Tom, Rozdzial
1 I,2 | mocniej zasadził binokle i podniósł się na swym fotelu, jakby
2 I,3 | fotelu pod oknem już nie podniósł się z niego. Umarł oparty
3 I,6 | wachlarz, w prawej, którą podniósł nad głowę, trzyma jedną
4 I,7 | Wokulski złożył księgę, z wolna podniósł się z fotelu i sięgnąwszy
5 I,7 | wtrącił mimochodem Klejn i podniósł brwi w sposób bardzo żałosny.~
6 I,8 | Wokulski zdecydował się i podniósł całą gotówkę po żonie w
7 I,8 | jeszeze z kwadrans, potem podniósł się, postawił w kącie fajkę
8 I,9 | nikogo nie obszywać.~Wokulski podniósł głowę.~- Nie chcesz wyjść
9 I,9 | wielkiej galerii.~"Ona..."~Podniósł głowę i zobaczył damę w
10 I,10| wydobyć się z ciżby, więc podniósł karabin i walił kolbą w
11 I,10| chłop, właściciel chaty. Podniósł mnie z grochowin i wskazując
12 I,10| rezultacie będzie?...~Szuman podniósł brwi i splótł ręce.~- Będzie
13 I,11| mnie choć zatrzymają?.. "~Podniósł się z ławki i szedł naprzeciw
14 I,11| nazwisk. Adwokat szybko podniósł się z Fotelu i zatrzepotawszy
15 I,12| zawołał Wokulski.~Żyd podniósł głowę i z czoła zsunął okulary
16 I,12| mi odpisali?... Zaraz...~Podniósł "Kurier" i czytał: ~- "Odpowiedzie
17 I,12| na tym wyjdę...~Żyd nagle podniósł palec do czoła. Błysnęły
18 I,13| dżokej - pan Wokulski.~Dżokej podniósł dwa palce do żółto-niebieskiej
19 I,13| połknąłem...~Wtedy egiptolog podniósł i obejrzał starannie pistolet
20 I,14| podźwignął ich majątek i podniósł go do dawnej świetności;
21 I,15| vous plait... ~Wokulski podniósł głowę trochę wyżej i zobaczył,
22 I,16| Pan Tomasz uroczyście podniósł się z fotelu i ceremonialnym
23 I,18| Rzecki ocknął się, podniósł głowę, brwi i oczy w górę
24 I,19| spytał Żyd i zuchwale podniósł głowę ~- Jak to skąd? -
25 I,19| otrzeźwił Wokulskiego, który podniósł głowę i odparł oschle: ~-
26 II,2 | człowiek tymczasem ociężale podniósł się z łóżka i bez zbytniego
27 II,2 | Spojrzałem na eks-obywatela. Podniósł oczy do sufitu, a ramiona
28 II,4 | naśmiewać się ludzie. ~Wokulski podniósł się i przeciągnął jak człowiek,
29 II,4 | naszym nieszczęściom..."~Podniósł się z fotelu i ze czcią
30 II,8 | tu jesteśmy!... ~Wokulski podniósł oczy i zobaczył między dębami
31 II,10| ażeby Wokulski albo nie podniósł ceny, albo nawet nic sprzedał
32 II,10| mufkę, którą Klejn zaraz podniósł.~- Więc nie?~- Nie... powiedziała,
33 II,10| lalką, chłopak ożywił się, podniósł głowę i błysnęły mu oczy. (
34 II,13| strwoniłaby mi majątek.~Rzecki podniósł się z krzesła.~- Więc teraz -
35 II,13| jej na posadzkę. Ochocki podniósł go.~- Nie chcę grać z panem
36 II,14| nas szachrajami...~Baron podniósł się z fotelu.~- Wybacz pan -
37 II,15| bufetowa podała mu kieliszek. Podniósł go do ust, ale uczuł ściskanie
38 II,15| przekona się pan...~Wokulski podniósł się z ziemi i zaczął iść
39 II,17| Wokulskiemu przez powstanie.~Potem podniósł się adwokat Wokulskiego
40 II,17| jest cymbałem...~Wokulski podniósł głowę i pytająco spojrzał
41 II,17| bardzo mizerny i ledwie podniósł się z fotelu. Wokulskiego
42 II,19| przychodzi do knajpy...~Rzecki podniósł się z fotelu, a jednocześnie
43 II,19| jest możliwym...~Rzecki podniósł palec do ust.~- Cicho!...
|