Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
szepnac 2
szepnal 130
szepnalem 10
szepnela 57
szept 3
szeptac 6
szeptal 11
Frequency    [«  »]
57 inny
57 musial
57 pewny
57 szepnela
57 widok
57 znaczy
57 zyciu
Boleslaw Prus
Lalka

IntraText - Concordances

szepnela

   Tom,  Rozdzial
1 I,5 | straszni ludzie, papo... - szepnęła do ojca.~Ojciec milczał, 2 I,5 | Cóż za nikczemność! - szepnęła panna Izabela. - Ale mniejsza 3 I,6 | Co za upokorzenie! - szepnęła panna Izabela, nerwowo bijąc 4 I,6 | ufać ojcu.~- Ach, tak!... - szepnęła panna Izabela zamyślając 5 I,6 | jesteśmy zwyciężeni... - szepnęła panna Izabela.~- Nie, dziecko - 6 I,6 | oczyma.~- Czy ten człowiek - szepnęła - o którym mówisz, papo, 7 I,6 | chwyciwszy się za czoło szepnęła:~- A!... a!...~Ojciec i 8 I,9 | Domyślałam się tego - szepnęła panna Izabela po angielsku.~ 9 I,9 | nigdy cię nie pocałuję - szepnęła strapiona matka. - Masz 10 I,9 | opuścił pokój.~- Dwu? - szepnęła dziewczyna wyjmując szpilkę 11 I,9 | Miałam już przyjemność... - szepnęła panna Izabela odpowiadając 12 I,9 | swojej trumny.~- A... a!... - szepnęła staruszka i rzewnie się 13 I,9 | Boję się tego człowieka - szepnęła panna Izabela.~ 14 I,10| Rozu... rozumie się... Szepnęła słówko, takie... nieduże 15 I,11| zamyślenie i kiwając głową, szepnęła:~- Ha...~Wokulski pożegnał 16 I,13| Wokulskiemu końce palców szepnęła:~-Mersi, monsieur...~Wokulski 17 I,16| ich woli. ~- Merci... - szepnęła panna Izabela. ~Wokulski 18 I,17| któż mnie przyjmie? - szepnęła. ~- A gdyby tu jaki skład 19 I,19| Więc już nic nie mamy?... - szepnęła. - Jak to nic?... Mamy trzydzieści 20 I,19| Czy to co złego? - szepnęła. ~- Złego?... No, nic złego, 21 I,19| moi konkurenci?... - szepnęła panna Izabela. ~- To nic 22 I,19| piękną głowę. ~- Ciociu! - szepnęła. ~- Ach, moje dziecko, tylko 23 I,19| być u nas. ~- Aaa!... - szepnęła panna Florentyna, jakby 24 I,19| ich dawniej aniżeli my - szepnęła Flora. ~- W każdym razie 25 I,19| możesz się dowiedzieć - szepnęła panna Florentyna. - Nie, 26 I,19| wypada mi tego czytać - szepnęła oddając list pannie Izabeli. ~" 27 II,2 | Ach!... więc tak?... - szepnęła. - Więc już i pan, i... 28 II,2 | pięć rubli miesięcznie... - szepnęła młoda pani. Jednocześnie 29 II,6 | odparła wdówka. ~- Och!... - szepnęła prezesowa spojrzawszy przelotnie 30 II,6 | wolałabym w grobie leżeć... - szepnęła panna Ewelina. ~- Odwagi... 31 II,7 | samymi wyrazami. ~- Wiesz - szepnęła jej prezesowa - przyjechał 32 II,7 | Drażni mnie ten Wokulsk" - szepnęła. ~W gruncie rzeczy nie było 33 II,7 | lubi pana Wokulskiego - szepnęła panna Izabela. ~- Tak jest, 34 II,7 | szczęście dla nas obojga... - szepnęła panna Izabela. Wokulski 35 II,7 | pani?... ~- Tak - cicho szepnęła narzeczona. ~- Jest to jeden 36 II,7 | się. ~- Niewdzięcznicy! - szepnęła pani Wąsowska podając rękę 37 II,8 | Ja pana prawie nie znam - szepnęła, widocznie zakłopotana, 38 II,8 | Może czas to zrobi - szepnęła. ~- Bodajby zrobił! - W 39 II,8 | Na ganku panna Izabela szepnęła do pani Wąsowskiej:~- Mogłabyś 40 II,8 | Wokulskiemu. ~- Do widzenia! - szepnęła z akcentem w głosie. Odjechała. 41 II,9 | wyjrzała Helcia.~- Mamo - szepnęła tak głośno, że zapewne słychać 42 II,9 | prędko panowie odchodzą! - szepnęła pani Stawska i w tej chwili 43 II,10| Łęckiej.~- Czy to prawda?..: - szepnęła pani Stawska. Nagle przycisnęła 44 II,10| Takie już nasze szczęście - szepnęła pani Stawska.~Usiadłem na 45 II,10| Uczyłam się buchalterii... - szepnęła pani Stawska. Była tak czegoś 46 II,10| lalka?~- Nie wiem która... - szepnęła zapytana.~Sędzia wyciągnął 47 II,11| Panna raz spojrzała, szepnęła, ścisnęła go za rękę i mój 48 II,13| daleko więcej interesu - szepnęła raz panna Rzeżuchowska do 49 II,13| Izabela sposępniała.~- Belu - szepnęła do niej przechodząca w tej 50 II,13| nieczęsto się tak trafia... - szepnęła pani Stawska.~- Kto wie?... 51 II,13| Pan taki dobry dla nas - szepnęła. - Niechże pan będzie szczęśliwy...~ 52 II,14| Prawda... prawda!... - szepnęła upokorzona baronowa.~Zainstalowawszy 53 II,14| się, bo strasznie zła - szepnęła Marianna wydzierając mu 54 II,14| kanapę.~- Mężu mój... - szepnęła zasłaniając twarz rękoma. - 55 II,17| pracy...~- Okropność! - szepnęła pani Wąsowska patrząc w 56 II,17| Więc istotnie oryginalny - szepnęła. - Szkoda, że z tej strony 57 II,17| Piękna wierność!... - szepnęła pani Wąsowska.~- Przynajmniej


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License