Tom, Rozdzial
1 I,7 | toaletowe cacka.~Na prawo ode drzwi, za kantorkiem, siedział
2 I,8 | że na rachunek wziąłeś ode mnie.~- Rozumiem, panie...
3 I,8 | roztargniony gość, prawie ode drzwi. - W tej chwili dowiaduję
4 I,10| intencji ludzi młodszych ode mnie?... Ehe! tak źle nie
5 I,11| człowiek.~"Czego on chce ode mnie?" - pomyślał Wokulski,
6 I,11| powóz do domu.~"Czego chce ode mnie ten pan Ochocki? -
7 I,11| osiemnaście lat młodszy ode mnie (osiemnaście lat!...)
8 I,13| dżokej ogląda go jak konia: ode łba do pęcin, i wykonywa
9 I,13| sługa odsunął się na palcach ode drzwi gabinetu, z hałasem
10 I,13| przy czym sprytny. Chciał ode mnie posady, lecz sam ją
11 I,13| żony za pożyczkę wziętą ode mnie..."~Zrobiło mu się
12 I,13| Czego wy zresztą chcecie ode mnie?... Od dzieciństwa
13 I,15| zarobki. Więc czego oni chcą ode mnie?" - pytał sam siebie
14 I,17| wizytę, aniżeli takiemu, co ode mnie po trzy ruble pożycza
15 I,17| baronowej Krzeszowskiej pożyczył ode mnie dziesięć tysięcy rubli
16 I,18| Wszyscy odwracają się ode mnie - mówił sobie - nawet
17 I,18| lat temu musiał pożyczać ode mnie po dziesięć rubli na
18 I,19| psa... wierniejszego ode mnie?... Od dwu lat o jednym
19 II,1 | ludzi... mniej wprawnych ode mnie (zdaje się, że mu troszkę
20 II,2 | miesiąc, za jedzenie biorą ode mnie dziewięć rubli, za
21 II,3 | ty w tej izbie nie chciej ode mnie objaśnienia; a tam
22 II,3 | długim korytarzu ktoś chodzi ode drzwi do drzwi, puka i pyta: ~"
23 II,3 | się na całej przestrzeni ode drzwi do stołu.~- Co pan
24 II,4 | ma lepszego magnetyzera ode mnie! - zawołał. - Zresztą
25 II,5 | Izabeli. "Czego on chce ode mnie? - myślał Wokulski. -
26 II,5 | jest o dziesięć lat starszy ode mnie, a jaki niedołężny,
27 II,6 | aniżeli przez całe życie. ~- Ode mnie?... Zdaje się panu.
28 II,8 | spotkać ludzi weselszych ode mnie, eleganckich, z tytułami,
29 II,8 | Albo niechaj sobie jadą ode mnie oni oboje czy Starski...
30 II,9 | tysięcy rubli... Ach, gdyby to ode mnie zależało, wydusiłbym
31 II,9 | miałżebyś być odważniejszy ode mnie?...)~W listopadzie,
32 II,9 | ostrzeż pan Wokulskiego (nie ode mnie, tylko od siebie),
33 II,10| przeszkadzało wytumanić ode mnie ze dwieście tysięcy
34 II,12| do Szwajcarii, gdyby to ode mnie zależało.~- A od kogóż? -
35 II,13| Niech pani przyjmie to ode mnie - rzekł i podał jej
36 II,13| Dlaczegóż nie ma pożyczyć ode mnie?...~Rzecki nic nie
37 II,14| nie mam, on jednak zawsze ode mnie pożyczał. Genialny
38 II,15| raczej pan masz prawo żądać ode mnie satysfakcji, że ośmieliłem
39 II,15| na ziemię.~- Czego chcesz ode mnie, ty podły!... - zawołał.~-
40 II,17| Quichot był szczęśliwszy ode mnie! - myślał. - Dopiero
41 II,17| dziesięć pięter stali wyżej ode mnie w waszym szacunku.
42 II,17| Czego ona może chcieć ode mnie?..." - zapytał zdumiony.~
43 II,19| trafiało się to lepszym ode mnie... Napoleon I... Napoleon
|