Tom, Rozdzial
1 I,4 | wszystko nowe ?~- Prawie. Chcesz zobaczyć ?... Tu jest porcelana.
2 I,5 | Ale wypuścić czy - jeżeli chcesz - odrzucić hrabiego Saint-Auguste,
3 I,6 | Biedne moje nerwy! jeżeli nie chcesz ich do reszty rozstroić,
4 I,7 | mnie nie mów, jeżeli nie chcesz, ażebym rozpłakała się na
5 I,7 | z ojcem albo z ciotką.~- Chcesz powiedzieć - przerwała panna
6 I,8 | Nałóż sobie fajkę, jeżeli chcesz, i kładź się na kanapie,
7 I,8 | trzeba odebrać jutro.~- Jak chcesz.~- Z Moskwy obstalunki za
8 I,9 | mnie czy nie kochasz? albo: chcesz mnie czy nie chcesz? ja
9 I,9 | albo: chcesz mnie czy nie chcesz? ja wyrzucam setki rubli,
10 I,9 | naprawdę mam dziewiętnaście.~- Chcesz stamtąd wyjść?~- A - choćby
11 I,9 | Wokulski podniósł głowę.~- Nie chcesz wyjść stamtąd!~- Ale chcę!~-
12 I,9 | odniesiesz, i tam zostaniesz. Chcesz czy nie chcesz?..~- Ha,
13 I,9 | zostaniesz. Chcesz czy nie chcesz?..~- Ha, niech pan da list.
14 I,9 | jakby chciał odchodzić.~- Chcesz nas pan pożegnać? - spytała
15 I,10| poradzę ci jak ojciec. Chcesz, mówię ci... to idź, a nie
16 I,10| mówię ci... to idź, a nie chcesz, mówię ci... to zostań...~
17 I,10| poradzę ci jak ojciec. Chcesz - idź, nie chcesz - zostań.
18 I,10| ojciec. Chcesz - idź, nie chcesz - zostań. Ale ja, gdyby
19 I,12| się po pokoju.~- Czegóż to chcesz? - zapytał Wokulski.~- Ja
20 I,13| zapukał do pana.~- Czego chcesz? - niecierpliwie zapytał
21 I,13| kochany panie Stanisławie, nie chcesz zmarnować tak pięknie rozpoczętej
22 I,13| Drudzy, że... drudzy, że chcesz zrobić szwindel...~- Niech
23 I,18| nic zabiłeś męża, a dziś chcesz jej wydrzeć dom, gdzie zmarła
24 I,18| was pioruny!....Więc ile chcesz?... ~- Jeden procencik od
25 I,19| panna Izabela. - Gwałtem chcesz zrobić demona z kupczyka,
26 II,1 | pakowania zapytując: ~- Czego chcesz? ~- Tobie coś jest. ~- Nic. ~-
27 II,1 | natury, a nawet, jeżeli chcesz, wobec Boga. Ale wasza głupia
28 II,2 | Ty, Helenko, mów sobie co chcesz, a ja ci powiadam, że Ludwik
29 II,3 | Stanisławie Piotrowiczu. Chcesz jeść czy pić, tu czy w sali?
30 II,3 | tylko dawaj... A ty jeden chcesz wiedzieć, za co zarobisz
31 II,4 | góry odpowiem na to, o czym chcesz się poinformować. Jestem
32 II,4 | dobrze udaje metal?... Może chcesz je rozgrzać albo kuć młotem?.. ~
33 II,4 | Piotrowiczu, powiem jedno słówko, chcesz?.. ~- Proszę cię. ~- Kto
34 II,8 | ze Starskim. ~- Czy nie chcesz, Belu - wołała - wziąć sobie
35 II,9 | Zresztą składaj sobie, jak chcesz, a przy pierwszej sposobności
36 II,10| oczyszczeni, albo...~- Umrzemy, chcesz powiedzieć? - przerwała
37 II,11| włosy razem ze skórą.~- Chcesz się pan wypchać?~- Powinien
38 II,11| dla naszych panien: jeżeli chcesz być sławną, zdradzaj najgorętszych
39 II,12| Po co?...~- No, jeżeli chcesz tu wysiąść...~- Właśnie,
40 II,13| rubli. Wystarczy?... A kiedy chcesz wracać? ~Chłopak zaczerwienił
41 II,13| I jakże się stało, że chcesz żenić się z nią?~- Bóg wie,
42 II,14| W rezultacie czego chcesz, mój mężu? - zapytała pani
43 II,14| Ażeby ocalić honor, który chcesz mi pan wydrzeć~- O!... zachowajże
44 II,15| odezwał się głos zapytujący:~"Chcesz zostać człowiekiem?"~"Co
45 II,15| człowiek?..." - odparł kamień.~"Chcesz widzieć, słyszeć, czuć?..."~"
46 II,15| jest czuć?..." "Więc czy chcesz zaznać coś zupełnie nowego?
47 II,15| coś zupełnie nowego? Czy chcesz istnienia, które w jednej
48 II,15| rzucił na ziemię.~- Czego chcesz ode mnie, ty podły!... -
49 II,16| pan, panie Szlangbaumie, chcesz, ażeby za tobą szli w ogień? -
50 II,17| i tego za dużo.~- Więc chcesz odebrać swój kapitał na
51 II,17| Ciężki warunek, ale,..~- Jak chcesz.~Nastała chwila milczenia.~-
52 II,17| zdaje - rzekł - że ty, który chcesz wszystkich leczyć na marzycielstwo,
53 II,17| zamyślił się.~- Rób, jak chcesz - rzekł biorąc za kapelusz. -
54 II,17| Ha! zresztą rób, jak chcesz, ale prędko decyduj się
55 II,17| że na taką nie trafisz. A chcesz poznać normę?..: więc rozejrzyj
56 II,17| Wokulski ze śmiechem. - Chcesz cygaro?~- Dlaczego grozi?~-
57 II,19| pan tu wziął?... czego pan chcesz?... - zapytał go pan Ignacy.~
58 II,19| otworzył drzwi.~- Czego chcesz?... - szorstko zapytał służącego.~-
|