Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
kleczkach 2
kleic 1
kleil 2
klejn 63
klejna 18
klejnem 1
klejnot 2
Frequency    [«  »]
64 wrócil
63 bym
63 godziny
63 klejn
63 mamy
63 patrzyl
63 poszedl
Boleslaw Prus
Lalka

IntraText - Concordances

klejn

   Tom,  Rozdzial
1 I,2 | dochodzi... Założyłbym się, że Klejn będzie pierwszy a Mraczewski 2 I,2 | skrzypnęły i ukazał się pan Klejn, mizerny subiekt, ze smutnym 3 I,2 | przy kantorku pod oknem. Klejn stanął na zwykłym miejscu 4 I,2 | miał pan listu? - spytał Klejn.~- Spodziewam się go w połowie 5 I,2 | stanu?... Wierz mi, panie Klejn, bonapartyzm to potęga!...~- 6 I,2 | Panie Lisiecki, panie Klejn, przybijcie z łaski swojej 7 I,2 | Współcześnie z nim wychodził Klejn i wracał do sklepu o drugiej; 8 I,7 | siedziała na krześle. Mizerny Klejn wybierał laski młodzieńcowi, 9 I,7 | mówił ze smutnym uśmiechem Klejn do Mraczewskiego.~- Ale 10 I,7 | szlachcic - wtrącił mimochodem Klejn i podniósł brwi w sposób 11 I,8 | subiekci byli na służbie. Klejn podawał coraz nowe neseserki, 12 I,8 | się od niej rozgniewany, Klejn odpoczywał, a tylko Mraczewski 13 I,8 | Rzecki patrzył na drzwi, Klejn na Rzeckiego, a Lisiecki 14 I,8 | bez pracy!... - wtrącił Klejn. - Ładny porządek świata, 15 I,8 | tonem:~- Co mi pan, panie Klejn, będzie zawracał głowę!... 16 I,8 | pan tak - odparł smutnie Klejn - gdybyś przeczytał choć 17 I,8 | opuścił sklep.~Panowie Klejn i Lisiecki cofnęli się za 18 I,8 | wyszła ze sklepu.~Panowie Klejn i Lisiecki mrugnęli na siebie 19 I,8 | się. Panowie Lisiecki i Klejn już nawet nie spoglądali 20 I,8 | bladym antysemitą, a pan Klejn doszedł do wniosku, że Zięba 21 I,10| ale - nie ma jedności. Klejn i Lisiecki, jako dawniejsi, 22 I,10| czosnek zalatuje, panie Klejn?..~Zaś w kwadrans później, 23 I,10| mogłem ust otworzyć; tylko Klejn cieszył się po cichu, a 24 I,13| niedługo wylecę z budy. Klejn ma minę żałosną (socjalista! 25 I,17| było jeszcze kilka osób. Klejn wdrapywał się na drabinkę, 26 I,17| spojrzał na Wokulskiego; Klejn ukłonił mu się parę razy 27 I,17| ażeby znowu go zebrać... ~Klejn i Lisiecki, obaj ubrani, 28 I,17| nieszczęśliwy inkasent. ~Panowie Klejn i Lisiecki pożegnali się 29 I,18| chwili zbliżył się do niego Klejn z jakimś listem. ~- Było 30 I,18| o życzliwości tej damy. ~Klejn lękliwie obejrzał się dokoła 31 I,18| Tak, tak...- potakiwał Klejn głową. - Ale kupuje nie 32 I,18| Łęckich i czy, jak mówił Klejn, dolicytuje go do dziewięćdziesięciu 33 I,18| Do kantorka zbliżył się Klejn z Lisieckim. Mraczewski 34 I,18| tysięcy, jak przepowiedział Klejn. No, ależ Szlangbaum to 35 I,19| uchyliły się i stanął w nich Klejn z listem w ręku. ~- Przyniósł 36 II,2 | jaki rządca? - Jest - mówi Klejn krzywiąc się. - Mieszka 37 II,2 | mówię - dosyć, panie Klejn!... - (Nie lubię bowiem 38 II,2 | na własne oczy. Zresztą Klejn, chłopak młody, łatwo mógłby 39 II,9 | wszystko za gotówkę. (Później Klejn, który mieszka w tym samym 40 II,10| jej znaleźć. Śmieszny jest Klejn ze swoimi minami; on gotów 41 II,10| upuszczając na ziemię mufkę, którą Klejn zaraz podniósł.~- Więc nie?~- 42 II,10| otuchy. Gdy zaś wychodziła, Klejn otworzył jej drzwi tak szarmancko, 43 II,10| zapytała babki: czy pan Klejn nie brał dziś olejku?... 44 II,11| kupuje?~- A któż by inny? Klejn, Lisiecki czy Zięba?... 45 II,16| miejsce od świętego Jana, a Klejn milczy.~Już i w gazetach 46 II,16| umizgają... - odpowiedział Klejn. - To migdały! ale przerachowali 47 II,16| chełpić się swoim żydostwem, i Klejn nie będzie im groził.~A 48 II,16| Lizus bestia - mruknął Klejn, a potem rzekł mi do ucha:~- 49 II,16| Swoją drogą radca, Szprot, Klejn i Lisiecki nie mają racji 50 II,16| wszystko to przejdzie...~Klejn także zaczyna się zaniedbywać. 51 II,16| pouczającą opowiedział mi Klejn. Uśmiałem się do łez, a 52 II,16| ponoszą karę; uczciwy zaś Klejn ma towarzystwo, jakiego 53 II,16| jest szulernia!...~- Pan Klejn już nie będzie u mnie służył 54 II,16| głośno zaś odparłem:~- Pan Klejn cały dzień siedzi w sklepie, 55 II,16| sąsiadów. ~- Tak, ale pan Klejn ma z nimi jakieś konszachty, 56 II,16| Dzika pretensja, ażeby Klejn uspakajał studentów, a może 57 II,16| jakieś studenckie awantury.~Klejn wysłuchał i wzruszył ramionami.~- 58 II,16| trzeba jechać!... Żeby tylko Klejn nie wdeptał się w jakie 59 II,17| Kłopot?~- Wyobraź sobie, że Klejn aresztowany...~Wokulski 60 II,17| cofnął się z krzesłem.~- Klejn i ci dwaj... pamiętasz?... 61 II,17| wywietrzeje mu z głowy.~- Biedny Klejn był innego zdania - rzekł 62 II,17| rzekł Wokulski.~-.Co tam Klejn, narwaniec!... Dobry chłopak, 63 II,19| leb, Wokulski wyjechał, Klejn Bóg wie gdzie, a Lisiecki


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License