Tom, Rozdzial
1 I,6 | A czerwone ręce?... - zapytała panna Izabela.~- Odmroził
2 I,6 | chmurę i jasność?..." - zapytała się panna Izabela. Zaczęła
3 I,6 | zamkniętej lwicy i nagle zapytała:~- Powiedzże mi przynajmniej:
4 I,7 | Belciu, do Wokulskiego? - zapytała trochę zdziwiona panna Florentyna.~-
5 I,7 | a l e?... - z niepokojem zapytała panna Florentyna.~- Nie
6 I,9 | jego biedna matka?... - zapytała hrabina tonem proszącym.~-
7 I,9 | otwartymi oczyma.~- Co tobie? - zapytała prezesowa.~- Nic - odparł
8 I,14| czymżeście rozmawiali?... - zapytała zdziwiona. - Bo chyba nie
9 I,19| przedpokoju. ~- Co to jest?... - zapytała panny Florentyny. ~Mikołaj
10 I,19| w okulary Szpigelmanowi zapytała: ~- Jaki interes ma pan
11 I,19| Izabeli. ~- Kiedy? skąd?... - zapytała zmieszana. ~- Obecnie z
12 I,19| A jeżeli jest inaczej? - zapytała panna Florentyna, ciągle
13 II,1 | Ale pani Małgorzata ani zapytała o losy sklepu. Zapłakała
14 II,2 | chowając za siebie rzemień zapytała zmieszana: ~- Czy nie pan
15 II,2 | wprowadzić tu tych panów? - zapytała ją baronowa. ~- Pani przecie
16 II,6 | Pan dobrze jeździ konno? - zapytała Wokulskiego pani Wąsowska. ~-
17 II,6 | pan wyjechał z Paryża? - zapytała wdówka Wokulskiego. ~- Jutro
18 II,6 | idziemy, panie Julianie? - zapytała Ochockiego. ~- Idziemy i
19 II,7 | komendę, panie Stanisławie? - zapytała z uśmiechem prezesowa. ~-
20 II,7 | się nigdy nie kłócić? - zapytała pani Wąsowska. ~- Nie mamy
21 II,8 | Pan jeździł balonem? - zapytała panna Felicja. ~- Balonem
22 II,8 | Najczęściej milczeli. Raz zapytała go: dlaczego ślimaki pływają
23 II,8 | rozumie. A kiedy skończyłem, zapytała: ~- Panie Ochocki, czemu
24 II,10| rozpustnic i złodziejek.~Kiedy ją zapytała pani Stawska, czy jej nie
25 II,10| zgadnąć.~Jednego dnia baronowa zapytała panią Stawską, czy zna Wokulskiego.
26 II,10| Helunia pewnego wieczora zapytała babki: czy pan Klejn nie
27 II,12| ona.~- W jaki sposób?... - zapytała, sama niedobrze rozumiejąc,
28 II,13| mości książę, Molinari?... - zapytała.~- Ma bardzo ładny ton...
29 II,13| jednak z tym impertynentem? - zapytała pani Wąsowska.~- Przeprosił
30 II,13| do spisku przeciw mnie? - zapytała panna Izabela. ,~- Do spisku
31 II,13| Molinari obiecał?... - zapytała tym samym tonem panna Izabela.~-
32 II,14| A co to?.. - machinalnie zapytała służąca.~- Otworzyć drzwi,
33 II,14| czego chcesz, mój mężu? - zapytała pani baronowa już pewnym
34 II,17| baron Ewelinę czy nie?... - zapytała.~- Wariował za nią!~- Otóż
35 II,17| do sprzedania się?... - zapytała pani Wąsowska blednąc i
36 II,17| przemogła się jednak i zapytała:~- Więc utrzymuje pan, że
37 II,17| im szkodzi oszustwo?... - zapytała, zuchwale patrząc mu w oczy.~
38 II,17| swojej.~- Cóż to znaczy?... - zapytała blednąc.~- Próbujemy, kto
39 II,17| pan to przypisuje?... - zapytała spuszczając oczy.~- Przede
40 II,17| spostrzeżenie.~- Mianowicie?... - zapytała pani Wąsowska.~- Że jest
41 II,17| zrywasz pan z miłością?... - zapytała ironicznie pani Wąsowska.~
42 II,17| przypuszczasz?.. - surowo zapytała go pani Wąsowska.~- Ja już
|