Tom, Rozdzial
1 I,1 | Jedzie ósma...~- Ósma? - powtórzył radca - to być nie może.
2 I,4 | Austria chce zabrać?... - powtórzył. - Za co ?~-Za co? - uśmiechnął
3 I,4 | mogłem.~- Nie mogłeś? - powtórzył Ignacy.~- Nie mogłem...
4 I,6 | Bankierskie stoły... - powtórzył. - Srebra naszych przodków
5 I,8 | utrwalenia gatunku!... - powtórzył Wokulski. - Trzy wyrazy,
6 I,8 | polityczne...~- Polityczne?... - powtórzył Wokulski takim tonem, że
7 I,9 | się.~- Tylko kilku?... - powtórzył Wokulski i spojrzał na brylanty
8 I,10| opuściła go i ani razu nie powtórzył swego ulubionego wykrzyknika:~-
9 I,10| słowo...~- Nie ma pan? - powtórzył, szeroko otwierając oczy. -
10 I,11| Wokulskiego spod oka - choćby powtórzył księciu naszą rozmowę, cóż
11 I,11| siebie.~- Dystyngowana?... - powtórzył Ochocki. - Powiedz pan:
12 I,11| nawet zebrać myśli.~Ochocki powtórzył, bystro przypatrując się
13 I,12| A tak... spółka!... - powtórzył Wokulski usiadłszy na fotelu.-
14 I,13| Właściciel pan Wokulski! - powtórzył wysoki dżentelmen i odesłał
15 I,13| podpisem barona.~- Czterysta! - powtórzył machinalnie młody człowiek
16 I,14| Bardzo rozumny człowiek - powtórzył pan Tomasz. - Choć chwilowo
17 I,14| Więc dla uspokojenia się powtórzył parę razy:~"Wynagrodzę go...
18 I,15| dwudziestotysięczną..."~"Za rok?... - powtórzył Wokulski i znowu owionął
19 I,17| pożegnanie. ~- Już są?... - powtórzył pan Ignacy przedrzeźniając
20 I,17| będą porządni konkurenci - powtórzył mecenas. - Doskonale. Teraz
21 I,18| Zaraz kocha się!... - powtórzył drwiąco pan Ignacy. - A
22 I,19| z baronem.~- To co?.. - powtórzył Wokulski. ~- To nic - odpowiedział
23 I,19| spytała chłodno. ~- Rolę? powtórzył przypatrując się jej uważnie. ~-
24 I,19| Pięć do sześciu?... - powtórzył Wokulski. - Oni trzej tyle
25 I,19| licytacji? ~- Dlaczego?... - powtórzył Wokulski patrząc na nią
26 II,1 | zbrakło wam!..." Serca!... - powtórzył pan Leon. ~Już to Stach
27 II,4 | Profesor Geist. ~- Geist?... - powtórzył Wokulski i doznał szczególnego
28 II,4 | miliona franków. ~- Milion! - powtórzył Geist chwytając się za głowę. -
29 II,4 | platyna - rzekł. ~- Platyna? powtórzył Geist z drwiącym uśmiechem. -
30 II,5 | wagonem. ~- Pan baron?... - powtórzył Wokulski. - Owszem, niech
31 II,8 | Wokulskiego. ~- Jeździł pan?.. - powtórzył. - Gdzie?... Kiedy?... ~-
32 II,8 | Poproście go, ażeby ją wam powtórzył... ~Wokulskiego nie raziło
33 II,8 | spuszczając głowę. ~- Dziś!... - powtórzył. ~Właśnie przechodzili mimo
34 II,8 | miesiąc. ~- Miesiąc!... - powtórzył. - Czy przynajmniej wolno
35 II,13| Molinari...~- Molinari?... - powtórzył Wokulski. - Ach, tak, widziałem
36 II,13| rywalką pani. Jedyną... - powtórzył z naciskiem.~- Myślał pan
37 II,15| Dopiero o piątej!... - powtórzył Wokulski. - Końmi można...
38 II,15| Wysocki?... Wysocki?... - powtórzył Wokulski. - Kłamiesz, Wysocki
39 II,17| patrzy...~- Cóż słychać? - powtórzył Wokulski.~Węgiełek szeroko
40 II,17| palca...~- Paznogieć? - powtórzył w zamyśleniu Wokulski. -
41 II,17| rozpoczyna walkę...~- Walkę?.. - powtórzył śmiejąc się Wokulski.~-
42 II,17| to?...~- Co ja na to?.. - powtórzył Wokulski. - Przysięgam,
43 II,17| bukiet...~- Nieuczciwie! - powtórzył Wokulski. - Niech mi pani
44 II,19| mocniej.~- Co ja na to?... - powtórzył. - Że stało się, co przepowiadałem
|