Tom, Rozdzial
1 I,2 | dalej, może myśląc, że w innym sklepie kalosze bez literek
2 I,5 | morskiego odmętu, jak w innym czasie pokazała jej księżyc
3 I,7 | klatki, starała się o czym innym myśleć. Na próżno. Wróciła
4 I,9 | pobożni zajmują się czym innym?"~W tej chwili Wokulskiemu
5 I,9 | swobodą rozmawiają...~Przy innym stoliku naradzali się trzej
6 I,12| częściej tu niż na jakimkolwiek innym murze, składały wizytowe
7 I,12| każde piętro zbudowane w innym stylu. Za to w architekturze
8 I,12| kontuar. Ale myślał o czym innym i wahał się.~- Więc ciągle
9 I,12| sam... Ja robię się jakimś innym człowiekiem... Zdaje mi
10 I,13| znalazł: śledzi mnie i donosi innym. Mógłby mi narobić kłopotu,
11 I,13| łaski, raczej wyświadczam ją innym. Kto mi nie ufa, niech sprawdzi
12 I,14| ten wydał jej się znowu innym aniżeli za kontuarem sklepu.
13 I,14| znakomitego rodu. Nie w innym też celu skarbił sobie względy
14 I,16| bez ogródki: <<Dawaj ty innym, mój dobrodzieju, piętnaście
15 I,16| ryby ościste może jedliby innym sposobem... ~- O, Anglicy
16 I,18| zaniedbuje interesa..."~Innym razem wpadł do sklepu powszechnie
17 I,18| znowu usiłował myśleć o czym innym. Poszedł nawet (mimo późnej
18 I,19| tłumaczył się; zupełnie innym tonem, przed chwilą hałaśliwy
19 II,1 | samego Stacha przedstawił w innym świetle. Och, on nie jest
20 II,1 | on jest czymś zupełnie innym, z czego sobie nie umiem
21 II,1 | Ledwieśmy go uspokoili. ~Innym razem pan Leon wyrzucał
22 II,1 | żeś ty szlachcic, równy innym...Wtedy znajdzie się familia... ~
23 II,3 | po niemiecku, ale jakby innym akcentem. Potem noc i sen...
24 II,3 | przepraszam... To może być pod innym numerem... - mówił gość
25 II,3 | baronowa...jestem zupełnie kim innym. Ale o to mniejsza. Chwilowo
26 II,4 | Przyszedłem tu z czym innym - rzekł - a mówić będę o
27 II,4 | rzekł - a mówić będę o czym innym. Chciałem panu sprzedać
28 II,5 | zajmują Ochoccy... Ja wolę innym przysporzyć szczęścia i
29 II,5 | Prezesowej?... - rzekł innym już głosem Wokulski. ~-
30 II,5 | siedział w przedziale coraz na innym miejscu z obawy przeciągów. ~"
31 II,6 | myśli, że spotkamy się na innym, lepszym świecie, gdzie
32 II,6 | częstych zwycięstw, które innym nieszkodzą, a pani jakoś
33 II,7 | mąż, a tym mniej odbierać innym paniom konkurentów. Dopóki
34 II,7 | więcej urodziwszy się kimś innym? - spytała panna Izabela. -
35 II,8 | śmierć jedną kobietę, a innym robi impertynencje. Ach,
36 II,9 | uwagi napiszę sobie o czym innym.~Wytoczyła pani Stawskiej
37 II,9 | kobieta!~Ale myślmy o czym innym, nie o ludzkich niegodziwościach.~
38 II,10| uwagę pani Misiewiczowej, w innym kierunku.~I piękniem trafił...
39 II,10| nawet, że rozmawiali o czym innym, nie o pani Stawskiej.~-
40 II,11| naszego interesu.~W każdym innym razie podobny wypadek zatrułby
41 II,11| wieczór - rzekł - śnieżyca.~- Innym ta śnieżyca nie przeszkodzi
42 II,12| pannę Izabelę do szukania w innym kierunku tajemnicy jej triumfów.~
43 II,12| ażeby nie przeszkadzać innym, a później wszyscy trzej
44 II,13| pan Malborg. ,~- A każda w innym guście - dodał pan Niwiński.~-
45 II,13| jej spieszniej uderzyło.~Innym razem opowiedział jej dziwaczną
46 II,15| potrzebę robienia dobrze innym. Oprócz zapisu dla Rzeckiego,
47 II,15| wypadło mu pomyśleć o czym innym niż o niej, wstrząsał się
48 II,15| zazdrosnym, umiał ustępować innym, szanował twoje kaprysy...~-
49 II,15| stron. - Dosyć!... ustąp innym miejsca w tym widowisku..."~"
50 II,15| ziemia i niebo. - Ustąp innym!... niech i oni poznają
51 II,16| gdyby ona kochała się w innym? - pytam.~- W kim?... Może
52 II,17| żoną, która romansowała z innym; Węgiełek stracił serce
|