Tom, Rozdzial
1 I,2 | pudel Ir z wybitym okiem i mocno otrząsnąwszy się, zapewne
2 I,3 | półtorej godziny wrócili obaj mocno zarumienieni. Pan Raczek
3 I,4 | i przyjaciół? - dodaje, mocno uderzając go w łopatkę. -
4 I,4 | Ignacy nalał kieliszek i mocno ściskając rękę Wokulskiemu,
5 I,7 | odcienia; słońce grzało tak mocno, że panie otworzyły parasolki.~-
6 I,7 | krzyczał i stukał laską tak mocno, jakby miał zamiar kupić
7 I,8 | Doktór popatrzył mu w oczy i mocno ścisnął go za rękę.~- Sit
8 I,8 | ludzkości i osądził, że musi być mocno zdenerwowany.~" Rozigrał
9 I,10| choć mieszka u magdalenek, mocno szkodzi jego reputacji?...~
10 I,10| rozeszły się wówczas wieści mocno pokojowe), Staś przed samym
11 I,10| się półgłos.~- Coś go pan mocno bronisz?... - spytał bas
12 I,12| tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom.~
13 I,12| robiła nad swoją płcią. Mocno trzymać ludzi czy okoliczności
14 I,12| Schody zdawały się być mocno brudnymi; za to obok znajdowała
15 I,12| sąsiedniego przedziału wybiegł mocno zarumieniony chłopak stajenny,
16 I,12| każdy z nas być powinien.~Mocno uścisnął mu rękę i wyszedł.
17 I,13| mówił z trudnością baron, mocno potrząsając Wokulskiego
18 I,17| że organizm pacjenta był mocno podszarpany. W chwili wizyty
19 I,18| organom władzy teatralnej mocno podejrzanymi. ~Zawstydzony,
20 I,18| ściskał w ręce klucz tak mocno jak nigdy i mimo to nie
21 I,19| jesteś... - mówił pan Tomasz, mocno ściskając go za rękę i z
22 II,2 | majątek, choć pan baron mocno go nadszarpnął... Wciąż
23 II,5 | pytania -zakończył baron, mocno targając go za rękę. - No,
24 II,6 | prawej strony -popręg był mocno przypasany.- Ależ nie tam...
25 II,7 | Zasławku już znajduje się mocno protegowany przez prezesową
26 II,7 | mnie o pani. Panna Ewelina mocno się zarumieniła. ~- Tak,
27 II,9 | ile taki zdechlak może coś mocno robić, i słodko uśmiechając
28 II,9 | adwokata i wróciłem do sklepu mocno postanawiając nie mieszać
29 II,10| że ją kocham.~Wtem ktoś mocno zadzwonił do kuchni.~- Rewirowy! -
30 II,11| Baby (ile, że niejedna mocno interesowała się zdrowiem
31 II,13| sąsiednich numerach. Los czasami mocno żartuje z ludzi...~- W życiu
32 II,13| Rzecki, zamiast winszować, mocno pobladł.~- Miałem list od
33 II,14| sekundant jego przeciwnika jest mocno rozdrażniony.~- Przychodzę
34 II,15| Tak...~Nadkonduktor mocno się zdziwił, ale poszedł
35 II,16| przed sobą, że Szlangbaum mocno zmienił się w ciągu roku.~
36 II,16| potrzebuje pieniędzy, więc mocno korcił go i ów pusty pokój,
37 II,16| to brać, i kwita.~Baron mocno wziął do serca te rady;
38 II,16| później wpadł do barona mocno zirytowany Maruszewicz wołając:~-
39 II,16| raczyła mnie odwiedzić i mocno wypytywała się o Stacha.~"
40 II,17| człowieczym gatunku cechy mocno zwierzęce: on sam, Geist
41 II,17| Ochocki zdawał się być mocno rozstrojony i zabrał się
42 II,19| całej Akademii z Geista mocno zachwiały nadziejami Rzeckiego.
43 II,19| ścian zamku, co się jeszcze mocno trzymały, została tylko
44 II,19| Gutmorgen zdawał się być mocno zakłopotany. Spuścił głowę
45 II,19| zastąpił im drogę Maruszewicz z mocno zafrasowaną miną.~- No,
|