Tom, Rozdzial
1 I,3 | ażeby niezachwianą wiarę mego ojca w Bonapartych i sprawiedliwość
2 I,3 | lepiej.~Już wówczas zdania mego ojca głęboko wyrzynały mi
3 I,6 | Weź, Florciu, lampę do mego pokoju. Papo jest?~- Przed
4 I,6 | weksle, nasz serwis, opętuje mego ojca i ciotkę, czyli - ze
5 I,10| obrachujemy. Zajedź wprost do mego sklepu na Krakowskim Przedmieściu,
6 I,10| się jeszcze trzech kuzynów mego furmana, który zabrał ich
7 I,10| Pomimo to nie pomieniałbym mego ciasnego kąta na najwygodniejsze
8 I,10| poprzedni. Żal mi jednak było mego pokoju, w którym dwadzieścia
9 I,10| wiedział.~Kiedy przyszliśmy do mego mieszkania i podano samowar,
10 I,11| stanowi pierwszą połowę mego projektu i jedno źródło
11 I,11| Wokulski - gdyby łokieć mego perkalu kosztował tylko
12 I,12| prawie trzecia część mego majątku... W każdym razie
13 I,12| pańszkiego honoru, nie dla mego - odparł służący i wychodząc
14 I,12| Nie chcę obdzierać mego przyszłego wspólnika.~-
15 I,12| musiał bronić od prześladowcy mego Henryka; ja to wszystko
16 I,14| wynagrodzę... może być pewnym mego poparcia"~Trzeciego dnia
17 I,14| Krzeszowski.~P. S. Jeżeli mego zęba nie wyrzucisz za okno,
18 I,15| jej mieć kochanków: raz mego subiekta, drugi raz jakiego
19 I,15| Pokłócili się w tańcu i proszę mego pana wyobrazić sobie...Główkę
20 I,16| dopuszczam do sprzedaży mego domu. Miałem z nim duży
21 I,18| ależ teraz muszę iść do mego zabójcy... ~- Tak!... więc
22 I,19| plamy z policzków. ~- Idź do mego mieszkania - rzekł Wokulski
23 I,19| Jaki interes ma pan do mego ojca? ~- Przepraszam pannę
24 I,19| złe, że staje do licytacji mego majątku... Chociaż miałbym
25 I,19| im przyjść o szóstej do mego kantoru i jeżeli pan pozwoli,
26 I,19| Wokulskiego. ~- Plenipotent mego ojca. Od czegóż to zależy?... ~-
27 I,19| potrzebował jakiejś części mego kapitału... Nie darmo, pojmujesz...
28 I,19| razie nie pozbawiaj się mego kapitału, ale...Uważasz...
29 I,19| Boże uchowaj!... Ja mego kapitału nie odbiorę ci
30 II,1 | prowadzące do sieni i do mego mieszkania, gdzie o kilka
31 II,1 | sama nieraz zbiegała do mego pokoju, troskliwie wypytując
32 II,1 | wpadła raz wieczorem do mego pokoju, powiedziała mi,
33 II,1 | dopiero czuję cały ogrom mego nieszczęścia... ~- Bywają
34 II,1 | że spełnię ostatnią wolę mego kochanego nieboszczyka,
35 II,1 | co wieczór zachodzić do mego pokoju na gawędkę o polityce.
36 II,2 | ciągłej niepewności co do mego zięcia i niepewność ta zatruwa
37 II,2 | zastanowiłem się nad skutkami mego przeglądu lokatorów, ażem
38 II,3 | dam dziesięć procent od mego zarobku i sprawa skończona.
39 II,4 | pozwolisz, profesorze, do mego numeru, na trzecie piętro.
40 II,4 | Nie myślę darmo tracić mego fluidu...~Wokulski opuścił
41 II,4 | jeszcze bardziej z okien mego salonu. Przyjmuję co wieczór. ~
42 II,6 | przedstawię pana Wokulskiego, mego najlepszego przyjaciela...
43 II,7 | byłem proszony o spętanie mego życia na czyjąś korzyść,
44 II,8 | różnicą, że dziś pracuję dla mego szczęścia, a wówczas dla
45 II,9 | najmniejszej uwagi słuchał mego sprawozdania o melioracjach.
46 II,9 | i poszliśmy we trzech do mego mieszkania. Gość rozebrał
47 II,10| prawie wdowa? Chyba jak mego występnego męża natchnie
48 II,10| ordynarnych. Familia zaś mego męża wypiera się mnie, gdyż
49 II,10| i nawet oni to namawiali mego nieszczęśliwego męża, ażeby
50 II,10| Ledwiem babę wyciągnął do mego mieszkania i uprosiłem,
51 II,10| zmieszany; ciągnie mnie do mego mieszkania, zamyka drzwi,
52 II,10| razy na dzień stukają do mego okna trupią główką...~-
53 II,11| błagamy, aby je zajęli. Mego sklepu nie kupi żaden z
54 II,11| A tym więcej tajemnica mego dziecka i tego szlachetnego
55 II,12| rumieniec i umilkła.~"Oto skutki mego nietaktu - pomyślał Wokulski. -
56 II,14| przyjdzie koncept podpisać kiedy mego nazwiska, bo wówczas...
57 II,17| jawnie, i może nawet żądając mego przyzwolenia?...~Wokulski
58 II,17| pełnienie obowiązków, że od mego kapitału miałem piętnaście
59 II,17| któremu mogłem powierzyć honor mego nazwiska. Dziś nie ma jego,
60 II,17| zadumę. "Stali naprzeciw mego kamienia i śmieli się!... -
61 II,17| się i w tym leży sekret mego chwilowego zachwiania, na
62 II,19| zniszczyć wszelkie ślady mego istnienia!"~Jak łatwo podobne
|