Tom, Rozdzial
1 I,3 | jejmość w kapturze, to chłopak od szewca, to jegomość w
2 I,8 | szkoda takiego subiekta. Chłopak piękny, kobiety go pasjami
3 I,10| Zobaczywszy mnie (już zaczął tyć chłopak) ciężko uniósł się z fotelu
4 I,10| wprowadza w błąd świadomie.~Chłopak ten otrzymał u nas dymisję
5 I,12| wybiegł mocno zarumieniony chłopak stajenny, Szczepan, z włosami
6 I,14| Zawsze wariat, chociaż dobry chłopak. Ale... Wokulski oddał ci
7 I,17| hrabia. ~- Ale bo to poczciwy chłopak... Z jakich on mnie sytuacji
8 I,19| Wyobrażam sobie, że ten biedny chłopak z rozpaczy musiał bardzo
9 I,19| Starskiego. Pojmujesz, że młody chłopak na wsi będzie się nudził,
10 I,19| prawił dalej: ~- Prawda, że chłopak trochę zbałamucony ciągłym
11 II,1 | tygodnie, jak wyjechał biedny chłopak, może na zawsze... Listy
12 II,1 | papierów na kolanach, i młody chłopak z krótko ostrzyżonym łbem
13 II,1 | Chodźmy stąd, ojcze - mruknął chłopak, spode łba patrząc na mnie. ~
14 II,1 | ma pomieszane klepki, ale chłopak zdatny. Nazywa się Stanisław
15 II,1 | nic się nie zda, ale że chłopak zdolny i powinien uczyć
16 II,1 | trochę w Wokulskim, a może chłopak odzyska majątek po dziadku?... ~-
17 II,1 | Zaraz wówczas pomyślałem, że chłopak z tak otwartą głową, który
18 II,1 | wyróżniał się niejaki pan Leon, chłopak jeszcze młody (nie miał
19 II,1 | bardzo ostrożny; ale młody chłopak umiał wszystkich przekonywać
20 II,1 | pomyśleć, że taki porządny chłopak, który tyle lat był subiektem,
21 II,1 | dużo gadać. Uplacował się chłopak gdzieś na Starym Mieście
22 II,1 | Małgorzaty) widząc, że mi chłopak w oczach dziadzieje, podsunąłem
23 II,2 | własne oczy. Zresztą Klejn, chłopak młody, łatwo mógłby wpaść
24 II,2 | drzwiami wyrwał się obdarty chłopak i dopadłszy schodów począł
25 II,2 | wbiegł z sieni ów obdarty chłopak, zwany Wickiem, za którym
26 II,2 | nie dostał wałów. Dobry chłopak - mówił - sprytny chłopak,
27 II,2 | chłopak - mówił - sprytny chłopak, ale szelma!... ~Wyszliśmy
28 II,6 | aniżeli kasę Monaco. Biedny chłopak! ~- Cóż mu złego? ~- Ale
29 II,8 | kwadransa zjawił się i Węgiełek, chłopak dwudziestokilkoletni, z
30 II,8 | więcej podobał się rezolutny chłopak. ~- Nic ożeniłeś się jeszcze? -
31 II,8 | odnajdą się twoje warsztaty. ~Chłopak pochylał głowę na prawo
32 II,8 | kilkanaście kroków z boku chłopak kredensowy i pokojówka nastawiali
33 II,8 | obiad, kuzynie? Ach, ten chłopak jest niezrównany!... Poproście
34 II,8 | niosła kilka sukien, a za nią chłopak dźwigał kufer.~"Cóż to jest?... -
35 II,8 | na ogół, zanim ja, ubogi chłopak, mogłem zdobyć ukształcenie,
36 II,10| Stawskiej z baronową i z lalką, chłopak ożywił się, podniósł głowę
37 II,10| śledzia na głowę. Kochany chłopak!... Ale też nie zdarzyło
38 II,10| Jeden ze studentów, ładny chłopak z wąsikami i faworytami,
39 II,10| Patkiewicz?... taki przystojny chłopak!... - dodał wypychając naprzód
40 II,11| panna wciąż baluje, to zaraz chłopak sprowadza się do pani Stawskiej
41 II,11| Trudna rada - niech się chłopak uczy wojować. Za jakie pół
42 II,13| czekał na niego od godziny.~Chłopak wyglądał po warszawsku,
43 II,13| A kiedy chcesz wracać? ~Chłopak zaczerwienił się jeszcze
44 II,15| Warszawie Starski...~- Biedny chłopak! - mówiła śmiejąc się. -
45 II,16| Pomimo to wszystko dobry chłopak! A najlepszą miarą jego
46 II,16| przyjmuje ich u siebie.~- Młody chłopak - odparłem - woli przestawać
47 II,16| mieszka u mnie. Wygląda chłopak jak bernardyński prowincjał,
48 II,17| Klejn, narwaniec!... Dobry chłopak, ale żaden subiekt... Mraczewski,
|