Tom, Rozdzial
1 I,3 | niewygodne.~- Cóż?... - spytała ciotka.~- Nowego Napoleona
2 I,6 | Cóż ty na to, Florciu? - spytała po chwili.~- Myślę - odparła
3 I,6 | działać.~- Któż to jest? - spytała panna Izabela, ze zdumieniem
4 I,7 | Cóż to za sklep budują? - spytała panny Florentyny.~- Chyba
5 I,9 | wzrokiem patrząc na Wokulskiego spytała:~- Pan nigdy nie cofa swoich
6 I,9 | przewrócą mu w głowie?... - spytała panna Izabela.~- W takim
7 I,9 | biedaczysko, jaki nagrobek? - spytała po chwili prezesowa.~Wokulski
8 I,9 | skończyliście państwo konferencję? - spytała hrabina. - Prawda, jaka
9 I,9 | Chcesz nas pan pożegnać? - spytała trochę zmieszana hrabina.~-
10 I,11| nie będzie potrzebny? - spytała patrząc mu w oczy.~- Łaskawa
11 I,11| wpatrzywszy się w Wokulskiego spytała :~- Czy mi się tylko wydaje,
12 I,14| Może założysz się? - spytała chłodno hrabina.~- Owszem,
13 I,14| zakłopotany.~- Cóż to, ojcze? - spytała go panna Izabela, uderzona
14 I,14| warunki.~- I kiedyż to?... - spytała ciszej.~- Jutro przed dziewiątą -
15 I,16| nieprzyjacielem etykiety? - spytała. ~- Nie. Nie chcę tylko
16 I,17| Wokulski. ~- Jest pan pewny? - spytała, wymownie patrząc mu w oczy. ~-
17 I,17| opłacić krótszym życiem? - spytała panna Izabela. ~- I nieszczęścia,
18 I,19| głowie. ~- Cóż, ojcze? - spytała z odcienim niesmaku, patrząc
19 I,19| przeznaczasz temu panu? - spytała chłodno. ~- Rolę? powtórzył
20 I,19| Może posłać po doktora? - spytała panna Izabela podnosząc
21 I,19| oglądając się po sypialni spytała jakby od niechcenia: ~-
22 I,19| Wiec nie gniewa się?... - spytała akcentując ostatni frazes. ~-
23 I,19| przyjść Żydom, Floro? - spytała panna Izabela. ~- Na pierwszą. ~-
24 I,19| pyłek z popielatej sukni spytała: ~- Wszakże to pan kupił
25 I,19| dlaczego pan to zrobił? - spytała cicho. - Dlaczego pan tak
26 I,19| podobno wraca z Chin? - spytała panna Izabela. ~- Teraz
27 I,19| Ach, więc walka?... - spytała panna Izabela. ~- Spłacanie
28 II,2 | czepeczek. ~- A kto to? - spytała dziewczyna. ~- Ja, rządca. ~-
29 II,2 | zarumieniona powyżej oczu, spytała pani Stawskiej: ~- Pojutrze
30 II,6 | Ożenił się pan dla majątku? - spytała wdówka szeroko otwierając
31 II,6 | tylko we dwoje pojadą? - spytała zapłoniona panna Felicja.. ~-
32 II,6 | bystro patrząc na Wokulskiego spytała: ~- Między nami pokój czy
33 II,7 | meteorologię ma zamiar wykładać? - spytała pani Wąsowska. - Na wszelki
34 II,7 | Pan dawno zna barona? - spytała panna Ewelina Wokulskiego. -
35 II,7 | szukamy narzeczonych? - spytała panna Izabela. ~- Jak pani
36 II,7 | pierwszy raz w Paryżu? - spytała panna Izabela.~- Pierwszy. ~-
37 II,7 | urodziwszy się kimś innym? - spytała panna Izabela. - Mój kuzyn
38 II,8 | pobladła. ~- O mnie?.. - spytała. - Alboż pan mnie znał?.. ~-
39 II,8 | co mówiliście o krwi? - spytała panna Izabela Węgiełka. ~-
40 II,8 | Co to za wiersze?... - spytała wyciągając rękę. Wokulski
41 II,8 | państwa ochotę iść ze mną? - spytała. Wokulski zerwał się z krzesła,
42 II,10| krzesło tyłem do lampy i spytała cichym głosem:~- Dlaczego?...~-
43 II,10| Nie gardzi pan nami?... - spytała zdławionym głosem.~Wokulski
44 II,10| schwyciwszy matkę za rękę spytała półgłosem:~- Mamo, czego
45 II,10| sprzedałem.~- Za trzy ruble? - spytała baronowa błysnąwszy oczyma
46 II,11| ufność...~- Że żyje?... - spytała staruszka, wcale nie zdradzając
47 II,12| Widzisz jakieś: chociaż? - spytała panna Izabela z nieudanym
48 II,12| jest mniej obrzydliwa? - spytała pani Wąsowska.~- Nam wolno.~-
49 II,12| nie jest najgorsza?... - spytała panna Izabela nie patrząc
50 II,12| że jestem czarodziejką? - spytała bardzo zakłopotana.~- Nie,
51 II,12| Co się stało ?... - spytała.~- Nic, nic, moje dziecko...
52 II,13| Porzucasz mistrza? - spytała ją pani Wąsowska.~- Ależ
53 II,15| ile razy uwalniał go? - spytała panna Izabela.~- I akurat
54 II,17| których się nie przebacza? - spytała cicho.~- Kto i komu ma przebaczać?...
|