Tom,  Rozdzial

 1  I,6 |          o tym, że wciąga papę do spółki handlowej, nie słyszałaś?...~
 2  I,6 |              Ojca twego wciąga do spółki?... - rzekła wzruszając
 3  I,6 |          ramionami. - Do jakiejże spółki może go wciągnąć?...~I w
 4  I,8 |       Sklep odstapię, nie zawiążę spółki i wyjadę za granicę" - myślał.~"
 5  I,10|       panny Łęckiej?..~- No... te spółki..: ten sklep... ten obiad...
 6  I,11|       wysłuchać projektu pańskiej spółki. Natychmiast więc pana zabieram,
 7  I,11|        aniżeli wszyscy książęta i spółki.~- A więc jesteśmy gotowi? -
 8  I,11|      wypytał go o cel i znaczenie spółki, do której należał już całą
 9  I,11|              o projekt zawiązania spółki do ułatwiania handlu...~-
10  I,11|         zasadzie przystępujemy do spółki proponowanej przez pana
11  I,11|   dlaczegóż to my mamy zawiązywać spółki kupieckie?... Niechby już
12  I,11|       mamy na widoku jeszcze dwie spółki: do handlu zbożem i - okowitą.
13  I,12|     wtrącił adwokat.~- Mam go bez spółki.~- Dowód zaufania...~- Wystarcza
14  I,13|           zupełnie wycofać się ze spółki... A wie pan dlaczego? Dla
15  I,13|           Więc niech się cofną od spółki - odburknął Wokulski - ja
16  I,14|    przedstawił projekt olbrzymiej spółki handlowej i w zblazowanych
17  I,14|         jak powinienem! ~- Ale do spółki, ojcze, potrzeba pieniędzy -
18  I,14|        lecz pozostał naczelnikiem spółki handlowej przynoszącej ogromne
19  I,17|           ci nie przystępowali do spółki... ~Jeszcze raz pożegnał
20 II,1 |      Wokulski, wielki organizator spółki do handlu przewozowego,
21 II,5 |           że baron jest członkiem spółki do handlu ze Wschodem i
22 II,10|           uważają go za wroga tej spółki i sobie tylko przypisują
23 II,13|           waszego sklepu i waszej spółki - odparł Szuman.~- A pan
24 II,13|         na kwartalnym posiedzeniu spółki, nic nie czytał, a nawet
25 II,17|          tygodni będzie sesja tej spółki do handlu z cesarstwem...~-
26 II,17|     jeżeli ty wyjdziesz ze swojej spółki, to ona wpadnie w ręce Szlangbauma
27 II,17|           już biorą się do twojej spółki...~- Nasza wina... Nasza
28 II,17|    Szlangbauma trzeba wyrzucić ze spółki i trzeba go znowu przyjąć...
29 II,17|         miała zdecydować o losach spółki, wizyty u Wokulskiego stały
30 II,17|   wycofuje kapitał i usuwa się ze spółki. Inni mogą zrobić to samo.~-
31 II,17|          w godzinę po rozwiązaniu spółki.~Książę upadł na fotel.~-
32 II,17|           ja... nie należę do tej spółki... Nieszczęsny kraj!...~
33 II,17|         sesja rozstrzygająca losy spółki do handlu z cesarstwem.~
34 II,17|     Wokulskiego i on występuje ze spółki. Co powiedziawszy zaraz
35 II,17|       śmiechu. Swoją drogą zarząd spółki udał radosne zdziwienie,
36 II,17|      pozwolił sobie zażartować ze spółki między arystokracją i Żydami.~"
37 II,17|           pracownicy albo klienci spółki, niezadowoleni z wejścia
38 II,17|         go, ażeby wszedł znowu do spółki, tylko wychwalali jego minioną
39 II,17|         Założę się, że wrócisz do spółki i porozpędzasz tych parchów...
40 II,18|         sklepu i naczelnik naszej spółki. A choć i w połowie nie
41 II,18|           Warszawie, wszedłbym do spółki i przy nich bym zamieszkał.
42 II,19| przyszłość...~"Wejdę - mówił - do spółki z panią Stawską i z Mraczewskim.