Tom, Rozdzial
1 I,5 | dopiero zrozumiała, jak gorąco kocha tę swoją duchową ojczyznç,
2 I,9 | odpowiedziałaby, że mnie kocha? Wszystkie te ceremonie
3 I,9 | Izabeli.~"Naturalnie, że ją kocha!" - myślał Wokulski i doznał
4 I,11| Głupi:.. Jeżeli ona go kocha, nie potrzebuje tracić nawet
5 I,11| usunę... Ale jeżeli go nie kocha, niech się strzeże usuwać
6 I,11| sercu. - Panna Izabela już kocha się w Ochockim, a jeżeli
7 I,11| Ochockim, a jeżeli się nie kocha, to tylko z winy jego dziwactw...
8 I,13| przekonaj się, kto naprawdę kocha ciebie, nie twój majątek."~
9 I,15| Kochają się miliony ludzi, kocha się cały świat czujący,
10 I,15| Izabela pokocha mnie albo już kocha?..."~"Naprzód - należałoby
11 I,16| znieważył mnie", a potem: "kocha mnie" - "kupił konia wyścigowego" - "
12 I,18| szkole wojskowej i podobno kocha się w jakiejś aktorce. ~-
13 I,18| jakiejś aktorce. ~- Zaraz kocha się!... - powtórzył drwiąco
14 II,1 | się. - Ojciec tak panów kocha i... my wszyscy... ~Z początku
15 II,1 | gawędy, bo przecież kto się kocha, nie wyjeżdża na wojnę.
16 II,2 | bukiety... Rządca tego domu kocha się w niej i bierze od niej
17 II,2 | ciszej - że ona go już nie kocha, choć sama nie wie o tym,
18 II,5 | jeżeli ta panna naprawdę go kocha?... Boć trudno przypuścić,
19 II,6 | człowiekiem, którego się nie kocha - odpowiedziała prezesowa
20 II,6 | że ta panna wcale go nie kocha. Może nawet kocha Starskiego... ~
21 II,6 | go nie kocha. Może nawet kocha Starskiego... ~Nie rozumiem
22 II,7 | i który kto wie, czy nie kocha się w pannie Izabeli... ~
23 II,7 | Więc cóż z tego? Niech się kocha... Czy lepiej, ażeby i nie
24 II,7 | zacny człowiek, bardzo mnie kocha... Jest wprawdzie między
25 II,7 | kto by powiedział, że pana kocha nad własną duszę, że bez
26 II,7 | A może po prostu on kocha się w niej i chce ją zdyskredytować
27 II,7 | moich oczach?... No, jeżeli kocha, po cóż ją ma dyskredytować;
28 II,8 | bowiem pewny, że Ochocki kocha się w pannie Izabeli i że
29 II,8 | I w tej chwili uczuł, że kocha Ochockiego. ~- Jestem pewny -
30 II,8 | czuje, nie pragnie, tylko kocha. Godziny umykały gdzieś
31 II,8 | durzy się, biedak, że ona go kocha! ~- Dlaczegóż go pani nie
32 II,8 | jedynym występkiem jest, że ją kocha... Trzeba wyjeżdżać z tej
33 II,8 | Przecież nie mówiła, że mnie kocha; dała mi ledwie cień nadziei,
34 II,8 | Wiernego rycerza, który kocha na życie i śmierć jedną
35 II,9 | przekonałem się, że ona kocha Wokulskiego. Niechże go
36 II,9 | Wokulskiego. Niechże go sobie kocha, byle oboje byli szczęśliwi.
37 II,10| pryncypałowę, albo - sam kocha się w niej. Półgłówek!...
38 II,11| bóstwo. On się już nie tylko kocha, ale uwielbia ją, modli
39 II,11| mówi sobie: "A nuż mnie kocha, a nuż jest taką, jak myślę?..."
40 II,11| ona, przysięgnę, już dziś kocha się, biedactwo, w Wokulskim...
41 II,11| wiesz?~- A że Wolkulski kocha się w pani Stawskiej.~-
42 II,12| jeżeli Wokulski wyzna, że ją kocha?... Wprawdzie serce w niej
43 II,13| mówić: patrzcie, to mnie on kocha, przeze mnie jest nieszczęśliwy!...~
44 II,13| dostał Belę, ponieważ... ją kocha ten szaleniec...~- Przysięgam,
45 II,13| kiedym poznał, że Wokulski kocha Belę (a jak on ją kocha!),
46 II,13| kocha Belę (a jak on ją kocha!), moja kuzynka robi na
47 II,13| ramię i oświadczył, że ją kocha.~A przy kolacji, bez względu
48 II,15| Niezbyt hojny narzeczony: kocha jak trubadur, ale...~- Zapewniam
49 II,16| i kto wie, czy teraz nie kocha?... Dalibóg, śmiałbym się,
50 II,17| gdybyś wiedział, jak ona cię kocha... Zaraz doniosę o tym biedaczce,
51 II,17| spytał.~- Szalenie cię kocha... Ty nawet nie domyślasz
52 II,17| domyślasz się...~- A wie ona: co kocha?... Czy ty nie widzisz,
53 II,17| nieprawda, on udawał, że ją kocha, kłamał, że ubóstwia...
54 II,17| powiem, że ona pana...~- Kocha, czy tak? - spytał Wokulski
55 II,17| bawiąc się swoją brodą.~- O, kocha!... Dopiero żałuje pana.
|