65 II,16| interesa! - mruknął i machnął ręką.~Teraz po całych dniach
66 II,17| śmiechem.~Wokulski machnął ręką.~- Mnie się zdaje - rzekł -
67 II,17| prowadzisz.~Rzecki machnął ręką.~- Twoimi pomysłami i pieniędzmi! -
68 II,17| list zaadresowany kobiecą ręką.~Otworzył go i przeczytał:~"
69 II,17| gwałtownie na fotelu i uderzywszy ręką w stół, zawołała:~- Dobrze!...
70 II,17| zawołała potrząsając ręką.~W tej chwili stała się
71 II,19| mówił Szuman machając ręką. - Czystej krwi polski romantyk,
|