Tom, Rozdzial
1 I,1 | roiła się studenteria.~- I poszedł też do Szkoły Przygotowawczej?~-
2 I,1 | Szkoły Przygotowawczej?~- Poszedł i nawet zdał egzamin do
3 I,2 | przez ramię Rzeckiemu i poszedł za gablotkę z miną bankiera,
4 I,2 | Wreszcie machnął ręką i poszedł dalej, może myśląc, że w
5 I,3 | znaleziono przy nim kamień... Poszedł też nieborak do ratusza.~
6 I,6 | Mikołaj?~- Zaraz wróci, poszedł oddać list posłańcowi. Czy
7 I,8 | odwrócił się ze wstrętem i poszedł w lewo.~"Dziwna rzecz, jak
8 I,9 | rulon do kasy i w piątek nie poszedł na groby.~Ale w Wielką Sobotę
9 I,9 | dwadzieścia pięć półimperiałów i poszedł w stronę kościoła.~Nie wszedł
10 I,9 | czarnej liberii.~Wokulski poszedł ku nim potrącając klęczących
11 I,9 | zmieszał się z przechodniami i poszedł w stronę Ujazdowskiego placu.
12 I,10| wpadła kropla wody.~Podoficer poszedł w prawo, my za nim. Kolumna
13 I,10| szklankę herbaty z cytryną i poszedł do siebie.~Całą noc spać
14 I,11| objęcia innej..."~Wieczorem poszedł do teatru, lecz opuścił
15 I,11| marszałek. - Z torbami bym poszedł pod Ostrą Bramę przy takich
16 I,11| jeżeli geniusz?..."~Wstał i poszedł w głąb ogrodu, między spacerujących
17 I,12| Jerozolimskiej. Na rogu wysiadł i poszedł piechotą w jedną z poprzecznych
18 I,12| parę tysięcy.~- Chcę, żeby poszedł za dziewięćdziesiąt tysięcy,
19 I,13| obiedzie nie mógł jeść, potem poszedł do Saskiego Ogrodu ciągle
20 I,13| plunął na długość konia i poszedł w stronę trybuny, a Wokulski,
21 I,14| pocałował ją w czoło i poszedł do swego gabinetu.~"A może
22 I,17| straży polewająca drogę. ~Poszedł jeszcze w stronę Pomarańczarni,
23 I,18| trefne potrawy, a nareszcie poszedł żalić się przed panem Ignacym. ~-
24 I,18| usiłował myśleć o czym innym. Poszedł nawet (mimo późnej nocy)
25 I,18| śniło mi się, że mój dom poszedł za sto dwadzieścia tysięcy...
26 I,18| o to, ażeby dom Łęckiego poszedł za sześćdziesiąt tysięcy
27 I,18| prosi Boga, ażeby jego dom poszedł za sto dwadzieścia tysięcy
28 I,19| szyją, wyprostował się i poszedł z listem do swego mieszkania.
29 I,19| kiwnąwszy głową stangretowi poszedł na górę. Ledwie wlókł ociężałe
30 I,19| Tomasz, wbrew zwyczajowi, poszedł spać, a panna Izabela wezwała
31 I,19| Izabeli i Starskiemu, z wolna poszedł za służącym. ~- Ten pan
32 II,1 | mi tak tęskno, żem zaraz poszedł do Lesisza, do piwnicy...
33 II,1 | pory, ile razy Jaś Mincel poszedł na piwo albo do resursy,
34 II,1 | Nareszcie powiedziała mi, żebym poszedł precz, gdyż ona sama da
35 II,1 | jak to dziś wygląda... ~Poszedł do teatru i... na drugi
36 II,3 | nie odebrawszy odpowiedzi poszedł dalej. ~"Nie znajdzie mnie!...
37 II,3 | majaczyła wysmukła kolumna. Poszedł w tamtą stronę. Im bardziej
38 II,3 | między nimi jedną operetkę. Poszedł tam, ażeby odurzyć się błazeństwem,
39 II,4 | Wokulski pożegnał go i poszedł do swego numeru. ~"Cóż to
40 II,4 | chustka ważąca sto funtów?..." Poszedł jeszcze raz do magnetyzera
41 II,4 | ruch uliczny męczy go; więc poszedł do siebie. ~"Czemu ja się
42 II,6 | gospodynią rozeszli się. Ochocki poszedł na strych pałacu, gdzie
43 II,7 | Pocałował narzeczoną w rękę i poszedł ku pałacowi. Teraz dopiero
44 II,7 | Wokulski pożegnał ich i poszedł. "Piękne rzeczy! - myślał. -
45 II,8 | obie włożył do kieszeni i poszedł w las ze spuszczoną głową
46 II,8 | więc pożegnał proboszcza i poszedł z Węgiełkiem w stronę ruin.~
47 II,8 | mógł wytrzymać z tęskności, poszedł do jednej baby, co znała
48 II,8 | tym ona lub prezesowa..."~Poszedł nad staw, obleciał park
49 II,8 | Wyjechała, więc i cóż?..." Poszedł nad staw i przypatrywał
50 II,8 | Wróciwszy do Zasławka Wokulski poszedł do prezesowej. ~- Jutro
51 II,8 | Warszawy. Załatwiwszy to poszedł do ruin zamkowych. Na kamieniu
52 II,9 | powiedział po trzeźwemu, tobym poszedł do cyrkułu i daliby panu
53 II,10| Wokulskiemu (skąd oni się znają?)" poszedł do swego pokoju, a dwaj
54 II,11| Była już północ, więc sobie poszedł. Nie zatrzymywałem go, bo
55 II,12| nie znajdował rady, więc poszedł do doktora Szumana.~
56 II,13| to w oznaczonym terminie poszedł do hotelu.~- Pan Molinari
57 II,13| więc pożegnał szwajcara i poszedł na schody czując, że gniew
58 II,15| dadzą wody sodowej.~Starski poszedł do bufetu; panna Izabela
59 II,15| wyglądał..."~Wokulski z bufetu poszedł na koniec peronu. Kilka
60 II,15| Nadkonduktor mocno się zdziwił, ale poszedł do telegrafu. W parę minut
61 II,15| nieznajomego i wzdłuż plantu poszedł w kierunku Warszawy. Człowiek
62 II,17| winem i około północy znowu poszedł spać.~Na drugi dzień odwiedził
63 II,19| ubrał się jak należy i poszedł do sklepu ku wielkiemu zgorszeniu
|