Tom, Rozdzial
1 I,3 | ataku wścieklizny; siniał na twarzy, pluł i wrzeszczał: szelma!
2 I,5 | go podobnym do ludzkiej twarzy okrytej wysypką.~
3 I,6 | odbijała obawa rozlana na twarzy córki od jego spokoju. Uśmiechnął
4 I,6 | Oczy jej błyszczały, na twarzy miała wypieki.~- Otóż w
5 I,8 | spływały mu po wychudzonej twarzy.~- Czy panu powiedział kto -
6 I,8 | gładko uczesane włosy. Na jej twarzy białej i razem żółtej malował
7 I,9 | czasu na drzwi kościelne. Na twarzy jej malowało się zmęczenie
8 I,9 | nade wszystko wyraz jej twarzy, jakby do tego grobu przyszła
9 I,9 | Dokąd idziesz?~Na jej twarzy znać było ślady łez. Podniosła
10 I,10| prochowni, a miał taki wyraz na twarzy jak wówczas, kiedy to chciał
11 I,11| mizerny, z rzadkim zarostem na twarzy, ale z niewątpliwymi śladami
12 I,13| dwa razy, raz po raz.~Na twarzy hrabiego mignęło zdumienie;
13 I,13| uśmiech zaigrał na zniszczonej twarzy barona i - zasnął jak dziecię.~
14 I,13| przestrzelić mu rękę. Na twarzy Wokulskiego malowała się
15 I,13| Szczególny wypadek! Mam dziurę w twarzy, ząb wybity, a kuli nie
16 I,13| pachą i posępnym wyrazem na twarzy.~Wokulski zerwał się zmieszany,
17 I,14| Izabela, uderzona wyrazem jego twarzy.~- Fatalna historia! - odparł
18 I,17| mecenasowi jest bardzo do twarzy w pantoflach z brązowego
19 I,17| zdziwieniem rumieniec na twarzy panny Izabeli. ~- Bywam
20 I,18| kolana, a wtedy Rzecki na twarzy panny Izabeli spostrzegał
21 I,18| i wyrazem zajadłości na twarzy kręcił się jak zwykle, skacząc
22 I,18| Łęcki robi się szary na twarzy. ~- Dziewięćdziesiąt tysięcy
23 I,19| poznał (z silnych wypieków na twarzy), że jest wzruszona, i jeszcze
24 I,19| Uderzył go szczególny wyraz twarzy panny Izabeli, która patrzyła
25 I,19| Łęcki poczuł rumieniec na twarzy. Nie chcąc jednak dawać
26 I,19| kilka łez spłynęło mu po twarzy. ~- Doprawdy, panie Stanisławie -
27 II,1 | lepiej. Ale gdy zgasł na jej twarzy rumieniec chwilowego wzruszenia,
28 II,1 | największej części młodych twarzy, które ukazywały się na
29 II,2 | biały kolor jej włosów, obok twarzy mizernej, lecz niezbyt starej
30 II,2 | rumieniec i ślad obawy na jej twarzy upewniły mnie, że nie jestem
31 II,2 | przybrawszy bardzo surowy wyraz twarzy odezwałem się: ~- Panie
32 II,2 | nazwę. Dość, że było w mojej twarzy i całej postaci coś takiego,
33 II,3 | widokiem jego pełnej, czerwonej twarzy bez zarostu.~- I piliście
34 II,4 | Wokulski ocierając pot z twarzy. ~- Powiem niedużo - rzekł
35 II,4 | pohamował się i nie splamiła mu twarzy. ~"Zmarnowaliście życie
36 II,4 | nie widzisz rumieńca na twarzy Beli, która w tej chwili
37 II,6 | przynajmniej widoku ludzkiej twarzy. ~"Dziwny pies łańcuchowy!" -
38 II,6 | nadmiaru wesołości, co na twarzy panny Felicji wywołało nową
39 II,6 | blada, on miał wypieki na twarzy.~Około jedenastej w nocy
40 II,6 | że jej kolano dotknęło twarzy Wokulskiego. ~- No i cóż?...
41 II,8 | czym mu niekiedy bywa do twarzy, ale chwilami jest nudny,
42 II,9 | spostrzec zadowolenie na mojej twarzy (mnie to kupno kamienicy
43 II,9 | łez stoczyło się jej po twarzy. Aby ukryć wzruszenie, zwróciła
44 II,10| zimne ręce, a na boskiej twarzy wyraz zmęczenia i smutku.
45 II,10| pokręciłem wąsa. ~Na cudnej twarzy pani Heleny ukazał się rumieniec
46 II,10| na lewym oku i lewą część twarzy sparaliżowaną; pan Małeski
47 II,10| których młodsza i czerwona na twarzy tłomaczyła starszej :~-
48 II,10| się do damy czerwonej na twarzy:~A co, ukradła?... Widzisz
49 II,11| Stacha. Tak mienił się na twarzy, biedaczysko!...~Po herbacie
50 II,13| przypatrywał się zarumienionej twarzy i błyszczącym oczom panny
51 II,15| mu na czoło i spływał po twarzy, a pociąg drżał i pędził...
52 II,17| zdawało mu się, że na jej twarzy, szyi, ramionach i piersiach
53 II,17| szczęśliwy?~Cień przeleciał po twarzy Węgiełka.~- Dobra kobieta,
54 II,17| lękał się spotkania znajomej twarzy. ~Wrócił zmęczony i wzburzony,
55 II,17| niepotrzebnego.~Wokulski otarł pot z twarzy, która przy białej chustce
56 II,17| wzglądów?...~Na ruchliwej twarzy pani Wąsowskiej odmalowało
57 II,17| razy więcej warte...~Po twarzy Wokulskiego przeleciał cień.~-
58 II,19| spostrzegłszy straszną zmianę na twarzy pana Ignacego. Zmieszał
59 II,19| uśmiech nie schodził mu z twarzy.~"Wyobrażam sobie minę Szlangbauma -
|