1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-1663
Tom, Rozdzial
1501 II,17| niepojęty..."~"Tak tedy - myślał Wokulski - zanosi się na walkę między
1502 II,17| krzesło i z trudnością mówił.~Wokulski przeraził się.~- Co tobie,
1503 II,17| że Klejn aresztowany...~Wokulski cofnął się z krzesłem.~-
1504 II,17| dzieciaki!... - szepnął Wokulski.~- Ja to samo mówiłem -
1505 II,17| zamiarów - mówił - ale pan Wokulski, zamiast podać mi rękę,
1506 II,17| Poczciwa dusza! - roześmiał się Wokulski. - Cóż więcej? ~- W mieście
1507 II,17| ich odstępować - wybuchnął Wokulski. - Mają pieniądze, mają
1508 II,17| porozumieć.~- Mądrzy! - szepnął Wokulski.~- Ale ja do nich straciłem
1509 II,17| bardzo im wymyślaj - wtrącił Wokulski - boć to przecie my ich
1510 II,17| Blichtr... zawsze blichtr!...~Wokulski zaczął chodzić. po pokoju.~-
1511 II,17| Nasza wina!... - powtarzał Wokulski. - Nie możemy odmawiać ludziom
1512 II,17| No, co tam - przerwał Wokulski - obaj nie przekonamy, się...
1513 II,17| ocalenie dla nas wszystkich!...~Wokulski podał dokumenta, które Rzecki
1514 II,17| znajdziesz spokój i szczęście...~Wokulski stanął przed nim i pokiwał
1515 II,17| zaraz inaczej spojrzysz...~Wokulski śmiał się smutno.~- Tak...
1516 II,17| odbijesz?... - uśmiechnął się Wokulski. - Odbij, odbij!... Gwarantuję
1517 II,17| był innego zdania - rzekł Wokulski.~-.Co tam Klejn, narwaniec!...
1518 II,17| i to na coś się przyda.~Wokulski został sam.~"Paryż czy Warszawa?... -
1519 II,17| jak najczęściej - odparł Wokulski.~- Więc zgadzasz się?...
1520 II,17| jakąś szykowną kobietkę...~Wokulski zbladł.~- No, no... wiem,
1521 II,17| skromna zabawa - wtrącił Wokulski.~- Zaczekaj ! Drugą uciechę
1522 II,17| mniej rozumiem cię - wtrącił Wokulski. - Żydzi są wielcy i Żydzi
1523 II,17| tym zastanowić - odparł Wokulski. - No, a jaką jeszcze masz
1524 II,17| żądając mego przyzwolenia?...~Wokulski schwycił się za głowę.~-
1525 II,17| wydobyć się z podobnego błota!~Wokulski siedział milczący, z szeroko
1526 II,17| zostań z własnymi myślami.~Wokulski nie zatrzymywał go.~- Gniewasz
1527 II,17| zdrów.~Po odejściu doktora Wokulski otworzył okno i rozpiął
1528 II,17| Przez kilka następnych dni Wokulski już nic nie czytał. Prowadził
1529 II,17| Piękna filozofia!" - myślał Wokulski.~Czuł jednak, że w jego
1530 II,17| przecież jest jego dziełem. Wokulski przyjmował interesantów
1531 II,17| każdy jednak przyznawał, że Wokulski musi być ciężko chory. Wychudł,
1532 II,17| przed ostatecznym terminem Wokulski wezwał swego adwokata i
1533 II,17| moje dochody... - pochwycił Wokulski. - Nie, książę, usuwam się
1534 II,17| Nie ma obawy - wtrącił Wokulski. - Większość naszych wspólników
1535 II,17| Otóż to!... - zawołał Wokulski. - Żydzi przychodzą albo
1536 II,17| rękoma oczy.~- O, panie Wokulski, to... bardzo słuszne, co
1537 II,17| roku i dłużej - pochwycił Wokulski. - My obaj, mości książę,
1538 II,17| to się nie godzi, panie Wokulski - mówił zadyszany.- Prawda,
1539 II,17| zawołał śmiejąc się Wokulski. - Czy książę sądzi, że
1540 II,17| nie gnoi ogółu...~- Panie Wokulski, krzywdzisz nas... Rozumiem,
1541 II,17| lepiej niż z nami rzekł Wokulski z ironią.~Książę miał łzy
1542 II,17| zawalił się... - odpowiedział Wokulski kłaniając się.~- Wracajmy
1543 II,17| do operacji handlowych, a Wokulski jest jedynym człowiekiem,
1544 II,17| doktorowi rzęsiste brawo.~Wokulski najdokładniej znał przebieg
1545 II,17| położenie, a nawet płakali, że Wokulski doznał wzruszenia.~Lecz
1546 II,17| Nawet wymieniano sumę. ~Wokulski całkiem spokojnie rozmyślał
1547 II,17| pokoju.~- Ach, to ty! - rzekł Wokulski. - Chodźże no... Co u was
1548 II,17| Cóż słychać? - powtórzył Wokulski.~Węgiełek szeroko opowiedział
1549 II,17| zakończył Węgiełek.~Wokulski słuchał go milcząc. Nagle
1550 II,17| znaczy!... - zdziwił się Wokulski.~- Ot, nic. Wiem przecie,
1551 II,17| Znasz barona? - spytał Wokulski.~- Ojej! - odparł Węgiełek -
1552 II,17| ten psubrat Starszczak...~Wokulski rzucił się na krześle.~-
1553 II,17| najpierwszy mnie zgubił...'~Wokulski przymknął oczy. Węgiełek
1554 II,17| Muszę wyjść - rzekł nagle Wokulski - więc bądź zdrów... A przed
1555 II,17| sieni.~Po odejściu Węgiełka Wokulski wpadł w głęboką zadumę. "
1556 II,17| tępić..."~Tego wieczora Wokulski pierwszy raz wyszedł na
1557 II,17| A pan skąd? - zapytał go Wokulski.~- Prosto z Zasławka, gdzie
1558 II,17| dwudziestoletniego trupa.~Wokulski uśmiechnął się.~- Z panią
1559 II,17| jest ten bohater? - spytał Wokulski.~- Starski?... Dmuchnął
1560 II,17| Nastało długie milczenie. Wokulski siedział tyłem do okna ze
1561 II,17| racji, że jest cymbałem...~Wokulski podniósł głowę i pytająco
1562 II,17| Paradoks!... - wtrącił Wokulski.~- Paradoks!... To są przecie
1563 II,17| Boże miłosierny! - szepnął Wokulski.~- Co pan mówi? - zapytał
1564 II,17| cząstka zasług Starskiego...~Wokulski przeciągnął się na krześle.~-
1565 II,17| jest coś niepotrzebnego.~Wokulski otarł pot z twarzy, która
1566 II,17| cierpienia jednostek? - spytał Wokulski.~- Wiem! Wiem!... Wyrywali
1567 II,17| powtórzył w zamyśleniu Wokulski. - A czy pan zna ten dawny
1568 II,17| porodach... Ale mężczyzna...~Wokulski roześmiał się głośno.~-
1569 II,17| latających...~- Więc?... - spytał Wokulski.~- Jakie więc?... Byłem
1570 II,17| obiecałeś.~- Wiem o tym - odparł Wokulski.~- No, więc spróbujże pan
1571 II,17| pojechałbyś pan? - spytał Wokulski.~Ochocki zamyślił się.~-
1572 II,17| pokazywałem panu blaszkę - rzekł Wokulski.~- Aha, prawda... Niech
1573 II,17| pan kandydata? - spytał Wokulski.~- To jest... tak jakby...
1574 II,17| pożegnał go bardzo zadowolony. Wokulski śmiał się.~"Oczywiście -
1575 II,17| jemu się to tylko śniło...~Wokulski zerwał się z pościeli i
1576 II,17| pojechał.~Punkt o trzeciej Wokulski znalazł się w przedpokoju
1577 II,17| wodą.~- Niech pan siada.~Wokulski siadł milcząc; pani Wąsowska
1578 II,17| student...~Nagle umilkła... Wokulski był strasznie zmieniony.~-
1579 II,17| Wygląda pan interesująco...~Wokulski rumienił się jak dzieciak.
1580 II,17| Warszawo!... Dosyć tego...~Wokulski był tak zahukany, że nie
1581 II,17| tego maślacza... Panie Wokulski, niech pan zapali papierosa.~
1582 II,17| niech pan zapali papierosa.~Wokulski natychmiast zapalił papierosa
1583 II,17| oba.~- Pij pan - rzekła.~Wokulski wypił duszkiem.~- O tak,
1584 II,17| musi pan wypić za moje...~Wokulski wypił drugi kieliszek.~-
1585 II,17| uderzając nogą w podłogę. Wokulski zamyślił się. Milczenie
1586 II,17| Dobrze zrobił - odparł Wokulski już zupełnie spokojnym tonem.~
1587 II,17| Starskim...~- To prawda - rzekł Wokulski po namyśle. - Bo przecież,
1588 II,17| panem Starskim?- zapytał Wokulski.~- O!... zaraz romansowała.
1589 II,17| Wąsowska była zirytowana, Wokulski sposępniał.~- Nie!... -
1590 II,17| ochoty i okazji - odparł Wokulski. - Ale baron nie pozował
1591 II,17| nie można rozmawiać, panie Wokulski - upomniała go wdówka.~-
1592 II,17| zuchwale patrząc mu w oczy.~Wokulski zaciął zęby, ale opanował
1593 II,17| przykład nazywał się nie Wokulski, ale - Wolkuski i za pomocą
1594 II,17| powtórzył śmiejąc się Wokulski.~- Tak, walkę, w której
1595 II,17| stała się rzecz dziwna. Wokulski nagle schwycił panią Wąsowską
1596 II,17| bo zawołam na służbę...~Wokulski puścił jej ręce.~- Ach,
1597 II,17| dałeś się pan poznać Beli...~Wokulski osłupiał. Nie na dźwięk
1598 II,17| Nieporozumienia?.. - spytał Wokulski szeroko otwierając oczy.~-
1599 II,17| eleganckiego człowieka.~Wokulski roześmiał się tak szczerze,
1600 II,17| Kocha, czy tak? - spytał Wokulski bawiąc się swoją brodą.~-
1601 II,17| ja na to?.. - powtórzył Wokulski. - Przysięgam, że jedynym
1602 II,17| uroczystą.~- Rozumiem - rzekł Wokulski. - Mam już odejść?~- Jak
1603 II,17| Do widzenia... na wsi!...~Wokulski opuścił jej mieszkanie jak
1604 II,17| awanturę?..."~Idąc ulicą Wokulski wciąż zastanawiał się nad
1605 II,17| oczyma i twarzą dziecka, a Wokulski spostrzegł ze zdziwieniem,
1606 II,17| Hej!... hej!... Stachu!...~Wokulski odwrócił głowę i pod werandą
1607 II,17| jakaś nowa choroba... rzekł Wokulski ze śmiechem. - Chcesz cygaro?~-
1608 II,17| cygaro.~- Awantura! - mruknął Wokulski.~- Żadna awantura - prawił
1609 II,17| Rzeckiego? - spytał Szumana Wokulski.~- No, jemu już nie zapiszę
1610 II,17| Nie lubi kobiet - dodał Wokulski - a w dodatku miewa gorzkie
1611 II,17| na moje dochody? - spytał Wokulski. - Wycofałem się z interesów
1612 II,17| ja zresztą wiem jacy?..~Wokulski jeszcze bardziej spochmurniał.~-
1613 II,17| ograniczone potrzeby...~Wokulski przeszedł się po pokoju.~-
1614 II,17| robił tak, jak radzi Szuman.~Wokulski zamyślił się.~- Cóż by to
1615 II,17| mówił żegnając się z nim Wokulski sprawę pańskiego kapitału
1616 II,17| zakończył ściskając go Wokulski.- W październiku możesz
1617 II,17| pieniądze.~Po.wyjściu Ochockiego Wokulski położył się spać. Doznał
1618 II,17| dosięgła pięciu minut i Wokulski wstał bez pośpiechu, ale
1619 II,17| było cicho i prawie pusto. Wokulski wyminął studnię i z wolna
1620 II,17| około pierwszej, kiedy Wokulski jadł śniadanie, wszedł lokaj
1621 II,17| na wolnym powietrzu.~Ale Wokulski był pochmurny i milczał.~
1622 II,17| wejść między ludzi, panie Wokulski - zaczęła pani Wąsowska. -
1623 II,17| dobrze by myślał - odparł Wokulski. - Jeżeli zadał mi kto ciosy,
1624 II,17| kocham."~Dopiero w domu Wokulski otworzył list panny Izabeli.~
1625 II,17| twej nieszczęśliwej Beli." ~Wokulski zmiął list.~"Tak pogardzam
1626 II,17| odpowiedź z Paryża, którą Wokulski parę razy odczytał, W chwilę
1627 II,17| Tak - mruknął z uśmiechem Wokulski - twarz ludzka i tułów zwierzęcia:
1628 II,17| siebie - odparł zdziwiony Wokulski.~- Jak to?... Czyliż wyraźnie
1629 II,17| odniósł mi pan list Beli?~Wokulski milcząc oddał list.~- Doprawdy? -
1630 II,17| Nieuczciwie! - powtórzył Wokulski. - Niech mi pani z łaski
1631 II,17| przypuszczam - odparł chłodno Wokulski.- Wiem tylko, że w moich
1632 II,17| Cóż być może? - odparł Wokulski. - Spostrzegłem się, odzyskałem
1633 II,17| Zdaje mi się - myślał Wokulski schodząc ze schodów - że
1634 II,17| świecie!... Coraz gorzej...~Wokulski usiadł zamyślony, Rzecki
1635 II,17| to jakby twoja ofiara...~Wokulski schwycił się za głowę.~-
1636 II,17| spytał tajemniczo Rzecki.~Wokulski zastanowił się.~- jeszcze
1637 II,17| dni rozeszła się wieść, że Wokulski gdzieś wyjechał nagle i
1638 II,19| około szóstej myślał: czy Wokulski wstaje, czy śpi o tej porze
1639 II,19| go, ale tylko trochę, że Wokulski nie dawał znać o sobie.
1640 II,19| roku zeszłego, kiedy to Wokulski awanturował się po Bułgarii,
1641 II,19| przyszło radcy do głowy, że Wokulski zbankrutował?~- Bo nikt
1642 II,19| miasta Bóg wie gdzie...~- Wokulski wyjechał do Moskwy.~- Tere,
1643 II,19| Rossiego marzyło mu się, że Wokulski skoczył za panną Izabelą
1644 II,19| nie zrobił; ale ten pan Wokulski, zakochany w jaśnie wielmożnej
1645 II,19| jaką to kobietę potknął się Wokulski...~Rozmowa urwała się -
1646 II,19| pytając:~- Kiedyż on wraca?~- Wokulski?... - odparł pan Ignacy. -
1647 II,19| załatwiłby go ten dawny Wokulski. Ten nowy zaś zapomniał
1648 II,19| pan - kończył Ochocki - że Wokulski umyka stąd aż do Chin...
1649 II,19| jakoby dowiedział się, że ów Wokulski kupił od jednego górnika,
1650 II,19| formalny testament; w którym Wokulski rozporządził pozostałymi
1651 II,19| dróżnik ze Skierniewic.~Wokulski rzewnymi słowami prosił
1652 II,19| sławnego Geista myśląc, że Wokulski może się o niego zechce
1653 II,19| jest wariatem, to już chyba Wokulski nie miałby co robić u niego.~"
1654 II,19| tylko gramatyka grecka, to Wokulski mógł tym bardziej wynieść
1655 II,19| oburzył się pan Ignacy.- Wokulski zapisał jej czy Helci dwadzieścia
1656 II,19| Więc i cóż?... Dziś Wokulski jest dla nas wszystkich
1657 II,19| bardzo kontent z tego, że Wokulski może już nie żyje.~"Stach
1658 II,19| gospodaruje w nim Szlangbaum, nie Wokulski. A dlaczego nie gospodaruje
1659 II,19| dlaczego nie gospodaruje Wokulski?... Bo jak to wspomniał
1660 II,19| Katz palnął sobie w leb, Wokulski wyjechał, Klejn Bóg wie
1661 II,19| może bawi się jeszcze pan Wokulski, więc żeby go nieszczęście
1662 II,19| naszych wnuków..."~"A zatem Wokulski był w kraju!..." - zawołał
1663 II,19| gdzie przed chwilą wszedł Wokulski, kiedy powrócił z Bułgarii...~"
1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-1663 |