Tom, Rozdzial
1 I,1 | rezultacie oparł się aż gdzieś koło Irkucka.~- Heca, panie! -
2 I,2 | powrocie Wokulskiego, wyjechać gdzieś na całe lato.~- Choć raz
3 I,3 | O dziesiątej wieczorem gdzieś znikał.~W tym otoczeniu
4 I,3 | okiennicę. W tej chwili, gdzieś z ulicy zjawiał się August
5 I,5 | szosie - posłańców idących gdzieś z pośpiechem - ładne i natrętne
6 I,5 | Niekiedy spoglądały one gdzieś ponad ludzi i poza świat;
7 I,6 | jakby suknię wytarzano gdzieś na kuchennych schodach.
8 I,6 | turkoczą machiny pracujące gdzieś w głębi owego pierścienia
9 I,8 | i że powoli spływa sobie gdzieś na dół tym rynsztokiem zaciśniętym
10 I,8 | skupiała uwagę wszystkich, ale gdzieś przed siebie, nie wiadomo
11 I,9 | którzy wydzierając się gdzieś w górę, podważali skorupę
12 I,9 | schodach jak łania i na górze gdzieś się podział, a Wokulski
13 I,9 | wstrząsnął się i patrzył gdzieś szeroko otwartymi oczyma.~-
14 I,10| jego bagnetów. Podzieli się gdzieś huzarzy i armaty, i ciągnąca
15 I,10| wzgórza, na południe, aż gdzieś do krawędzi horyzontu ciągnęła
16 I,10| przeleciał wysoko nad nami i pękł gdzieś w tyle z wielkim łoskotem.~
17 I,10| powozem do Łazienek, albo gdzieś znika bez śladu; a w sklepie
18 I,10| w tej samej chwili znowu gdzieś pod sufitem na lewo. Kiedy
19 I,11| zawczasu, a wtedy padał gdzieś na ławkę, zalany zimnym
20 I,11| Wokulski - zawołał. - Pan gdzieś wyjeżdża? - Zapewne do składów
21 I,11| jakież to głupie!... Rwać się gdzieś od dzieciństwa i utknąć
22 I,12| dom Łęckich znajduje się gdzieś w okolicach Alei Jerozolimskiej;
23 I,12| psycholog:~"Oto - szeptał mu gdzieś w głębi mózgu - oto jak
24 I,14| Mam przeczucie, że go tu gdzieś spotkamy...~Panna Izabela
25 I,17| wyrzuca tysiące rubli, a gdzieś w kącie zarabia na histeryczkach
26 I,18| nawet panu Ignacemu, że gdzieś w tym chórze odróżnia zmęczony
27 I,18| niedoli on sam - zapada się gdzieś. Zapada się w niezmierny,
28 I,18| wiadomości. Pewnie biedak gdzieś zmarniał, a kobieta została
29 I,18| widocznie nudzi się i chciałby gdzieś iść. ~- Gdyby choć sto piętnaście...
30 I,19| zdjęta strachem, chciała gdzieś uciec czy kogoś zawołać;
31 II,1 | gadać. Uplacował się chłopak gdzieś na Starym Mieście i przez
32 II,2 | kieszeni krócicę i maszeruję gdzieś aż za kościół Aleksandra. ~
33 II,2 | nóg uciekłaby do butów i gdzieś het! po schodach aż do bramy,
34 II,2 | regularnej. Rysy tej damy były mi gdzieś znajome. ~Tymczasem rządca
35 II,3 | wewnątrz i na dachu. Na prawo, gdzieś bardzo daleko, widać plac,
36 II,3 | Potem zdaje mu się, że już gdzieś widział takie domy, taki
37 II,3 | Końca ich nic widać, tylko gdzieś het, daleko, ulica podnosi
38 II,3 | wojskowi różnej broni i gdzieś grała orkiestra. ~Wokulski
39 II,3 | nieszczęście położonego gdzieś we środku teatru, i oblany
40 II,4 | pięknej kobiecie, której mąż gdzieś zginął. ~"Do śmierci zobowiążesz
41 II,5 | przywiązania do słońca, a odleci gdzieś w przestrzeń i za parę lat
42 II,6 | się jedna gwiazda i spadła gdzieś za drzewami. Baron wciąż
43 II,8 | tylko kocha. Godziny umykały gdzieś jak błyskawiceé zapalające
44 II,8 | rysowała mu się jasno, tylko gdzieś na dnie serca drażniła go
45 II,9 | już mają wojnę w Afryce, gdzieś na Przylądku Dobrej Nadziei,
46 II,10| smutne myśli pierzchnęły mu gdzieś) rzekł :~- Zuch baba z tej
47 II,12| wówczas albo wybierała się gdzieś, albo u siebie przyjmowała
48 II,13| przypatrywał się ludziom, którzy gdzieś biegli, kłaniali się sobie,
49 II,16| jestem zmęczony... Muszę gdzieś wyjechać.~Nie jestem przecie
50 II,16| Ale swoją drogą, tak bym gdzieś pojechał... tak bym jechał...~
51 II,16| podchmielił sobie i zasnął gdzieś w polu.~Wyjaśnienie to nie
52 II,17| Przypuść pan, że upadła gdzieś w kanał... Ale czy do Geista
53 II,17| przerwą i stratą czasu.~"Muszę gdzieś wyjechać - rzekł do siebie -
54 II,17| moich piechurów, co tam gdzieś wyszczerzają na mnie zęby,
55 II,17| rozeszła się wieść, że Wokulski gdzieś wyjechał nagle i może na
56 II,19| Nie wróci, bo albo sobie gdzieś łeb rozbije, jeżeli odzyska
|