Tom, Rozdzial
1 I,9 | Idźże, mój Ksawery, do pani prezesowej i proś, ażeby nam.pozwoliła
2 I,9 | i poszli oboje do fotelu prezesowej.~- Oto jest, prezesowo,
3 I,9 | Umarł przed pięcioma laty.~Prezesowej zaczęły drżeć ręce. Otworzyła
4 I,9 | złośliwego figla hrabinie i prezesowej wprowadzając tego jegomościa.~-
5 I,11| każdym razie był pewny, że w prezesowej nie ma nieprzyjaciółki.
6 I,13| kłaniając się hrabinie i prezesowej.~Twarz hrabiny powlokła
7 I,14| o nim, a ten wybuch łez prezesowej?...~Nadto prezesowa w oczywisty
8 I,14| usłyszawszy pewnego dnia od prezesowej, że pojedzie z nią i z hrabiną
9 II,4 | jakiś drugi list... Ach, od prezesowej!... Co, może donosi mi o
10 II,4 | przeczytał drugi raz list prezesowej; oczy zaiskrzyły mu się,
11 II,5 | Wokulski zastał drugi list prezesowej. ~Staruszka nalegała, ażeby
12 II,5 | tym nie wspomniał? ~Słowa prezesowej przestały go jednak dziwić,
13 II,5 | zaś wieczorem wyjechał do prezesowej, której majątek leżało kilka
14 II,5 | Wokulski. - Może i on jedzie do prezesowej, ażeby na świeżym powietrzu
15 II,5 | jedzie do naszej czcigodnej prezesowej, która pana już od tygodnia
16 II,5 | kupowałem meble, ale zabawię prezesowej tylko parę dni, bo, panie,
17 II,5 | przyjaźń dla czcigodnej prezesowej, która, panie, tak... ~-
18 II,5 | chwila, że za radą szanownej prezesowej miałem zamiar fatygować
19 II,5 | Komu się pan oświadczył?... Prezesowej?... - rzekł innym już głosem
20 II,5 | Ewelinie Janockiej, wnuczce prezesowej... Nie pamięta jej pan?
21 II,5 | onegdaj także wysłałem do prezesowej depeszę z Warszawy, ale
22 II,5 | rzekł nagle Wokulski - że u prezesowej zbiera się dużo gości. ~-
23 II,5 | Wokulski. - Któż jeszcze bawi u prezesowej?... ~- Stale to już nikt,
24 II,6 | terytorium należącym do prezesowej i właśnie Wokulski przypatrywał
25 II,6 | razem chrzestnej matki, prezesowej Zasławskiej, i jak teraz,
26 II,6 | oryginalna kobieta z tej prezesowej! - rzekł Ochocki wskazując
27 II,6 | dziedzińcu wybiegło naprzeciw prezesowej całe stado kur, którym ona
28 II,6 | których widać było dwór prezesowej. Pani Wąsowska nagle zawróciła
29 II,7 | Izabela. Wczoraj otrzymała od prezesowej list, wyprawiony przez umyślnego
30 II,7 | że odziedziczy majątek po prezesowej. Tymczasem prezesowa przypatrzywszy
31 II,7 | Izabela odezwała się do prezesowej o Wokulskim dosyć życzliwie.
32 II,7 | zarumieniła się w ten sposób, że prezesowej wydało się koniecznym zaprosić
33 II,7 | Izabela czuła niechęć do prezesowej za jej gwałtowne zaprosiny,
34 II,7 | zaś upadła nadzieja zapisu prezesowej, Starski przestał być interesujący.
35 II,7 | pani Wąsowska podając rękę prezesowej. Odeszły i wkrótce znikły
36 II,7 | towarzystwa, pod przewodnictwem prezesowej, zasiadła do wista. ~Przy
37 II,8 | Wokulski wyszedł od prezesowej silnie rozstrojony. "Co
38 II,8 | zobaczyć ulubiony kamień prezesowej... - dodała półgłosem. -
39 II,8 | Pytam się przed godziną prezesowej: gdzie Wokulski?~"Pojechał
40 II,8 | posażną pannę, albo wydobyć od prezesowej pieniądze na jakieś przedsiębierstwa."~
41 II,8 | Zasławka Wokulski poszedł do prezesowej. ~- Jutro jadę - rzekł. -
42 II,8 | południa Wokulski pożegnał dom prezesowej. W parę godzin później był
43 II,9 | przez wrzesień był na wsi u prezesowej Zaslawskiej. Po co on tam
44 II,12| tajemnicą. Naprzód, jeszcze u prezesowej... Jakże ona się ma?~- Bardzo
45 II,15| wzywający go na pogrzeb prezesowej.~"Zmarła?... - szepnął. -
46 II,15| śmiejąc się. - Dostał po prezesowej tylko dwa tysiące rubli
47 II,17| ocalenie zapisów nieboszczki prezesowej i uwolnienie barona od takiej
48 II,17| inaczej cień nieboszczki prezesowej nie dałby mi spokoju...
49 II,17| zdobył życzliwość nieboszczki prezesowej, wcisnął się do jej domu
50 II,19| Szlangbaumowi, że furman nieboszczki prezesowej widział niedawno Wokulskiego
|