Tom, Rozdzial
1 I,3 | O, du Spitzbub!... jak tobie dam dziesięć raz dyscyplin,
2 I,4 | Wokulski jadł.~- No, a jakże tobie poszło? - zapytał Rzecki
3 I,4 | co trzysta tysięcy rubli tobie, któremu wystarczało tysiąc
4 I,6 | mówi ze zdziwieniem:~- Co tobie, Belciu?...~Światło w przedpokoju
5 I,6 | napełniają się łzami.~-Zresztą tobie powiem, tylko nie zdradź
6 I,8 | zrobisz ludziom, którzy w tobie położyli nadzieję?..."~"
7 I,9 | Niechże przynajmniej tobie zmarły Chrystus dotrzyma
8 I,9 | jego zakłopotanie. - Nie tobie dziwię się, moje dziecko,
9 I,9 | szeroko otwartymi oczyma.~- Co tobie? - zapytała prezesowa.~-
10 I,9 | radości, książę mówi tylko o tobie... A jeszcze ten wypadek
11 I,10| gdyby się nie poznał na tobie!~...Alem się też rozgadał,
12 I,11| zniknęła jedna kobieta, a w tobie pamięć o niej, czymże byś
13 I,12| się oszczędności, to ja tobie na te kortowe odzienie posyłam
14 I,12| będziesz dobrze uczył, to ja tobie po wakacje sprawie takie
15 I,16| Cokolwiek jednakże dostanę, tobie oddam, panie Stanisławie. ~
16 I,16| narażania swego kredytu. ~- Tobie oddam, panie Stanisławie -
17 I,18| kędzierzawemu: ~- Rób, mówię tobie, Ksawery, jak ja. Ja nie
18 I,18| kocham. Już trzy lata, mówię tobie, chcę kupić niewielki domik,
19 I,18| ludzie dają. I kiedy, mówię tobie, już nabrałem doświadczenia
20 I,18| przysłuchiwać, to mówię tobie; ubijemy interes... ~- Czycho!... -
21 I,19| Na czym? ~- Dziś na tobie. Myślałem, że człowiek,
22 I,19| Wokulski. ~- Powiedz - byłem... Tobie się zdaje, że dopiero ty
23 I,19| odebrał należną mi sumę i tobie doręczył ją, panie Stanisławie...
24 I,19| zawołał pan Tomasz: - Dzięki tobie przekonałem się, że wyraz
25 I,19| Zaczął płakać. ~- Papo, co tobie?... Ja poszlę po doktora.... -
26 I,19| całując ją. - Ciotka zawsze o tobie myśli. Dla ciebie jest to
27 I,19| ażeby chłopiec myślał o tobie przez drogę i na wsi, dokąd
28 II,1 | zapytując: ~- Czego chcesz? ~- Tobie coś jest. ~- Nic. ~- Już
29 II,1 | przy nogach i rzekłem: ~- Tobie coś jest, Stachu?... Powiedz,
30 II,1 | schodów wyjść z piwnicy? A tobie zachciewa się od razu skoczyć
31 II,1 | chodzić, że Kasia jest w tobie zakochana - rzekłem. ~-
32 II,3 | hotelu przy Operze. Powiadam tobie, cud, nie miasto! No, a
33 II,3 | Sekwaną i Rivoli... Eh! ja tobie mówię, cud, nie miasto...
34 II,3 | jest odpowiedź. ~- Zaraz ja tobie odpowiem - mówi Suzin. -
35 II,3 | dla mnie. Zresztą, mówię tobie, jak zejdziemy tam na dół,
36 II,3 | zarobię dziesięć procent, tobie dam dziesięć procent od
37 II,4 | No i nareszcie, powiem tobie, Stanisławie Piotrowiczu,
38 II,4 | niejednej rzeczy. Radzę tobie, daj ty jej co zarobić przed
39 II,4 | dasz adwokatowi rubla, on tobie sto wyciągnie. Ach, ty ojcze
40 II,4 | siła...), na czym, mówię tobie, nie zyskasz rozbitej kopiejki,
41 II,4 | myślisz, że nikt nie wie, co tobie dolega? Tymczasem wszyscy
42 II,4 | Piotrowiczu, już komu, ale tobie nie godzi się awansować
43 II,4 | myślisz: ja nie wiem, że tobie chodzi o kobietę?... Nu,
44 II,4 | kiedy masz pieniądze. Ale ja tobie, Stanisławie Piotrowiczu,
45 II,4 | zdrapanie. Otóż, gołąbku, powiem tobie przypowieść. Znajduje się
46 II,4 | pluń na wszystko... Ale co tobie?... Boli? prawda...No, pokosztuj
47 II,6 | podobieństwo Adamowych synów. "Tobie już nie wolno kochać, ty
48 II,8 | i wszędzie będę ja przy tobie, bom wszędzie cząstkę mej
49 II,8 | i wszędzie będę ja przy tobie..."~"A jeżeli nie?..." -
50 II,13| nieledwie przeraził się.~- Co tobie? - zapytał~- Powinszuj mi.
51 II,15| pierniczki uwielbień... Tobie niekiedy potrzeba szampana,
52 II,15| oprócz majątku. Nie zapomnę o tobie, chociaż... Wolałbym już
53 II,16| ona i dawniej robiła na tobie wrażenie.~- Ale nie takie.
54 II,17| mi na myśl... Uważasz... tobie potrzeba dłuższego wypoczynku,
55 II,17| Szuman - kto dziś jest przy tobie?... Ja, Żyd, tak pogardzony
56 II,17| Wokulski przeraził się.~- Co tobie, Ignacy?... - zawołał.~-
57 II,17| każdy namawia, ażebym ja po tobie prowadził spółkę...~- Właściwie
58 II,17| Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie, ~Bom wszędzie cząstkę mej
59 II,17| krótsze życie, którego część tobie oddajemy?... Czy pracą,
60 II,17| widzisz, mówił mi Szuman, że tobie na gwałt potrzeba romansu...~-
|